W ramach rekonstrukcji rządu na stanowisko ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego został wyznaczony sędzia Waldemar Żurek. Zastąpił w tej roli Adama Bodnara. Andrzej Duda wręczył nominację Żurkowi po godz. 15.30 w czasie ceremonii w Pałacu Prezydenckim.
Waldemar Żurek złożył wniosek o zrzeczenie się statusu sędziego
W związku z objęciem funkcji ministra Żurek musi zrzec się statusu sędziego. Zgodnie z zapisem Prawa o ustroju sądów powszechnych "sędzia, który został mianowany, powołany lub wybrany do pełnienia funkcji w organach państwowych, samorządu terytorialnego, w służbie dyplomatycznej, konsularnej lub w organach organizacji międzynarodowych oraz ponadnarodowych działających na podstawie umów międzynarodowych ratyfikowanych przez RP, jest obowiązany zrzec się niezwłocznie swojego urzędu, chyba że przechodzi w stan spoczynku".
Przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka w czwartek po południu poinformowała, że do organu "wpłynęła informacja" od ministra Adama Bodnara "o zrzeczeniu się urzędu sędziego przez Waldemara Żurka z upływem dnia 24.07.2025 roku". Przekazała też, że pismo jest datowane "na dziś z godziny 9".
Wcześniej, przed południem, o złożeniu wniosku o zrzeczenie się statusu sędziego dowiedziała się reporterka TVN24 Katarzyna Gozdawa-Litwińska.
"Symboliczna kandydatura" na ministra
Premier Donald Tusk w środę podczas prezentacji nowego składu Rady Ministrów po rekonstrukcji mówił, że nominacja Żurka to "w jakimś sensie symboliczna kandydatura".
Żurek był jednym z sędziów, którzy otwarcie krytycznie wypowiadali się na temat zmian w sądownictwie dokonywanych przez Prawo i Sprawiedliwość po 2015 roku. Za swoje poglądy spotykał się z konsekwencjami. Jego kadencja w Krajowej Radzie Sądownictwa, podobnie jak pozostałych 14 członków, została przedterminowo skrócona po wejściu w życie zmian wprowadzonych przez ustawę o KRS autorstwa PiS. Żurek złożył wówczas m.in. w tej sprawie pozew do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który wygrał.
W 2018 roku Żurek został zdegradowany w Sądzie Okręgowym w Krakowie, w którym pracował. Ostatecznie w maju 2024 roku został przywrócony do swojego pierwotnego wydziału.
Przyszły minister był też jedną z ofiar tzw. afery hejterskiej. Polegała na tym, że sędziowie przeciwni reformom wymiaru sprawiedliwości wprowadzanym przez Zbigniewa Ziobrę byli atakowani w internecie. W marcu 2025 roku zapadł wyrok wobec Emilii Sz., znanej jako Mała Emi. Sąd uznał ją za winną umieszczania na Twitterze wpisów szkalujących Żurka.
O zderzeniu sędziego Żurka z władzą i wysokiej cenie, jaką płacił za krytykowanie zmian w wymiarze sprawiedliwości w czasie rządów PiS, opowiada reportaż Marty Gordziewicz w "Czarno na białym" pt. "Machina państwa".
Autorka/Autor: sz/ads
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Andrzej Grygiel/PAP