Przyszłość wakacji kredytowych nadal nie jest znana. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk na początku środowego posiedzenia Sejmu wnioskował o uzupełnienie porządku obrad o rządowy projekt dotyczący przedłużenia tego rozwiązania. - Co państwo powiecie mieszkańcom Wilanowa i Jagodna, którzy z tych kredytów korzystają? - pytał z sejmowej mównicy. W ten sposób nawiązywał do odwołania posiedzenia sejmowej komisji finansów publicznych, która miała się zająć projektem PiS. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że przeprowadzi "kontrole sprzętu AGD, zamrażarek, chłodziarek we wszystkich komisjach sejmowych".
W środę Sejm kontynuuje pierwsze posiedzenie X kadencji. Na początku obrad z wnioskiem formalnym zgłosił się Zbigniew Kuźmiuk z PiS. - Jakie gorące okrzyki zachęty w stronę pana posła: "dawaj Zbychu, dawaj" - zwrócił uwagę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Kuźmiuk wnioskował o przerwę, zwołanie Konwentu Seniorów i uzupełnienie porządku obrad o rządowy projekt ustawy dotyczący wakacji kredytowych. - Na podstawie artykułu 184 Regulaminu Sejmu wnoszę o przerwę, zwołanie Konwentu Seniorów i uzupełnienie porządku obrad o ustawę dotyczącą wakacji kredytowych - powiedział poseł PiS.
Sejmowa komisja finansów publicznych miała zająć się we wtorek po południu dwoma projektami ustaw w sprawie przedłużenia wakacji kredytowych: wniesionym przez grupę posłów Polski 2050-Trzeciej Drogi oraz przygotowanym przez rząd Mateusza Morawieckiego. Posiedzenie komisji zostało jednak odwołane. Wcześniej poselski projekt ustawy został wycofany. Jak wyjaśniał we wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia, projekt dotyczący przedłużenia wakacji kredytowych przygotuje już nowy rząd, na którego czele ma stanąć Donald Tusk.
Poseł PiS o wakacjach kredytowych
- Panie marszałku, pan zdecydował, że pierwsze czytanie obu projektów ustaw - rządowego i przygotowanego przez tworzącą się większość parlamentarną - odbędzie się na komisji finansów publicznych. Rzeczywiście pan przewodniczący zaproponował takie posiedzenie, ale wczoraj z niejasnych powodów, a w zasadzie bez powodów to posiedzenie odwołał i nie poinformował posłów, kiedy posiedzenie w tej sprawie się odbędzie. Można więc odnieść wrażenie, że po zapewnieniu pana marszałka o likwidacji zamrażarki w pana gabinecie, taka zamrażarka pojawia się u przewodniczących komisji sejmowych - ocenił poseł Zbigniew Kuźmiuk.
Kuźmiuk tłumaczył, że "projekt ustawy jest niesłychanie pilny". - Za chwilę będziemy mieli 1 stycznia 2024 roku i ten projekt powinien być uchwalony już. Ponad milion gospodarstw domowych, które korzysta z kredytów mieszkaniowych i korzysta z wakacji kredytowych, jeżeli tego projektu nie uchwalimy, zostanie po prostu na lodzie. Panie marszałku, to jest sytuacja niedopuszczalna, dlatego jeszcze raz wnoszę w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości o uzupełnienie porządku obrad tego posiedzenia Sejmu - mówił poseł PiS.
- Państwo przygotowaliście projekt, konkurencyjny wydawało się, ale on dotyczy tylko 50-60 tysięcy gospodarstw domowych. Widać, jak państwo traktujecie młodych ludzi, którzy pożyczyli pieniądze na swoje pierwsze mieszkanie. Co państwo powiecie mieszkańcom Wilanowa i Jagodna, którzy z tych kredytów korzystają, a którzy państwa - jak rozumiem - wsparli w tych wyborach - podsumował Zbigniew Kuźmiuk.
Marszałek Szymon Hołownia odpowiada na wniosek
Marszałek Hołownia w odpowiedzi na wniosek posła PiS pytał, "co stało na przeszkodzie i pytam o to jako obywatel, który po raz pierwszy zasiada w Sejmie, żeby uchwalić wakacje kredytowe w czasie kiedy Sejm nie pracował, od 20 sierpnia do 13 listopada". - Przeprowadzę oczywiście, na wniosek pana posła, kontrole sprzętu AGD, zamrażarek, chłodziarek we wszystkich komisjach sejmowych, abyśmy mieli pewność, że nic nie jest tam chłodzone lub mrożone - zadeklarował.
Jednocześnie Szymon Hołownia zwracał uwagę, że "komisja to jest organ Sejmu (...) i one zabierają też w sposób autonomiczny głos w sprawach, które są do nich kierowane. Taką decyzję podjęły komisje, z taką decyzją dzisiaj siadamy tutaj na sali plenarnej".
Głos w tej sprawie zabrał też Mirosław Suchoń z Polski 2050-Trzeciej Drogi. - To jest właśnie całe Prawo i Sprawiedliwość. Mieliście rok, żeby przygotować tę ustawę, mieliście rok na to, żeby przeprowadzić ją przez Sejm, ale postanowiliście 30 sierpnia wyłączyć parlament, przestać pracować - mówił poseł.
"Z całą pewnością zasięgnę opinii komisji"
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia podkreślał, że "ustawa, czy w ogóle kwestia wakacji kredytowych, bez żadnej wątpliwości jest fundamentalnie istotna dla milionów Polaków". - Z całą pewnością zasięgnę dzisiaj opinii komisji, dlaczego nie mamy jej jeszcze procedowanej i co zrobić, żeby była procedowana w przyszłym tygodniu. Wierzę, że tak się stanie - podkreślił.
Przewodniczący komisji finansów publicznych Janusz Cichoń z Koalicji Obywatelskiej tłumaczył we wtorek, dlaczego odwołał posiedzenie. - Odwołałem posiedzenie komisji z tego względu, że brakuje do tego projektu rządowego (PiS - red.), kluczowej z mojego punktu widzenia, opinii nowego rządu - mówił Cichoń.
Ostatecznie wniosek posła Kuźmiuka został odrzucony przez większość posłów.
Jak wynika z informacji dostępnych na stronie Sejmu, samodzielne posiedzenie komisji finansów publicznych zaplanowano na czwartek na godzinę 9.30. Komisja ma się jednak zająć dwoma wnioskami ministra rolnictwa, a nie projektami w sprawie wakacji kredytowych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24