"Mieszkamy na bombie z opóźnionym zapłonem". Coraz bardziej boją się zapadlisk

Źródło:
PAP
Kolejne zapadlisko w Trzebini (materiał z 21.01.2023)
Kolejne zapadlisko w Trzebini (materiał z 21.01.2023)TVN24
wideo 2/6
trzebinia

Mieszkańcy osiedla Siersza w Trzebini (woj. małopolskie) boją się, że w związku z pojawiającymi się w okolicy zapadliskami stracą swoje domy. Wyniki badań zleconych przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń mają zostać opublikowane dopiero w połowie lutego.

W ostatnim czasie ziemia zapadła się w Trzebini kilkadziesiąt razy. Cztery zapadliska pojawiły się w terenie zabudowanym, a jedno z nich wystąpiło na cmentarzu, pochłaniając 40 grobów. Dotychczas władze nie zdecydowały się na ewakuację mieszkańców osiedla Siersza, gdzie pojawiają się wyrwy.

Czytaj też: Nowa wyrwa obok cmentarza. Wcześniej ziemia pochłonęła na nim 40 nagrobków

Małgorzata wyszła na spacer, kiedy ktoś napisał, że w pobliżu właśnie pojawiła się kolejna dziura. - Z daleka przyszłam sprawdzić, nie podchodzi się blisko – mówi przy zalesionej ścieżce między osiedlem Gaj a ogródkami działkowymi. Mieszkańcy Sierszy dzielą się takimi informacjami na internetowych grupach poświęconych sprawom osiedla. Kiedyś podobne komunikaty spływały raz na parę lat, w ostatnim roku było ich kilka, ale teraz wpisy o zapadliskach mieszkańcy widzą co kilka dni.

"Nie wiadomo, gdzie i kiedy"

Zgłaszane zapadliska zabezpiecza straż pożarna, potem dziura jest zasypywana przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń, która jest prawnym następcą kopalni węgla. Mieszkańcy zaznaczają jednak, że zasypanie rozwiązuje problem tylko tam, gdzie pojawiło się zapadlisko. - A przecież za moment ziemia może zapaść się parę metrów dalej – mówią. Niecierpliwią się w oczekiwaniu na wyniki badań zleconych we wrześniu przez SRK. Pełne opracowanie wyników wszystkich badań z ostatnich miesięcy ostatecznie ma zostać upublicznione 15 lutego. Data padła podczas posiedzenia wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego.

- W połowie lutego mamy dostać informacje, a tu z dnia na dzień coś się dzieje. Teraz znowu wyleciała dziura, widziała pani. Wczoraj czy przedwczoraj. Mieszkamy na bombie z opóźnionym zapłonem – mówi Marzena. - Jesienią dziura wyleciała u sąsiada. Boimy się, bo nie wiadomo, gdzie i kiedy. Jak słyszymy tylko sygnał ze straży pożarnej, to każdy jest już w nerwach.

Kobieta opowiada, że po raz pierwszy widziała zapadający się lej jako dziecko. Wtedy dziura powstała obok ogrodzenia jej domu. - Mieszkam tu od urodzenia. Mój dziadek pracował w kopalni, mój ojciec i mąż. Moje dzieci się tu urodziły, dużo tu widziałam i przeżyłam, a teraz na stare lata się człowiek boi, że się dom zapadnie albo nas przesiedlą – mówi i dodaje, że za jej posesją znajduje się skrzyżowanie dwóch kopalnianych chodników. - Syn się chciał budować, mieszka w Zabrzu, tutaj się urodził i zawsze mu się marzyło, żeby się wybudować. Ale się boją, żeby kiedyś nie wpaść do kopalni.

Nowe zapadlisko powstało przy cmentarzu w TrzebiniKP PSP Chrzanów

Górnicze chodniki pod ulicami

Wydobycia w Sierszy rozpoczęły się na początku XIX wieku, czyniąc kopalnię jedną z najstarszych w Zagłębiu Górnośląskim. Na początku eksploatacja prowadzona była płytko, na głębokości około 30 metrów. - Na terenie Sierszy znajdowało się ponad 100 szybów z czego większość stanowią płytkie szybiki z XIX wieku. Z zachowanych informacji możemy dowiedzieć się, że najbardziej eksploatowany był obszar pomiędzy ulicami Jana Pawła II a Grunwaldzką – mówi Mateusz Król, przewodniczący rady osiedla Siersza, który interesuje się też lokalną historią. Obszar wydobycia węgla swoim zasięgiem obejmował m.in. ogródki działkowe, część cmentarza i las po wschodniej stronie osiedla. Widoczne jest to między innymi na starej mapie z Archiwum Narodowego.

Mapa powstała po tragedii 1922 roku, kiedy przepływający w okolicy cmentarza potok Kozi Bród wdarł się do podziemnych korytarzy, zatapiając 28 górników. W związku z tragedią zdecydowano o regulacji rzeki i stworzeniu dla niej sztucznego koryta. Projekt powstał już w grudniu 1922 roku. Na mapie obok planów regulacji potoku zaznaczono prawdopodobnie tereny dotychczasowej eksploatacji węgla.

- Widzimy, ile różnych chodników przecina ten teren – Mateusz Król sunie palcem po mapie. - Z zaznaczonego obszaru wydobycia węgla wynika, że część cmentarza oraz ogródków działkowych prawdopodobnie leży nad terenem, gdzie fedrowano. A to – pokazuje na zaznaczone okręgi – to są zapadliska. Już w 1922 roku widziano tu dziury.

Mężczyzna zaznacza na niewielkiej mapie owal sięgający od willi NOT i kościoła po las naprzeciwko osiedla Gaj.

Zapadlisko w Trzebini powstało kilka metrów od domu (zdjęcie z 27 grudnia 2022 roku)TVN24

Rozwój kopalni w Sierszy

Mateusz Król pokazuje nam też skan mapy "przemysłowego ośrodka sierszańskiego" z 1875 roku. - Tu widać kopalnię, która działała pod terenem parku, w okolicach willi. Na tej mapie obok willi zaznaczono szyb Gepel – wskazuje na park.

Z parkiem willi graniczą domy. W ogrodzie jednego z nich od strony ulicy Górniczej biało-czerwoną taśmą zabezpieczono kilkunastometrowy teren. Dopiero co zasypano tam dziurę, ziemia zapadła się sześć metrów od sąsiedniego domu. - Tu, gdzie ta kałuża – pokazuje na ogród Mateusz Król - doszło do zapadliska w 2007 roku. Wtedy przez dwa lata wtłaczano specjalny materiał do wyrobisk, żeby zabezpieczyć teren. Po czym w Boże Narodzenie dziura wypada na tym samym podwórku.

Na ogrodzeniu żółto-czerwona kartka: Strefa niebezpieczna, wstęp wzbroniony.

- A jak spojrzymy w prawo, za drogą na skrzyżowanie, tam też było zapadlisko – obraca się w stronę Górniczej i Jana Pawła II, zaznaczając kolejny punkt na wydrukowanej mapie Sierszy. - Więc mamy NOT, ogród, skrzyżowanie – i jak połączymy te kropki, wychodzi nam jedna prosta linia – kreśli po kartce. - Być może jesteśmy właśnie w pobliżu płytkiego korytarza starej kopalni.

Po 1949 roku KWK Siersza zaczęła się intensywnie rozrastać i objęła w sumie obszar 40 km kwadratowych. Wraz z rozwojem na dalszych terenach korytarze zwykle schodziły znacznie niżej. W tym czasie kopalnia rozpoczęła też budowę bloków mieszkalnych dla swoich pracowników, osiedle Gaj. W latach 1999-2001 Sierszę zamknięto. Likwidatorzy zakładali, że po odłączeniu pomp pozostałe po eksploatacji pustki wypełni woda. Z biegiem czasu jej poziom zaczął się podnosić, woda zaczęła podchodzić coraz bliżej powierzchni ziemi.

Czytaj też: Sztab kryzysowy w sprawie zapadlisk. Naukowiec: mieszkańcy powinni zostać ewakuowani

Zapadliska w Trzebini

W ostatnim czasie ziemia w Trzebini zapadła się kilkadziesiąt razy, z czego cztery dziury pojawiły się w terenie zabudowanym, w przeszłości zabezpieczanym przed taką ewentualnością. Gmina czeka na wyniki badań zlecone przez Spółkę Restrukturyzacji Kopalń, mające dać odpowiedź na pytanie, co znajduje się pod ziemią, które rejony są najbardziej zagrożone i co należy zrobić, żeby ten teren zabezpieczyć. Zastrzega przy tym, że to właśnie spółka jest odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom.

- SRK jest zobowiązana nie tylko do prowadzenia monitoringu, ale przede wszystkim do podjęcia odpowiednich działań zabezpieczających w przypadku wystąpienia zagrożeń – podkreśla Anna Jarguz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Trzebini. Gmina zleciła też niezależnemu podmiotowi analizę wyników badań, jakie przedstawi SRK. Do czasu pierwszych ekspertyz nie planuje żadnych radykalnych kroków.

Spółka wyznaczyła potencjalnie zagrożony teren płytkiej eksploatacji, zamalowując na mapie łącznie 280 ha Sierszy. - W badaniach zawęziliśmy teren z tego względu, że nie da się w tak szybkim terminie zbadać całego tego obszaru. Na razie został on zawężony do najbardziej newralgicznego terenu wokół zabudowań – wytypowano 100 ha – skomentował rzecznik SRK Mariusz Tomalik.

Po wytypowaniu najbardziej zagrożonych terenów nadzór budowlany mógłby wyłączyć z użytkowania budynki z powodu stanu technicznego do czasu usunięcia nieprawidłowości. Taka decyzja byłaby równoznaczna z ewakuacją mieszkańców. Mieszkańcy – jak zapowiedział burmistrz – w przypadku konieczności ewakuacji będą się ubiegać o zadośćuczynienie, odszkodowanie i będą mieć wsparcie prawne z urzędu miasta.

Autorka/Autor:wini/tok

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Marcin Romanowski nie trafi do aresztu. Były wiceminister sprawiedliwości usłyszał 11 zarzutów, w tym między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. W poniedziałek doszło do jego zatrzymania, we wtorek był wniosek o areszt. Tuż przed północą we wtorek jego pełnomocnik napisał na X: "Marcin Romanowski jest człowiekiem wolnym na mocy decyzji sądu". - Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o moje tymczasowe aresztowanie w związku z faktem, że jako członkowi Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy przysługuje mi immunitet - komentował Romanowski po opuszczeniu gmachu sądu w nocy z wtorku na środę. Wśród ekspertów trwa spór, czy wspomniany immunitet faktycznie go chroni.

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Romanowski nie trafi do aresztu. "Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury"

Źródło:
TVN24

- Ja bym zakładał, że jeżeli ten duet (Donald Trump - J.D. Vance) wygra, to będą przez najbliższe miesiące po wyborach koncentrowali się na Stanach Zjednoczonych. Co dla nas nie jest dobrym znakiem - mówił w "Faktach po Faktach" Zbigniew Pisarski, prezes Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Amerykanista i politolog profesor Bohdan Szklarski podkreślał, że Vance "jest nowicjuszem", ale to "dobry gracz, który widzi się w Białym Domu któregoś dnia".

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Krytykował Trumpa, teraz staje u jego boku. "Podejrzewam, że ta zmiana stanowiska nie jest szczera"

Źródło:
TVN24

- Na temat projektu dekryminalizacji aborcji ani na Radzie Ministrów, ani poza Radą Ministrów nie rozmawialiśmy z premierem Donaldem Tuskiem - powiedział w TVN24 wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapytany, czy jego zdaniem zaufanie w koalicji wisi na włosku, odparł twierdząco.

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Zaufanie w koalicji wisi na włosku? "No ma pani rację"

Źródło:
TVN24

W ekskluzywnym hotelu w Bangkoku znaleziono zwłoki sześciu osób - poinformował rząd Tajlandii. Służby nie wiedzą dokładnie, co się stało. Brak jest śladów walk, napadu czy strzelaniny. Jednocześnie policja podała, że osoby te nie targnęły się na swoje życie. Oświadczono też, że ciała należą do trzech kobiet i trzech mężczyzn, a każde z nich przybyło do hotelu w innym czasie.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu

Źródło:
Reuters

Podtopione ulice, woda wybijająca ze studzienek kanalizacyjnych, połamane gałęzie na poboczach i powalone drzewa oraz zalany dworzec główny w Gdyni - to skutki wtorkowych burz w Trójmieście. Do późnego popołudnia na Pomorzu odnotowano ponad tysiąc zgłoszeń, z czego najwięcej w Gdyni.

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Powalone drzewa, podtopione ulice. Trójmiasto dotknięte skutkami nawałnicy

Źródło:
PAP, TVN24

W jednym z domów dziecka z Lublinie wybuchł pożar. Jeszcze przed przyjazdem strażaków budynek samodzielnie opuściło 20 podopiecznych i sześcioro opiekunów. Przez około godzinę służby szukały jednego z podopiecznych. - 19-letni chłopak schował się w szafie. Został odnaleziony i zabrany do szpitala na obserwację - podał oficer dyżurny straży pożarnej.

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

W domu dziecka wybuchł pożar, nie mogli znaleźć jednego z podopiecznych

Źródło:
Kontakt24

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Laurent już chodzi, ale cały czas w pieluchach. Maluje obrazy z zapałem godnym co najmniej studenta naszej ASP. Jego dzieła są prezentowane na wystawach i kosztują od 7 tysięcy euro w górę. Sukcesami może pochwalić się też 10-letnia Sofia, która będzie mieć wystawę w podziemiach Luwru, czy 11-letni Kareem, którego rysunki robią furorę.

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Dwulatek maluje obrazy za tysiące euro. Małych artystów, choć nieco starszych, jest więcej

Źródło:
Fakty TVN

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

Wtorek upływa pod znakiem burz. Zjawiskom towarzyszą obfite opady deszczu. Niebezpiecznie było w Małopolsce, gdzie pojawił się grad. W woj. świętokrzyskim drzewa spadały na drogi, na Pomorzu deszcz zalewał ulice, a na Lubelszczyźnie tysiące obiorców nie mają prądu.

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Drzewa spadały na drogi, sypał grad wielkości śliwek, podtopiło Gdynię i Kościerzynę

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl

Nadchodzące dni przyniosą spokój w pogodzie - upał nieco zelżeje, a burz będzie niewiele. Uwaga: w środę zagrzmi w górach.

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

W tych dniach odetchniemy i od burz, i od nieznośnego gorąca

Źródło:
tnmeteo.pl

Ewa Kopacz została wybrana w pierwszej turze na jedną z 14 wiceprzewodniczących Parlamentu Europejskiego. Była polska premier pełniła już tę funkcję w poprzedniej kadencji.

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego

Źródło:
PAP

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Ri Il-kyu, doświadczony północnokoreański dyplomata i były ambasador na Kubie, w listopadzie ubiegłego roku wraz z rodziną uciekł do Korei Południowej. Doniesienia potwierdziła Narodowa Służba Wywiadowcza w Seulu.

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Ucieczka doświadczonego północnokoreańskiego dyplomaty

Źródło:
PAP

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Personel Wojska Polskiego liczy ponad 216 tysięcy żołnierzy, więcej w NATO mają tylko USA i Turcja - wynika z szacunkowych danych opublikowanych przez Sojusz. Porównano także wydatki na obronność. "Polska ma trzecią co do wielkości armię w NATO" - komentował w mediach społecznościowych szef BBN Jacek Siewiera.

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Jak silna jest polska armia? Nowe dane NATO

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Ryszard Czarnecki zostanie wezwany przez prokuraturę i usłyszy zarzuty - poinformował prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Chodzi o sprawę rozliczania tak zwanych kilometrówek. Były eurodeputowany zapowiedział w rozmowie z korespondentem TVN24 w Brukseli, że nie będzie utrudniał postępowania. - Szanuję prawo, więc oczywiście skorzystam z zaproszenia pana prokuratora - zapewnił.

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Prokurator zapowiada zarzuty dla Czarneckiego. Polityk: nie będę utrudniał postępowania

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Policja hrabstwa Orange na przedmieściach Los Angeles poinformowała o zatrzymaniu pary, która miała kraść biżuterię przytulając się do napotkanych osób. Władze apelują w mediach społecznościowych o ostrożność.

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Policja ostrzega przed przytulającymi się złodziejami

Źródło:
tvn24.pl

Odpoczywający w Łebie plażowicze pomogli utworzyć "łańcuch życia" w reakcji na wiadomość, że w wodzie zaginęła 12-letnia dziewczynka. Do akcji zaangażowano też Morską Służbę Poszukiwania i Ratownictwa oraz policję.

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Plażowicze utworzyli "łańcuch życia"

Źródło:
TVN24

- W amerykańskiej polityce głośne wydarzenia polityczne interpretuje się w kategoriach zerojedynkowych, a to sprzyja rozpowszechnianiu teorii spiskowych - uważa prof. Małgorzata Zachara-Szymańska z Instytutu Amerykanistyki i Studiów Polonijnych UJ. Według profesor, te zaś powstają zwykle na zamówienie polityczne. Nie inaczej jest po zamachu na Donalda Trumpa w Pensylwanii.

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

"Ustawka", "rozkazy CIA", "spóźniony snajper". Teorie spiskowe po zamachu na Donalda Trumpa

Źródło:
Konkret24

Tytuł tekstu jednego z serwisów posłużył politykom opozycji do rozpowszechniania tezy o "rządowym festiwalu podwyżek". Chodzi o większe opłaty za publiczne żłobki. Tylko że ich wysokości nie ustala rząd, a powodem podwyżki jest rozporządzenie premiera... Mateusza Morawieckiego.

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Przekaz PiS: rząd podnosi opłaty za żłobki. Nieprawda. Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl