Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły

Źródło:
PAP
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24
wideo 2/22
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24

Wiceminister spraw wewnętrznych Błażej Poboży poinformował, że wizyty dziennikarzy w strefie nadgranicznej będą miały formę zorganizowaną i będą odbywać się pod opieką Straży Granicznej. Przekazał, że od środy można składać wnioski o akredytacje. Na stronie internetowej SG opublikowano zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią. Termin i miejsce wizyty wyznaczy miejscowy komendant SG.

We wtorek Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy. Nowelę niezwłocznie podpisał prezydent Andrzej Duda i została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Na jej mocy, rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, od 1 grudnia do 1 marca w 183 miejscowościach przy granicy z Białorusią obowiązywać będzie zakaz przebywania. Zakaz obejmie 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego. To taki sam obszar, na którym wprowadzono stan wyjątkowy.

Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy
Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicyTVN24

Na środowej konferencji wiceszef MSWiA Błażej Poboży przypomniał, że komendant właściwej placówki SG będzie mógł zezwolić na przebywanie na tym obszarze również innych osób, w szczególności dziennikarzy. - Jest to odpowiedź na postulaty wychodzące od przedstawicieli mediów - przekonywał. Przedstawiając zasady funkcjonowania mediów na tym obszarze, zapewnił, że z jednej strony pozwolą one zagwarantować bezpieczeństwo dziennikarzom, a z drugiej - umożliwią pełnienie swojej służby funkcjonariuszom.

OGLADAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak poinformował, wizyty dziennikarskie na granicy będą odbywały się na podstawie akredytacji wydawanych przez komendanta właściwej placówki SG. Dziennikarze będą wjeżdżali w strefę nadgraniczną pod opieką Straży Granicznej. - Od dziś redakcje mogą wysyłać wnioski o umożliwienie uczestnictwa w zorganizowanej formie wjazdu na adres akredytacje.kg@strazgraniczna.pl - przekazał Poboży. - Dziennikarze będą wskazywali obszar, który chcieliby odwiedzić, oraz czas - poinformował. Jak dodał, szczegółowe zasady wjazdu będą opublikowane jeszcze w środę na stronie Straży Granicznej.

Wiceminister zapewnił również, że komendant SG będzie starał się tak "kompletować" zestaw dziennikarzy, by zapewnić "pełen pluralizm". - Będziemy starali się, aby każdorazowo w takim jednym zespole wizytującym byli przedstawiciele telewizji, radia, mediów internetowych - powiedział.

Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegóły
Obecność dziennikarzy w strefie nadgranicznej. Wiceminister przedstawił szczegółyTVN24

Poboży: obecność dziennikarzy na granicy będzie poprzedzona szkoleniem, a także złożeniem oświadczeń

Pytany o bezpieczeństwo dziennikarzy przebywających w pasie przygranicznym Błażej Poboży odpowiedział, że obecność dziennikarzy na obszarze przygranicznym "będzie każdorazowo poprzedzona, w dniu wyjazdu, szkoleniem w zakresie bezpieczeństwa, a także złożeniem kilku oświadczeń". Jak poinformował, dziennikarze w strefie będą też oznaczeni "w postaci specjalnej kamizelki wskazującej na to, że są to osoby reprezentujące polskie media".

- Wnioski o możliwość udziału w wizycie mediów na obszarze objętym rozporządzeniem ministra należy kierować pod adresem mailowym. To zapewni pełną koordynację i ułatwi nam pracę - powiedział wiceszef MSWiA. Dodał, że w mailu będzie można wskazać zarówno obszar placówki, na teren której chcieliby dziennikarze wjechać i przybliżony termin. - A zadaniem Straży Granicznej będzie takie połączenie tych przedstawicieli poszczególnych mediów, aby ten wjazd ułatwić - powiedział Poboży.

Konferencja prasowa Straży Granicznej z udziałem wiceszefa MSWiATwitter/@strazgraniczna

Jak wyjaśnił wiceszef MSWiA, akredytacje na razie będą wydawane na jeden dzień na konkretną placówkę SG. Zaznaczył przy tym, że jedna wizyta może obejmować teren więcej niż jednej placówki. - W związku z tym aplikując na ten adres e-mailowy, można wskazać zainteresowanie więcej niż jednym obszarem placówki Straży Granicznej - dodał.

- Zainteresowanie na dziś jest ogromne i podejrzewam, że idzie nawet nie w dziesiątki, a setki zainteresowanych dziennikarzy i mediów. W jednym dniu, przy tym zaangażowaniu i wyzwaniu logistycznym, organizacyjnym, będzie mogło wyjechać pewnie pięć-sześć redakcji - ocenił Poboży. Dodał, że takie wizyty będą organizowane każdego dnia.

Wiceminister przypomniał również, że w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru objętego zakazem powstanie centrum prasowe. Rzecznik rządu Piotr Mueller poinformował, że centrum zostanie otwarte w piątek między Kuźnicą a Sokółką i będzie miejscem pracy dla dziennikarzy polskich i zagranicznych. - W centrum będą odbywały się konferencje prasowe, ale również spotkania z ekspertami od tematyki wschodniej. Będą to specjalne, pogłębione warsztaty o sytuacji geopolitycznej, podczas których można w horyzontalny sposób wyjaśnić aktualne działania pochodzące ze wschodu - powiedział rzecznik rządu.

Zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią

W środę po południu na stronie Straży Granicznej opublikowano zasady obecności mediów w pasie przygranicznym z Białorusią. Jak napisano, SG odpowiada za organizację wizyt mediów na granicy. "Redakcja zgłasza chęć uczestniczenia w wizycie mailowo, wysyłając zgłoszenie na adres: akredytacje.kg@strazgraniczna.pl" - poinformowała formacja.

Zgłoszenie powinno zawierać imię i nazwisko, PESEL (w przypadku braku - informacje o obywatelstwie i numer paszportu), numer telefonu, zaświadczenie z redakcji o współpracy, proponowany termin i miejsce (placówkę Straży Granicznej) wizyty, zgodę na procedurę weryfikacji, a także oświadczenia o świadomości zagrożeń związanych z udziałem w wizycie oraz o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych na potrzeby organizacji wizyty przez Straż Graniczną.

"Wysłanie powyższego zgłoszenia jest traktowane jak zgoda na udział w wizycie na zasadach określonych przez Straż Graniczną" - podkreśliła SG. Poinformowała ponadto, że "jednorazowo w wizycie wziąć może udział nie więcej niż jeden dziennikarz lub fotoreporter z danej redakcji/grupy medialnej, w przypadku ekip telewizyjnych wizytę może odbywać dziennikarz z operatorem".

"Komendant informuje zgłoszonych dziennikarzy o możliwości udziału w wizycie i wyznacza termin, wskazując miejsce rozpoczęcia wizyty" - wyjaśniła formacja. SG oświadczyła, że warunkiem uczestniczenia w wizycie jest przejście szkolenia organizowanego bezpośrednio przed rozpoczęciem wizyty. "Każdy dziennikarz biorący udział w wizycie musi posiadać i nosić kamizelkę z napisem 'PRESS', identyfikującą go jako przedstawiciela mediów" - dodała.

"Warunki do organizowania wizyty zapewnia Straż Graniczna. Straż Graniczna ustala termin trwania wizyty oraz szczegóły trasy, jaką przemieszczają się uczestnicy wizyty w pasie granicznym - biorąc pod uwagę sytuację na granicy i bezpieczeństwo uczestników" - czytamy na stronie SG. Również transport, jak podano, uczestnikom wizyty zapewniać będzie Straż Graniczna przy współpracy z Wojskiem Polskim i innymi służbami mundurowymi.

Straż Graniczna zastrzegła też, że "wizyta może zostać skrócona lub przerwana, jej przebieg może ulec zmianie – z uwagi na bieżącą sytuację na granicy i poziom zagrożeń dla uczestników wizyty". "W czasie trwania wizyty Straż Graniczna może wydawać jej uczestnikom polecenia dot. niefilmowania wskazanych obiektów oraz osób" - zapowiedziała.

"Osoby uczestniczące w wizycie są zobowiązane przestrzegać poleceń wydawanych przez organizatorów wizyty" - napisano na stronie SG.

Rzecznik KGP o pracy policji przy granicy

Jak mówił obecny na konferencji prasowej rzecznik Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka, policjanci pełniący służbę na terenie objętym zakazem przebywania osób nieuprawnionych zajmują się przede wszystkim sprawdzaniem osób, które chcą wjechać na teren objęty zakazem i tych, które z tego terenu wyjeżdżają (chodzi o to, czy legalnie mogły tam przebywać) oraz czy nie przemycają migrantów.

Mówił, że punkty kontrolne są nie tylko na granicy obszaru objętego zakazem, ale też działają tam inne punkty kontrolne czy patrole mobilne.

Ciarka poinformował, że od sierpnia do dzisiaj policjanci przeprowadzili na tym terenie łącznie ponad milion pięćdziesiąt tysięcy kontroli samochodów osobowych, busów i ciężarowych. Dodał, że tylko minionej doby takich kontroli było prawie 29 tysięcy.

Dodał, że w czasie swoich działań w okresie 90-dniowego stanu wyjątkowego policjanci, ale też funkcjonariusze innych służb mundurowych spotykali się z "bardzo dużą sympatią" mieszkańców tego terenu.

Policjanci na granicy Polski z BiałorusiąPolicja

- Mogę zapewnić, że ta akceptacja mieszkańców jest ogromna. Oni się czują bezpieczniej i niejako wpisali już obecność służb, w tym policji, jako codzienny obrazek zwiększający ich bezpieczeństwo i poczucie bezpieczeństwa - powiedział Ciarka. Apelował o dyscyplinę i nie podejmowanie prób nielegalnego wejścia na teren objęty zakazami. Mówił, że do tej pory było bardzo mało takich wykroczeń. Poinformował, że na 90 dni stanu wyjątkowego było to ponad 20 przypadków, z czego duża część tych sytuacji wynikała z niewiedzy osób, które zakaz naruszyły.

Rzecznik mówił też o "zmianie taktyki" grup przemytniczych, które nielegalnie przerzucają przez granicę imigrantów. Za taką uznał próbę przewozu ludzi w zaplombowanej naczepie ciężarówki, samochód jechał z Litwy, wcześniej ci imigranci nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusi na Litwę. O tym przypadku policja informowała w miniony wtorek, samochód zatrzymano do kontroli w Tomaszowie Mazowieckim (łódzkie). W naczepie z ładunkiem drewna jechała sześcioosobowa rodzina z Iraku.

List otwarty w sprawie pracy dziennikarzy na obszarze stanu wyjątkowego

Od 2 września do końca listopada w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązywał stan wyjątkowy. Do tej strefy nie mieli dostępu dziennikarze.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogły więc dotąd korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji.

Straż Graniczna informuje o grupie agresywnych cudzoziemców, którzy forsowali granicę w okolicach Mielnika i w Szudziała
Straż Graniczna informuje o grupie agresywnych cudzoziemców, którzy forsowali granicę w okolicach Mielnika i w SzudziałaStraż Graniczna

W związku z tym w listopadzie Fundacja Grand Press wystosowała list otwarty do premiera Mateusza Morawieckiego. "Apelujemy do Prezesa Rady Ministrów Rzeczpospolitej Polskiej Mateusza Morawieckiego o natychmiastowe dopuszczenie do pracy dziennikarzy na obszarze przygranicznym Polski i Białorusi" - napisano w liście.

Fundacja powołała się na artykuł 14 Konstytucji RP, który mówi, że "Rzeczpospolita Polska zapewnia wolność prasy i innych środków społecznego przekazu", oraz artykuł 54, który stanowi, że "każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji".

Pod listem podpisały się również redakcje TVN24 i "Faktów" TVN.

Autorka/Autor:pp/kg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@strazgraniczna

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

PKO Bank Polski ostrzega przed oszustami, którzy podszywają się pod tę instytucję finansową. "W treści e-mail znajduje się załącznik ze złośliwym oprogramowaniem" - czytamy w komunikacie na stronie internetowej i w mediach społecznościowych banku.

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Największy bank w Polsce ostrzega klientów. "Możesz stracić pieniądze"

Źródło:
tvn24.pl

- Radosław Sikorski przez cały czas mówił nam, że chciałby, żeby odbył się głęboki sondaż po wyborach w Stanach Zjednoczonych. Zrobiliśmy dokładnie tak, jak chciał, sondaż dokładnie w tym momencie, w którym chciał - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Ocenił, że szef MSZ "nie jest w stanie się pogodzić z tym obiektywnym sondażem" KO, co go dziwi.

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Trzaskowski: Zrobiłem wszystko, czego Sikorski chciał. On nie jest w stanie się pogodzić z tym sondażem

Źródło:
TVN24

Bałtycki kabel telekomunikacyjny między Helsinkami a Rostockiem został uszkodzony - poinformował w poniedziałek fiński dostawca sieci światłowodowych Cinia. Władze Szwecji zapewniły, że badają ten incydent i pozostają w kontakcie ze swoimi sojusznikami. W niedzielę rano doszło z kolei do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego, który biegnie na dnie Bałtyku między Litwą a Szwecją - poinformował szwedzki koncern Telia. Wspomniany kabel łączy się na dnie morza z kablem między Helsinkami a Rostockiem.

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Kable na dnie Bałtyku uszkodzone. Wojsko "posiada dokładny obraz sytuacji"

Źródło:
PAP

Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego wskazał, że uszkodzenie tamy w Stroniu Śląskim, do którego doszło podczas wrześniowej powodzi, nastąpiło w miejscu, gdzie wcześniej prowadzono prace ziemne związane z układaniem rur. Urzędnicy nakazali Wodom Polskim zabezpieczenie wyrwy do czasu remontu zapory.

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Nadzór budowlany wskazał przyczynę przerwania zapory w Stroniu Śląskim

Źródło:
PAP

Rząd Danii i opozycja parlamentarna porozumiały się w poniedziałek w sprawie wprowadzenia od 2030 roku podatku od dwutlenku węgla w rolnictwie. Będzie to pierwsza na świecie tego rodzaju danina od produkcji żywności.

Pierwszy taki podatek na świecie

Pierwszy taki podatek na świecie

Źródło:
PAP

W Ekwadorze wprowadzono 60-dniowy stan wyjątkowy. W kraju szaleją pożary, brakuje wody i panuje susza. W listopadzie ogień strawił ponad 10 tysięcy hektarów roślinności. Mieszkańcy borykają się też z częstymi przerwami w dostępie do energii elektrycznej.

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Pożary, susza, brak prądu. Ogłosili 60-dniowy stan wyjątkowy

Źródło:
PAP, Reuters

- Jeżeli w danej klatce schodowej mamy na przykład 80 procent lokali, które nie są stale zamieszkiwane, tylko są wynajmowane krótkoterminowo dla turystów, to mamy nielegalną działalność hotelową - stwierdził na antenie TVN24 BiS Kuba Czajkowski ze Stowarzyszenia Miasto jest Nasze.

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Europa zaostrza przepisy, w Polsce "należy zacząć od trzech prostych rzeczy"

Źródło:
tvn24.pl

Koalicja Obywatelska cieszy się w listopadzie największym poparciem wśród Polaków zdecydowanych wziąć udział w wyborach, za nią plasuje się Prawo i Sprawiedliwość, a dalej - Konfederacja - wynika z sondażu pracowni Opinia24. Kolejne miejsca zajmują Lewica i Trzecia Droga. W porównaniu z poprzednim badaniem tej pracowni nieznacznie zwiększyło się poparcie dla KO, a dla PiS zmalało o ponad dwa punkty procentowe.

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Najnowszy sondaż partyjny. Lider umacnia się na prowadzeniu

Źródło:
TVN24

- Nie mam w sobie żadnego współczucia, ta decyzja pokazuje, jak bardzo pieniądze publiczne były wykorzystywane do celów politycznych - mówiła w "Kropce nad i" w TVN24 Urszula Pasławska z Trzeciej Drogi, wiceprezeska PSL. Odniosła się w ten sposób do odrzucenia przez PKW sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za 2023 rok. - To bardzo dobry dzień dla obywateli - ocenił Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

"Zatriumfowało prawdziwe prawo i prawdziwa sprawiedliwość"

Źródło:
TVN24

- Europejski Instrument na rzecz Pokoju niestety nadal jest wetowany przez stronę węgierską - przekazał w Brukseli minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, który uczestniczył w Radzie do Spraw Zagranicznych Unii Europejskiej. Zaznaczył, że Polsce należą się z funduszu dwa miliardy złotych. - Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc walczącej o wolność Ukrainie i chcą faworyzować w tym konflikcie agresora - powiedział.

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Unijny fundusz "nadal wetowany". "Chciałbym rozumieć powody, dla których Węgry nie chcą pomóc Ukrainie"

Źródło:
TVN24, PAP

Naukowcom po raz pierwszy udało się eksperymentalnie udowodnić społeczne uczenie się u zwierząt niebędących ludźmi, wynikające ze zmiany środowiska. Najnowsze badania ekspertów z Instytutu Maxa Plancka wykazały, że sikorki bogatki po migracji błyskawicznie poznawały nowe zachowania od lokalnej, dopiero co poznanej społeczności.

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Sprawili, że ptaki nauczyły się nowych zachowań. Bez tego by się to nie udało

Źródło:
ScienceDaily

Nawet milion złotych kary może kosztować handel produktami zawierającymi muchomora czerwonego. Będą traktowane jak narkotyki lub dopalacze. Internetowy handel kwitnie, dlatego Główny Inspektor Sanitarny reaguje.

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Susze, napary czy nalewki z muchomora czerwonego. W internecie kwitnie handel, GIS reaguje

Źródło:
Fakty TVN

Amerykańskie media poinformowały w niedzielę, że Joe Biden zezwolił Ukrainie na użycie dostarczonych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do ataków w głębi Rosji. W poniedziałek rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller nie potwierdził ani nie zaprzeczył tej informacji. Przekazał jedynie, że "nie ma nic nowego do powiedzenia" w tej sprawie. Dodał jednak, że USA zawsze twierdziły, iż będą dostosowywać swoją politykę do sytuacji na polu bitwy.

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Biden miał się zgodzić. Departament Stanu "nie ma nic nowego do powiedzenia"

Źródło:
PAP

Policja poszukuje młodej Brytyjki, która zniknęła tuż po swoim przylocie do Polski. Kobieta ostatni raz była widziana na lotnisku w podkrakowskich Balicach. Nie ma przy sobie telefonu ani dokumentów.

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Zaginęła 18-letnia Brytyjka. Ostatni raz była widziana na lotnisku w Balicach

Źródło:
KPP Kraków

Miejscy urzędnicy nie będą mogli zasiadać w radach nadzorczych spółek komunalnych na podstawie dyplomu MBA Collegium Humanum. - Muszą zdać egzamin do końca roku - zapowiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Co z absolwentami Collegium Humanum w miejskich spółkach. Rafał Trzaskowski zdecydował

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyły się prace specjalnej komisji, która miała wyjaśnić, dlaczego dyspozytor pogotowia odmówił wysłania karetki do trzyletniej dziewczynki. Matka dziecka sama zawiozła je do szpitala w Nowym Tomyślu (woj. wielkopolskie). Niestety dziecka nie udało się uratować. Według komisji, powodem niewysłania karetki był "brak staranności w zbieraniu wywiadu medycznego" przez dyspozytora.

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Matka wezwała karetkę do trzyletniej córki, dyspozytor odmówił. Komisja już wie dlaczego

Źródło:
TVN24

Każdy z górników powinien mieć możliwość opuszczenia kopalni - orzekł południowoafrykański sąd w związku z policyjną blokadą ustanowioną wokół nieczynnej kopalni złota w Stilfontein. W kopalni tej przebywa nielegalnie kilka tysięcy górników, którzy od miesiąca nie wychodzą na powierzchnię, bojąc się zatrzymania przez służby.

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Tysiące górników ukrywa się pod ziemią. "Ci ludzie umierają"

Źródło:
CNN, BBC, tvn24.pl

Nawet 40 tysięcy złotych dopłaty do samochodu można będzie pozyskać w ramach programu Mój elektryk 2.0 - wynika z projektu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przedstawionego w poniedziałek do konsultacji. Środki z Krajowego Planu Odbudowy na dofinansowanie tak zwanych elektryków to ponad 1,6 miliarda złotych.

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

40 tysięcy złotych dopłaty. Jest propozycja

Źródło:
PAP

W poniedziałek premier Donald Tusk opublikował wyniki zapowiadanego "wielkiego sondażu" dotyczącego szans Rafała Trzaskowskiego i Radosława Sikorskiego w wyborach prezydenckich. Wynika z niego, że Trzaskowski pokonałby kandydata PiS zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze. Sikorski natomiast przegrałby w pierwszej turze, a zwyciężył w drugiej.

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Trzaskowski czy Sikorski? Platforma Obywatelska publikuje wyniki "wielkiego sondażu"

Źródło:
tvn24.pl, platforma.org

Wypadek na strzelnicy w Godawach na Kujawach. Jeden z uczestników podczas prywatnego spotkania został przypadkowo postrzelony w pośladek. 68-latek, który go postrzelił, usłyszał zarzut. Sprawę bada prokuratura.

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Załadował broń i postrzelił stojącego obok mężczyznę. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Nominowany na stanowisko sekretarza zdrowia w administracji Donalda Trumpa Robert F. Kennedy Jr. został sfotografowany przy stole pełnym fast foodów. Jak przypominają media, Kennedy przez lata był przeciwnikiem tego rodzaju jedzenia. Nazwał je nawet ostatnio "trucizną". Inaczej wypowiadał się o nim prezydent elekt. Ten nie kryje swojego zamiłowania do niezdrowych posiłków.  

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Trump poczęstował Kennedy'ego. Fala komentarzy po uczcie w samolocie

Źródło:
The Telegraph, The New York Times, NDTV, tvn24.pl
18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

18 godzin nagrań z przedszkola. "Proszę pani, jak to przesłuchałam, przeżyłam załamanie nerwowe"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najbliższych dniach pogoda będzie nie tylko nieprzyjemna, lecz także niebezpieczna. Spodziewamy się porywistego wiatru, który nadciągnie nad Polskę za sprawą głębokiego niżu Quiteria, opadów - również śniegu - oraz silnego ochłodzenia.

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Poza groźnymi zjawiskami czeka nas odczuwalne ochłodzenie. Mróz chwyci za dnia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gdański sąd okręgowy wydał prawomocny wyrok i skazał Marcina P., instruktora jeździectwa, za wykorzystanie seksualne dwóch nastoletnich instruktorek. Marcin P. odsiedział jedynie część wyroku, po czym złożył wniosek o odbycie reszty kary w systemie dozoru elektronicznego. Sąd przychylił się do tego wniosku. Mężczyzna może teraz opuszczać swój dom codziennie i pojawia się w ośrodku na zajęciach z małoletnimi. Sprawa ta budzi oburzenie wśród ofiar mężczyzny.

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Skazany instruktor jeździectwa prowadzi zajęcia z małoletnimi? Odbywa karę w systemie dozoru elektronicznego

Źródło:
Superwizjer, tvn24.pl

Po zatrzymaniu 14 listopada 2024 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka pojawiło się pytanie, czy politycy mogą pracować w spółkach Skarbu Państwa i w spółkach samorządowych. Wątek ten wzbudził wiele wątpliwości wśród posłów. Wyjaśniamy, co stanowią przepisy.

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Wójtowie, burmistrzowie, prezydenci miast, posłowie. Czego im nie wolno

Źródło:
Konkret24

- To są emocje, które mogą zrozumieć tylko rodzice wcześniaków - tak o doświadczeniach opieki nad takimi dziećmi mówiła Natalia Szewczak. Dziennikarka i mama wcześniaków podzieliła się swoją osobistą historią, która zainspirowała ją do napisania reportażu. Po nim rozpoczęły się prace nad ustawą o dodatkowym urlopie, którą lada dzień zajmie się Sejm. Pomogła w tym Fundacja Koalicja dla Wcześniaka. - Od momentu, kiedy napisałam petycję po naszym spotkaniu, zaczęła się wielka, piękna akcja współdziałania - wspominała wiceprezeska instytucji Elżbieta Brzozowska.

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

"Który rodzic to przeżył?". Po reportażu zaczęła się "magia". Podpisały się tysiące osób

Źródło:
TVN24
"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

"W sporcie nie ma bogów. Wszyscy mamy swoje wady i zalety". One są wcześniakami 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Polityczne machinacje pośród najbogatszych rodzin wszechświata, niespodziewane zdrady, zaskakujące śmierci, intrygujący złoczyńcy - oto czego zdaniem redakcji portalu "Vox" należy spodziewać się po serialu "Diuna: Proroctwo". Najnowsza produkcja HBO bywa przyrównywana do "Gry o tron", jednego z największych hitów stacji.

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Nowa "Gra o tron"? Pierwsze recenzje długo oczekiwanego serialu "Diuna: Proroctwo"

Źródło:
Los Angeles Times, Mama's Geeky, Screen Rant, Rolling Stone, The New York Times, Vox, tvn24.pl