"Złożyłam dziewięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa". Szefowa CBA przed komisją ws. Pegasusa

Źródło:
PAP, TVN24
Szefowa CBA przed komisją ws. Pegasusa
Szefowa CBA przed komisją ws. Pegasusa
wideo 2/7
Szefowa CBA przed komisją ws. Pegasusa

We wtorek przed komisją śledczą ds. Pegasusa zeznawała szefowa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak. Poinformowała między innymi o audytach przeprowadzonych w CBA. - Złożyłam dziewięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa - mówiła. Zapewniła, że żadna z osób objętych zawiadomieniami nie pracuje już w CBA. Podczas jawnej części przesłuchania tłumaczyła, że nie może w takim trybie udzielać większości informacji. Deklarowała, że w tajnym trybie zapozna posłów ze swoją wiedzą.

Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchiwała we wtorek szefową CBA Agnieszkę Kwiatkowską-Gurdak. Tematem były między innymi ewentualne nieprawidłowości związane z zakupem i wykorzystaniem oprogramowania Pegasus.

Przesłuchanie szefowej Centralnego Biura Antykorupcyjnego odbyło się najpierw w formule jawnej, a następnie niejawnej. Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.

CZYTAJ TEŻ: Przesłuchanie szefowej CBA. Jest reakcja premiera

Bosacki o systemie Pegasus: CBA uważało, że można, a wszystkie inne służby, że nie można
Bosacki o systemie Pegasus: CBA uważało, że można, a wszystkie inne służby, że nie możnaTVN24

Dziewięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa

Na początku przesłuchania Kwiatkowska-Gurdak skorzystała z możliwości swobodnej wypowiedzi. Zapewniła, że przeprowadziła w CBA "szereg czynności audytowych i wyjaśniających".

- Jeszcze w grudniu 2023 roku minister koordynator służb specjalnych, pan Tomasz Siemoniak, zlecił przeprowadzenie w służbach audytów obejmujących między innymi pracę operacyjną, w tym wszelkie zastosowania kontroli operacyjnej. Ten audyt został przeprowadzony w CBA niezwłocznie, a jego kompletne i szczegółowe ustalenia przekazałam panu ministrowi koordynatorowi oraz prokuraturze, a w zakresie dopuszczalnym prawnie także państwa komisji - powiedziała.

Dodała, że z własnej inicjatywy zleciła szereg audytów i innych czynności weryfikujących i wyjaśniających wszelkie wątpliwości, które do niej docierały.

Wezwana na świadka szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji systemem PegasusPAP/Tomasz Gzell

- Złożyłam także dziewięć zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa - mówiła dalej Kwiatkowska-Gurdak. - Złożyłam zawiadomienia w odniesieniu do konkretnych zdarzeń oraz odnoszące się do konkretnych osób. Zapewniam państwa oraz opinię publiczną, że żadna z osób, mam na myśli pracowników cywilnych oraz funkcjonariuszy, objęta zakresem któregokolwiek zawiadomień, nie pełni już służby ani nie pracuje w CBA. Wszystkie zawiadomienia są w prokuraturach - dodała.

Stwierdziła, że według jej wiedzy na dzisiaj, "wszystkie sprawy zostały wszczęte".

CBA "w pełnym zakresie udostępniało prokuraturze kompletne informacje"

- Pragnę stanowczo podkreślić, że wbrew medialnym doniesieniom, wszędzie tam, gdzie spełnione były przesłanki ustawowe, Centralne Biuro Antykorupcyjne na moje polecenie od początku, w pełnym zakresie udostępniało prokuraturze kompletne, całościowe informacje. Bez anonimizacji. I tak, w ciągu ostatniego roku do prokuratury przekazaliśmy między innymi dokumentację z przeprowadzonych audytów dotyczących spraw operacyjnych i kontroli operacyjnej - mówiła następnie szefowa CBA.

Dodała, że przekazywane są również sukcesywnie żądania akta spraw operacyjnych, czy też procedury wewnętrzne dotyczące pracy operacyjnej w pełnym zakresie żądanym przez prokuraturę.

- Wydałam 63 decyzje o zezwoleniu na udzielenie prokuraturze informacji niejawnych w pełnym zakresie, w tym tych dotyczących najbardziej wrażliwych aspektów pracy operacyjnej. Oznacza to, że 63 osoby mogły zostać lub w dalszym ciągu mogą zostać przez prokuraturę przesłuchane. Przekazane zostały jeszcze pozostałe dokumenty zawierające informacje niejawne żądane przez prokuraturę - wyjaśniała Kwiatkowska-Gurdak.

Mówiła, że w tym samym czasie komisja wystąpiła do niej, jako szefa CBA, o zezwolenie na udzielenie informacji w stosunku do ośmiu osób. - Spośród których, według mojej wiedzy, komisja przesłuchała jedną osobę, czynnego funkcjonariusza CBA. Muszę podkreślić, że w przypadku wszystkich ośmiu wniosków wyraziłam zgodę na udzielenie informacji niejawnych - dodała.

Kwiatkowska-Gurdak w swobodnej wypowiedzi odpierała medialne doniesienia jakoby blokowała udostępnianie dokumentów komisji śledczej. - Pragnę stanowczo podkreślić, że jako szef CBA w pełni wyczerpuję wszystkie prawne możliwości przedstawienia dokumentów, przekazania wszelkich prawnie dopuszczalnych informacji oraz wydania stosownych zwolnień z obowiązku zachowania tajemnic ustawowo chronionych. Wszelkie moje decyzje w tym zakresie są podejmowane zgodnie z obowiązującym prawem - zapewniła świadek.

Wskazała tu na jeden z artykułów ustawy o CBA, który stanowi - jak mówiła - że informacje operacyjne mogą być udostępniane wyłącznie prokuratorowi i sądowi. - I to w ściśle określonych przypadkach - dodała. Podkreślała też, że od kiedy funkcjonuje komisja śledcza ds. Pegasusa, CBA udzielała wymaganych informacji w granicach wynikających z przepisów prawa.

Wezwana na świadka szefowa CBA Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. inwigilacji systemem PegasusPAP/Tomasz Gzell

"Wysoka potrzeba roztoczenia ściślejszej kontroli" nad stosowaniem kontroli operacyjnej

- Chciałabym jeszcze odnieść się ponownie do wyników przeprowadzonych przeze mnie ustaleń i w tym zakresie chcę podkreślić, że zarówno wewnętrzne ustalenia poczynione w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym, jak i wyniki prac prokuratury oraz wysokiej komisji wskazują na wysoką potrzebę roztoczenia ściślejszej kontroli nad stosowaniem przez służby tak dolegliwego i dotykającego gwarantowanych konstytucją praw i wolności środka, jakim jest kontrola operacyjna. I to się dzieje także dzięki waszym staraniom - zapewniła komisję szefowa CBA.

Przypomniała, że "od grudnia 2024 roku staraniem ministra koordynatora, pana Tomasza Siemoniaka, który jest autorem projektu rozporządzenia, weszły w życie nowe zasady formułowania wniosków o stosowanie kontroli operacyjnej oraz postanowień wydawanych przez sądy". - Zmiany te były konsultowane także przez CBA i dzisiaj mogę jednoznacznie stwierdzić, że wszelkie nasze uwagi znalazły się w obowiązującym rozporządzeniu Prezesa Rady Ministrów, które jest realizowane prawidłowo i bez żadnych zakłóceń - dodała.

- Obecnie, stojąc na czele CBA, mogę zagwarantować, że formacja ta stosuje przyznane jej kompetencje z poszanowaniem praw i wolności człowieka, a środki bardziej dolegliwe są wykorzystywane wyłącznie w przypadkach, gdy środki mniej dolegliwe nie mogą przynieść oczekiwanego rezultatu. Zapewniam też, że żadne działania CBA nie są motywowane wolą polityczną ani żadnymi innymi przesłankami niż realizacja ustawowych zadań tej służby i jej obowiązków wobec społeczeństwa - mówiła Kwiatkowska-Gurdak.

W swobodnej wypowiedzi odniosła się m.in. do czasów, kiedy pracowała w delegaturze CBA w Bydgoszczy. - Nie mam i nigdy nie miałam nic wspólnego z jakąkolwiek czynnością operacyjną wobec Krzysztofa Brejzy i jego rodziny. Nigdy nie pracowałam jako funkcjonariusz operacyjny i nie używałam jakichkolwiek narzędzi stosowanych w pracy operacyjnych - oświadczyła.

Chodzi o kwestię informacji, że ówczesny senator KO Krzysztofa Brejza miał być inwigilowany z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus. Świadek dodała, że w czasie pełnienia służby w bydgoskiej delegaturze łącznie prowadziła 16 postępowań przygotowawczych.

"Nie mogę enumeratywnie wymieniać konkretnych narzędzi"

Przewodnicząca komisji śledczej Magdalena Sroka poinformowała, że świadek została zwolniona przez premiera Donalda Tuska od obowiązku zachowania tajemnicy informacji niejawnych o klauzuli "tajne" bądź "ściśle tajne", które pozyskała w okresie pełnienia funkcji szefowej CBA. Szefowa Centralnego Biura Antykorupcyjnego zaznaczyła, że nie jest upoważniona do wskazywania konkretnych narzędzi, które były używane w zadaniach operacyjnych.

- Nie jestem tu w kontrze, tylko biorąc pod uwagę przepisy prawa, o których mówiłam, nie mogę enumeratywnie wymieniać konkretnych narzędzi - wyjaśniła Kwiatkowska-Gurdak.

Dodała, że "informacje są ściśle tajne i tajne, więc będziemy rozmawiali o tym na niejawnym (posiedzeniu komisji)". - Nie jestem politykiem, nie jestem niezależnym ekspertem, jestem szefem służby specjalnej (...) i z tego względu nazw narzędzi wymieniać nie mogę, ani potwierdzać - podkreśliła świadek.

Szefowa CBA o pracy w delegaturze w Bydgoszczy

- Oświadczam, że będąc funkcjonariuszem prowadzącym czynności śledcze, nie miałam wiedzy na temat (tego), jakiego rodzaju narzędzia są stosowane w pracy operacyjnej - twierdziła Kwiatkowska-Gurdak. Odniosła się w ten sposób do czasów, gdy kierowała pionem operacyjno-śledczym delegatury CBA w Bydgoszczy.

Szefowa Centralnego Biura Antykorupcyjnego podkreśliła również, że kierując delegaturą jednostki w Bydgoszczy, nie zajmowała się kontrolą tego, jakiego rodzaju narzędzie jest stosowane do kontroli operacyjnej, ponieważ - jak wyjaśniła - "nie jest to rola funkcjonariuszy jednostki terenowej". - To nie była wiedza dla naczelnika, bo rolą naczelnika jest zapewnienie, że podstawy prawne stosowania kontroli operacyjnej są zgodne z obowiązującymi przepisami - podkreśliła Kwiatkowska-Gurdak.

Szefowa CBA nie udzieliła odpowiedzi na część pytań członków sejmowej komisji śledczej, wskazując, że część informacji będzie mogła przekazać podczas niejawnej części przesłuchania.

Autorka/Autor:mart/akw

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tomasz Gzell

Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium