Zapowiedź dwóch prezydenckich wet nie uspokoiła nastrojów wśród protestujących, którzy nadal - choć na znacznie mniejszą skalę - wychodzą na ulice wielu miast w Polsce. Uczestnicy manifestacji nie zgadzają się na wprowadzane przez PiS zmiany w sądownictwie. We wtorek wieczorem gromadzili się między innymi w Warszawie, Gdańsku, Szczecinie, Wrocławiu, Krakowie, Białymstoku i Łodzi.
W Gdańsku na manifestacji pojawił się były prezydent Lech Wałęsa. Do demonstrujących powiedział, że nie zgadza się z prezydentem, który zapowiedział zawetowanie dwóch z trzech ustaw dotyczących sądownictwa o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa. We wtorek Andrzej Duda podpisał ustawę o ustroju sądów powszechnych.
Zdaniem Wałęsy właśnie ten trzeci projekt był najważniejszy.
- Sądząc się, nie idziemy do Warszawy. Tu się sądzimy, a oni tu będą mieszać i tu będą ustawiać swoich ludzi. W związku z tym to było moim zdaniem praktycznie najważniejsze weto i tu prezydent nie popisał się. Dlatego ja będę walczył! - powiedział Wałęsa.
"To zamach na naszą wolność"
W Warszawie demonstranci zebrali się tradycyjnie na placu Krasińskich przed budynkiem Sądu Najwyższego i na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim.
- Czuję, że protesty działają i mają dużą siłę, ale nie możemy odpuścić. To nie wszystko, czego oczekiwaliśmy - powiedziała jedna z uczestniczek demonstracji. - Nie możemy dać się uśpić. Nie możemy dać się wkręcić w jakieś rozgrywki, bo sytuacja jest dynamiczna. Nie wiadomo co się wydarzy w najbliższych dniach.
Protestujący podnoszą argument, że żadna z ustaw nie powinna zostać podpisana przez prezydenta. - To zamach na naszą wolność. Jeśli ktoś z góry będzie mógł kontrolować to, jakie będą wyroki, to bardzo nam się to nie podoba - powiedziała inne kobieta.
"Ludzie się na to nie zgadzają"
We Wrocławiu protestujący zebrali się we wtorek o godzinie 21 przed sądem rejonowym. Mieli ze sobą świece i utworzyli łańcuch światła. Potem przeszli na wrocławski rynek.
W Łodzi na placu Dąbrowskiego protestujący pikietowali przed siedzibą sądu rejonowego. Zebrało się kilkaset osób. Ludzie mieli plakaty z napisem "Konstytucja" i egzemplarze konstytucji. "Solidarność naszą siłą!" - skandowali.
- Myślę, że takie protesty pokazują politykom, że ludzie się na to nie zgadzają i dają im do myślenia - powiedziała jedna z uczestniczek łódzkiego protestu.
"To moja przyszłość, więc o nią walczę"
W Białymstoku przed sądem okręgowym zebrało się we wtorek wieczorem około stu osób.
- To jest ważna chwila, żebyśmy się zjednoczyli - powiedziała w rozmowie z TVN24 jedna z uczestniczek protestu. Inna młoda kobieta stwierdziła: - Trochę się obawiam, bo to moja przyszłość, więc o nią walczę.
Dwa weta, jeden podpis
Prezydent Andrzej Duda podpisał we wtorek nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych, która zmierza do wzmocnienia nadzoru administracyjnego ministra sprawiedliwości nad działalnością sądów powszechnych - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezydenta.
Duda w poniedziałek w czasie telewizyjnego wystąpienia poinformował, że zawetuje dwie ustawy - o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Autor: pk/sk/jb / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24