Rozporządzenia szefa MSWiA opublikowane. Jedno dotyczy zakazu przebywania przy granicy

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
"Czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej." Relacja reportera TVN24 - 01.12.2021
"Czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej." Relacja reportera TVN24 - 01.12.2021TVN24
wideo 2/23
"Czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej." Relacja reportera TVN24TVN24

Podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o ochronie granicy została opublikowana w Dzienniku Ustaw. Opublikowano także trzy rozporządzenia szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, na których wydanie pozwala mu nowelizacja. W jednym z nich czytamy, że "wprowadza się czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej z Republiką Białorusi na okres od dnia 1 grudnia 2021 r. do dnia 1 marca 2022 r".

Ustawa o ochronie granicy opublikowana w Dzienniku Ustaw

We wtorek Sejm odrzucił wszystkie osiem poprawek Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy. Kilka godzin później podpisał ją prezydent. Poinformował o tym szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Następnie została opublikowana w Dzienniku Ustaw.

ZOBACZ CAŁĄ NOWELIZACJĘ USTAWY O OCHRONIE GRANICY >>>

Rozporządzenia szefa MSWiA w sprawie granicy polsko-białuruskiej

W Dzienniku Ustaw ukazały się także trzy rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego, wydane na mocy nowelizacji.

Jedno z nich dotyczy wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy z Białorusią. Czytamy w nim, że "wprowadza się czasowy zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do granicy państwowej z Republiką Białorusi na okres od dnia 1 grudnia 2021 r. do dnia 1 marca 2022 r".

Dodano, że obszar ten "obejmuje obręby ewidencyjne, których wykaz jest określony w załączniku do rozporządzenia". Są to 183 miejscowości - 115 z województwa podlaskiego i 68 z województwa lubelskiego. To taki sam obszar, na którym wprowadzono stan wyjątkowy.

>> Rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej

Drugie rozporządzenie dotyczy "wprowadzenia czasowego zakazu noszenia broni i przemieszczania jej w stanie rozładowanym na obszarze województwa podlaskiego i lubelskiego przyległym do granicy państwowej z Republiką Białorusi". Zakaz wprowadza się na od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na obszarze 183 miejscowości dotychczas objętych stanem wyjątkowym, wymienionych w załączniku do rozporządzenia.

>> Rozporządzenie w sprawie wprowadzenia czasowego zakazu noszenia broni i przemieszczania jej w stanie rozładowanym

Trzecie jest dokumentem zmieniającym rozporządzenie w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej. Rozporządzenie dopuszcza używanie przez funkcjonariuszy SG chemicznych środków obezwładniających. W katalogu tych środków znalazły się ręczne i plecakowe miotacze substancji obezwładniających, granaty łzawiące i inne urządzenia przeznaczone do miotania środków obezwładniających.

Wszystkie rozporządzenia będą obowiązywały od 1 grudnia 2021 r.

>> Rozporządzenie zmieniające rozporządzenie w sprawie uzbrojenia Straży Granicznej

Wiceszef MSWiA o zasadach dotyczących pozwalania na obecność dziennikarzy

Wcześniej wiceszef MSWiA Błażej Poboży mówił, że "rozporządzenie w nowej formule prawnej ureguluje sytuację przy granicy". - Obszar, na którym będzie obowiązywał zakaz przebywania, będzie taki sam, jak ten, na którym aktualnie obowiązuje stan wyjątkowy. Na razie wprowadzamy te rozwiązania na trzy miesiące - przekazał.

Wiceminister zaznaczył, że "jedyna ważna różnica, która dotyczy obecności dziennikarzy, zostanie określona w zasadach, którymi będzie się kierował komendant Straży Granicznej". - Niedługo zostaną zakomunikowane - zapowiedział Poboży.

Co z dziennikarzami na granicy polsko-białoruskiej?

W związku z kryzysem na granicy polsko-białoruskiej od 2 września w 183 miejscowościach województw podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązywał stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni, czyli do końca listopada. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mieli dostępu dziennikarze. Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogły korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO >>>

Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicy
Sejm odrzucił poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o ochronie granicyTVN24

Stan wyjątkowy mają zastąpić przepisy zawarte w przyjętej przez Sejm noweli. Zakłada ona możliwość wprowadzania czasowego zakazu przebywania w strefie nadgranicznej. Zakaz taki będzie mógł być wprowadzony na szczególnie narażonych obszarach przy linii granicy zewnętrznej w drodze rozporządzenia szefa MSWiA po zasięgnięciu opinii komendanta głównego Straży Granicznej. Z zakazu wyłączeni będą m.in. mieszkańcy, czy osoby prowadzące tam działalność gospodarczą. Na czas określony i na określonych zasadach komendant placówki SG będzie mógł zezwolić na przebywanie tam również innych osób, w tym dziennikarzy.

Senat wniósł w piątek poprawki, zgodnie z którymi zakaz nie obejmowałby dziennikarzy ani przedstawicieli organizacji, których celem jest udzielanie pomocy humanitarnej, prawnej i medycznej. Przepisy umożliwiające wprowadzenie zakazu, według jednej z poprawek, straciłyby moc po trzech miesiącach od wejścia w życie. Inna senacka zmiana ograniczyłaby obszar, na którym mógłby zostać wprowadzony zakaz dostępu do terenu, na którym obecnie obowiązuje stan wyjątkowy. Kolejna poprawka skreśliłaby możliwą karę aresztu za złamanie zakazu przebywania, pozostawiając tylko karę grzywny. Senatorowie dodali też przepis, zgodnie z którym szef MSWiA i KG SG co 30 dni składaliby Sejmowi sprawozdanie z obowiązywania zakazu.

Wszystkie te poprawki przepadły jednak w Sejmie.

Straż Graniczna przy polsko-białoruskiej granicyStraż Graniczna

Rekompensaty dla przedsiębiorców i zmiany dla funkcjonariuszy Straży Granicznej

Nowelizacja, poza wprowadzeniem przepisów o zakazie, zmienia również ustawę o rekompensacie dla przedsiębiorców działających w strefie stanu wyjątkowego, tak aby rekompensatę otrzymali też działający na obszarze, na którym obowiązywać będzie zakaz.

W poprawkach senatorowie chcieli uzupełnić katalog przedsiębiorców, którym przysługuje rekompensata, o tych prowadzących działalność związaną z kulturą, rozrywką, rekreacją i przewozem turystów. Chcieli także skreślenia zapisu, że rekompensata stanowi pomoc de minimis. Ich propozycje nie uzyskały jednak poparcia w Sejmie.

Nowela znosi ponadto górny limit wieku nowo przyjmowanych funkcjonariuszy Straży Granicznej i reguluje kwalifikacje zawodowe wymagane do mianowania ich na stanowisko służbowe. Rozszerza także katalog środków przymusu bezpośredniego, których mogą używać funkcjonariusze SG, o plecakowe miotacze substancji obezwładniających. Obecnie takich miotaczy może używać jedynie policja.

Nowelizacja ustawy o ochronie granicy wejdzie w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, z wyjątkiem przepisów regulujących służbę funkcjonariuszy SG, które wejdą w życie 1 stycznia 2022 r.

Sejmowa komisja przeciwna poprawkom

W poniedziałek nowelą zajmowała się sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych, która zarekomendowała odrzucenie wszystkich poprawek, które wprowadził Senat.

Poseł Koalicji Obywatelskiej Robert Tyszkiewicz – opowiadając się za jedną z poprawek izby wyższej - mówił, że "nie wygramy wojny propagandowej z (Alaksandrem – red.) Łukaszenką i (Władimirem – red.) Putinem, jeżeli w strefie granicy nie będą działali polscy profesjonalni dziennikarze". Jak dodał, senacka poprawka dałaby dziennikarzom "ustawowy, a nie uzależniony od decyzji" komendanta placówki SG dostęp do relacjonowania wydarzeń na granicy.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik odpowiadał, że poprawka zmieniłaby istotę ustawy i doprowadziłaby do tego, że dziennikarze mogliby poruszać się po strefie objętej działaniami służb w sposób nieograniczony. - Chcemy temu zapobiec. Chciałbym przypomnieć, że jednym z celów tej ustawy jest możliwość wjazdu do tej strefy dziennikarzy, ale w sposób uporządkowany, w sposób określony przez Straż Graniczną - powiedział.

W kontekście ewentualnego umożliwienia obecności przy granicy przedstawicielom organizacji humanitarnych, poseł Tyszkiewicz mówił, że ich obecności oczekują m.in. mieszkańcy strefy granicznej. - Nie można miejscowej ludności obciążać odpowiedzialnością w niesieniu pomocy - wskazywał. Posłanka KO Katarzyna Piekarska pytała wiceszefa MSWiA, czemu rząd nie chce tam wpuścić Polskiego Czerwonego Krzyża.

Wąsik w odpowiedzi przekazał, że na granicy jest obecnie 15 tysięcy żołnierzy, 4 tysiące strażników granicznych, 2 tysiące policjantów. - Każda z tych osób potrafi udzielać pomocy. Każdy, kto jej potrzebuje - czy przeszedł legalnie, czy nielegalnie - taką pomoc otrzymuje - powiedział. W jego opinii nie ma żadnego problemu z działaniem organizacji humanitarnej w odległości trzech kilometrów od granicy, poza strefą stanu wyjątkowego. Poseł Tyszkiewicz wyjaśniał też, że Senat – za sprawą poprawki dotyczącej utraty obowiązującej mocy przez zakaz po 3 miesiącach od wejścia w życie - chce uczynić ustawę bardziej zgodną z duchem konstytucji. - Trudno uznać za zgodne z ideą konstytucji oddawanie urzędnikowi państwowemu uprawnień, których konstytucja nie przyznała nawet prezydentowi, czyli możliwości nieograniczonego czasowo wprowadzania zakazu – mówił.

Wąsik argumentował zaś, że "nie jesteśmy w stanie dzisiaj określić, jak długo potrwa ten kryzys". - Musimy być ewentualnie przygotowani na długi marsz – dodał. Przekonywał też, że proponowane przez Senat ograniczenie obszaru, na którym mógłby obowiązywać zakaz, sprawiłoby, że wprowadzenie go byłoby możliwe tylko w dwóch województwach. - Gdyby zdarzyła się sytuacja, że ten kryzys przenosi się na inne tereny, na inne granice, chociażby polsko-ukraińską, wówczas potrzebne będą przepisy, które dają możliwość wprowadzenia tego typu ograniczeń - mówił Wąsik.

RPO i Biuro Legislacyjne Senatu przeciwne nowelizacji

Ustawę krytykowało Biuro Legislacyjne Senatu. Jego przedstawiciel podkreślał m.in., że przepis, na mocy którego może zostać wprowadzony zakaz przebywania w strefie nadgranicznej, narusza "istotę konstytucyjnej wolności poruszania się po terytorium RP oraz wyboru miejsca zamieszkania i pobytu na tym terytorium". W ocenie senackich legislatorów projekt tej ustawy nie powinien być też rozpatrywany w Sejmie w trybie pilnym, gdyż reguluje właściwość władz publicznych.

Senackie komisje rekomendują przyjęcie ustawy o ochronie granicy z poprawkami
Senackie komisje rekomendują przyjęcie ustawy o ochronie granicy z poprawkamiTVN24

Podobnie ustawę ocenił Rzecznik Praw Obywatelskich, według którego jej rozwiązania ingerują bezpośrednio w podstawowe wolności konstytucyjne. - Przede wszystkim w poruszanie się po terytorium kraju, wybór miejsca zamieszkania i pobytu oraz wolności wyrażania poglądów i rozpowszechniania informacji, a także w życie prywatne i rodzinne w sposób, który jest konstytucyjnie niedopuszczalny - powiedział przedstawiciel RPO Mirosław Wróblewski. Według Wróblewskiego przepis dotyczący wprowadzenia zakazu przebywania na mocy rozporządzenia daje też "duży margines swobody ministrowi" spraw wewnętrznych i administracji. - Minister, postępując w zgodzie z tym przepisem ustawy, mógłby ustalić czas obowiązywania zakazu zarówno na 30 dni, jak i na trzy lata - mówił przedstawiciel Rzecznika Praw Obywatelskich.

Autorka/Autor:akr

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl