Prezydent Karol Nawrocki odbył w ostatnim czasie wizyty w Paryżu, Berlinie i Helsinkach, gdzie spotkał się odpowiednio z prezydentem Emmanuelem Macronem, kanclerzem Friedrichem Merzem i prezydentem Alexandrem Stubbem. Reporter RMF FM Paweł Żuchowski we wpisie na platformie X zwrócił uwagę, że na oficjalnych zdjęciach z tych wydarzeń możemy zauważyć powtarzający się gest prezydenta - chodzi o palec wskazujący, skierowany w stronę rozmówcy.
"Kolejni liderzy, kolejne zdjęcie z palcem" - napisał.
Nawrocki zaprezentował ten gest także na spotkaniu z sekretarzem stanu USA, Marco Rubio:
Wspomniany gest widać na oficjalnych zdjęciach, udostępnionych przez kancelarię prezydenta także z okazji spotkania Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem. Tym razem gest wykonuje jednak prezydent USA.
"Klasyka u Trumpa. Teraz, jak widać, także u nas" - zauważył korespondent RMF FM w USA.
Co oznacza gest Nawrockiego? "Mówię do ciebie"
O to, co może oznaczać ten gest zapytaliśmy eksperta. W rozmowie z tvn24.pl Maurycy Seweryn, trener wystąpień publicznych i mowy ciała, zwraca uwagę, że to zależy od odbiorcy. Podkreśla, że jest to "gest amerykański", który może oznaczać: "mówię do ciebie, koncentruję się tylko na tobie".
Specjalista przyznaje, że Nawrocki "wzoruje się" na prezydencie Donaldzie Trumpie. - To gest, którym "uzależnił się" od przywódcy Stanów Zjednoczonych - kwituje Seweryn.
- Jeżeli odbiorcą tego gestu będzie "zwyczajny śmiertelnik", to ponad 70 procent osób będzie ten gest odbierała negatywnie - zauważa Maurycy Seweryn. Wyjaśnia, że w naszym kręgu kulturowym wskazywanie palcem jest traktowane jako zbyt agresywne, jako gest wytykania.
Tłumaczy też, jak wskazywanie palcem mogą odbierać wyborcy Nawrockiego. - Będzie to oznaczać, że pan Nawrocki jest osobą silną i prezentuje tym gestem swoją wysoką pozycję - ocenia ekspert.
Gest Nawrockiego "to efekt specjalny"
- W wystąpieniach publicznych mówimy o efektach specjalnych - mówi nam Jakub Podgajnik, trener wystąpień publicznych z Akademii Retoryki. Zdaniem eksperta gest Nawrockiego należy do takich efektów zaliczyć. Ich celem jest ubarwienie wystąpienia.
Podgajnik zauważa, że palec skierowany do rozmówcy, pojawia się u prezydenta w konkretnych momentach, aby "zaakcentować swoją charyzmę i pewność siebie". - Nie jest tutaj celem zdominowanie rozmówcy, tylko pokazanie tego, że czuje się swobodnie w sytuacji, w której się znajduje - dodaje.
Zaznacza, że po okresie kampanii u Nawrockiego pozostała "spokojna gestykulacja", co zdaniem eksperta jest wskazane w trakcie debat, ale obecnie może utrudniać komunikację głowy państwa. - To, że takie gesty zaczęły się pojawiać świadczy o tym, że on dosyć świadomie się rozwija jako mówca i najprawdopodobniej takie elementy specjalne wprowadza - mówi.
- To wygląda dobrze na zdjęciach, nagraniach, i póki nie dochodzi do przesady, to jest to wskazane - przyznaje Podgajnik.
Autorka/Autor: ms, os/lulu
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mikołaj Bujak/KPRP