"Wyborcza" o filmach zakazanych w TVP

TVP
Jak Polacy oceniają rządowe wsparcie dla TVP? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24
Źródło: Fakty po południu TVN24
W Telewizji Polskiej funkcjonowała lista zakazanych z przyczyn politycznych filmów - podała "Gazeta Wyborcza". Na liście, którą mieli tworzyć prezesi TVP, znalazły się między innymi filmy Agnieszki Holland, Krystyny Jandy czy Jerzego Stuhra. Z archiwalnych zapowiedzi wynika jednak, że niektóre z tych filmów były pokazywane w kanałach Telewizji Polskiej. O istnienie listy zapytaliśmy w TVP.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", podczas "sprzątania po poprzednikach" nowe władze telewizji odkryły listę filmów, których poprzedni prezesi - Jacek Kurski i Mateusz Matyszkowicz - nie pozwalali pokazywać na kanałach TVP. - Do wszystkich TVP ma prawa i może je pokazywać, ale było polecenie polityczne, by ich nie grać - twierdzi źródło "GW" w redakcji filmowej.

Filmy, o których pisze "GW" to:

- "Obywatel Jones" Agnieszki Holland, - "Pestka" Krystyny Jandy, - "Kochankowie mojej mamy" Radosława Piwowarskiego, - "Człowiek z żelaza" i "Człowiek z Marmuru" Andrzeja Wajdy, - "80 milionów" Waldemara Krzystka,  - "Duże zwierzę" i "Obywatel" Jerzego Stuhra, - "Pokłosie" Władysława Pasikowskiego, - "Fuks" Macieja Dutkiewicza, - "Zieja" Roberta Glińskiego, - "Dzień dobry, kocham cię" Ryszarda Zatorskiego, - "Przyjaźń bez granic" Sebastiana Schippera, - "Zabawa, zabawa" Kingi Dębskiej, - "Skłodowska" Marjane Satrapi, - "Wykapany ojciec" Kena Scotta, - "Po prostu przyjaźń" Filipa Zylbera.

Filmy z przeciwnikami władzy PiS zakazane. "W pewnym sensie wyrafinowany komplement"

Agnieszka Holland, która otwarcie sprzeciwiała się działaniom rządu PiS, stała się wrogiem byłej władzy. - W redakcji filmowej usłyszeli od szefów, że filmu nie wolno puszczać ze względu na Agnieszkę Holland - powiedział "Wyborczej" jeden z nowych dyrektorów w TVP.

Sama reżyserka, komentując w rozmowie z "Wyborczą" decyzję byłych władz TVP, powiedziała, że to "obrzydliwa cenzura personalna". - Nic mnie nie dziwi, jeśli chodzi o TVP za czasów PiS. Wszelkie granice prawa i przyzwoitości zostały przekroczone.

"Pestka" i "Kochankowie mojej mamy" - czytamy w "GW" - "nie mogły trafić na antenę TVP, bo zagrała w nich Krystyna Janda", również przeciwniczka rządu PiS.

Krystyna Janda
Krystyna Janda
Źródło: TVN24

Podobnie jest w przypadku Jerzego i Macieja Stuhrów, którzy zagrali w czterech filmach z listy - "Duże zwierzę", "Obywatel", "Fuks" i "Pokłosie". - Nie dziwi mnie to. W pewnym sensie jest to bardzo wyrafinowany komplement - powiedział dziennikowi Maciej Stuhr.

Film "Zieja" Roberta Glińskiego wpadł na listę, bo - pisze "GW" - zagrał w nim Andrzej Seweryn. - Bez komentarza! Trzeba o tym jak najszybciej powiadomić te 7,5 miliona wyborców, którzy głosowali na PiS, którym rządy Jarosława Kaczyńskiego odpowiadały - skomentował aktor.

Na liście jest też "Dzień dobry, kocham cię" Ryszarda Zatorskiego. A to dlatego - twierdzi gazeta - że główną rolę zagrała Barbara Kurdej-Szatan.

Zakazane były też filmy Andrzeja Wajdy - "Człowiek z żelaza", opowiadający o Lechu Wałęsie i "Człowiek z marmuru", gdzie grała Janda. Film "80 milionów" został odłożony na półkę, bo - czytamy - "występuje w nim Józef Pinior jako jeden z bohaterów. A to wróg Kaczyńskiego".

Kadr z filmu "Człowiek z żelaza"
Kadr z filmu "Człowiek z żelaza"
Źródło: Kino RP/PISF

"Przyjaźń bez granic" - według informacji "GW" - nie był pokazywany, bo opowiadał o "przyjaźni z czarnym imigrantem", a "Zabawa, zabawa" - film o kobietach nadużywających alkoholu - bo pojawiło się w nim nawiązanie do posłanki PiS Elżbiety Kruk.

"Skłodowska" według szefów TVP miała przedstawiać polską noblistkę jako "skandalistkę", a "Wykapany ojciec" spadł z anteny, bo opowiadał o in vitro. Tak samo film "Po prostu przyjaźń".

Zapowiedzi niektórych filmów

W internecie można jednak znaleźć archiwalne zapowiedzi emisji niektórych z tych filmów w kanałach Telewizji Polskiej.

Pojawiły się między innymi na stronach TVP, w Telemagazynie, czy na "Wyborczej". "Fuks", "80 milionów", "Przyjaźń bez granic", czy "Człowiek z marmuru" miały być pokazywane w TVP2, TVP HD i TVP Kultura.

Zapytaliśmy w TVP, czy lista zakazanych filmów rzeczywiście istniała, jakie były kryteria doboru zakazanych filmów i kto podejmował decyzję w tej sprawie. Czekamy na odpowiedź.

Czytaj także: