Grzegorz Napieralski po przegranych wyborach zasypywany jest radami przyjaciół, by wykorzystał teraz czas na naukę, a wtedy klęska może stać sie zalążkiem przyszłego zwycięstwa. Ponoć dzięki odniesionym ranom polityk staje się też mężczyzną. Mogą coś o tym wiedzieć wracający na polityczną scenę Leszek Miller czy Józef Oleksy.
Piątek był prezydenckim dniem dla Grzegorza Napieralskiego. Najpierw w Pałacu spotkał się z Bronisławem Komorowskim. - Rozmawialiśmy o ważnych kwestiach dla państwa dotyczących przyszłości - opowiadał szef SLD.
Kilka godzin później spotkał się również z prezydentem, tyle że byłym, Aleksandrem Kwaśniewskim. - Specjalny prezent dla pana prezydenta z podziękowaniami za udział w kampanii wyborczej, ale najważniejsze to pytanie o zdrowie - opowiadał o wizycie Napieralski.
Polityk "wujek dobra rada"
Bo zdrowie to powyborczy temat numer jeden - przynajmniej zdrowie lewicy i jej dotychczasowego lidera.
- Grzegorz Napieralski otrzymał pierwsze blizny i stał się mężczyzną, więc na pewno da sobie radę - mówi o swoim partyjnym koledze Leszek Miller. Sam szef Sojuszu o swoim samopoczuciu po klęsce wyborczej zbyt wiele mówić nie chciał.
Chętny do udzielania rad Napieralskiemu jest za to Kwaśniewski. - On w tej chwili uzyskał co najmniej rok, dwa lata na to, żeby - mówiąc wprost - się pouczyć. Nauczyć się angielskiego, przeczytać książki, których nie miał okazji - powiedział w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Udzielanie wskazówek młodszym kolegom to nie tylko domena lewicy. Dwa lata temu Jarosław Kaczyński tak doradzał Zbigniewowi Ziobrze: - W tej chwili, powtarzam, powinien się uczyć języka i przygotowywać do tego, żeby był dobrym, efektywnym posłem europejskim - mówił prezes PiS.
Drugie życie polityka
Polityka to nie tylko upadki, ale i powroty. Polityczny niebyt w swojej karierze ma m.in. Józef Oleksy. Przerwę wykorzystał dobrze. - Bardzo dużo czytam, odświeżam umysł i k...a będę jak brzytwa - mówił w 2005 roku. Teraz powrócił.
Szef ludowców Waldemar Pawlak też jakiś czas był na bocznym torze. Można powiedzieć, że dziś jest lokomotywą - wyniki PSL w wyborach nie oscylują już w granicy progu wyborczego.
Ale chyba najlepszym przykładem jest szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Poniósł klęskę wyborczą i to podwójną. Sześć lat temu przegrał wybory prezydenckie, a jego partia parlamentarne. Tusk odzyskał jednak formę, a PO wygrywa wszystkie wybory z rzędu.
Aleksander Kwaśniewski mawia: - Każda porażka ma w sobie zwiastun przyszłych sukcesów. Dla Napieralskiego to słowa nadziei. Może za jakiś czas to on będzie udzielał rad, jakich udzielają mu teraz starsi po fachu koledzy?
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN