"Zapowiedzieć nadchodzący koniec świata". Ali Agca w rozmowie z TVN24

[object Object]
"Zapowiedzieć nadchodzący koniec świata"tvn24
wideo 2/4

36 lat po zamachu na papieża Jana Pawła II, turecki napastnik Ali Agca nie przekonuje już do kolejnych, sprzecznych wersji o ewentualnych mocodawcach. Nawiązując do setnej rocznicy objawień fatimskich twierdzi, że właściwie był narzędziem w rękach Boga. Z zamachowcem spotkał się dziennikarz TVN24 Jacek Tacik. Materiał "Superwizjera" TVN.

Nazwisko Ali Agcy obiegło świat 13 maja 1981 roku, kiedy dokonał zamachu na życie papieża. Jan Paweł II zamach przeżył, a zamachowiec trafił do więzienia.

Po trzech latach starań wywiad z nim udało się przeprowadzić, jako pierwszemu polskiemu dziennikarzowi, Jackowi Tacikowi z TVN24. To, co powiedział zamachowiec, dziennikarz skonfrontował z wiedzą włoskich prokuratorów, którzy prowadzili dochodzenia w sprawie zamachu na Jana Pawła II.

Agca pytany, czy żałował kiedykolwiek, że dokonał zamachu na Jana Pawła II, odpowiada: - Nie można tego interpretować w ten sposób. Gdyby to był akt ludzki, to tak, ale kiedy mówi się o planie boskim, nie może się mówić o żalu - mówi.

- Papież był darem dla narodu polskiego i dla całego świata. Ja zapamiętam papieża jako przyjaciela, jako brata, z miłością i wdzięcznością - dodaje.

Wziął całą winę na siebie

Pierwsze śledztwo w sprawie zamachu na Jana Pawła II zakończyło się już po dwóch miesiącach. Proces - zaledwie po trzech dniach. Wyrok zapadł 23 lipca 1981 roku. Agca wziął na siebie całą winę. Został skazany na dożywocie, nie apelował. Utrzymywał, że był samotnym wilkiem, który bez niczyjej pomocy przygotował i sfinansował zamach na Jana Pawła II.

Dyskusja w "Superwizjerze" część 1
Dyskusja w "Superwizjerze" część 1tvn24

Media i włoski wymiar sprawiedliwości miały jednak wątpliwości, czy Agca mógł rzeczywiście być samotnym wilkiem. Ilario Martella rozpoczął w związku z tym drugie dochodzenie, które doprowadzi do "procesu stulecia".

Zdaniem Martelli, do papieża strzelał nie tylko Ali Agca, ale także jego wspólnik i przyjaciel z lat młodości Oral Celik. - Padły trzy strzały. Dwa z pistoletu Agcy, a jeden z pistoletu wspólnika - mówi. - Badania balistyczne potwierdziły, że kule, które zraniły papieża, zostały wystrzelone z dwóch różnych miejsc - dodaje. Potwierdzenie jego teorii jest jednak trudne, bo brakuje dowodów. Do Celika nie udało się wówczas Martelli dotrzeć.

Natomiast Ali Agca zdecydował się w końcu na współpracę i podał mu nazwiska trzech bułgarskich dyplomatów, którzy mieli pomagać w organizacji zamachu. Zagadka spisku na życie papieża wydawała się bliska rozwiązania.

Dwóch ze wskazanych dyplomatów nie było już jednak w Rzymie, a trzeci - Siergiej Antonow - zaprzeczył, by kiedykolwiek rozmawiał z Agcą. Mężczyzna ten został jednak rozpoznany przez Martellę na zdjęciu wykonanym tuż przed zamachem na papieża - stoi na nim obok zamachowca.

Dwóch bułgarskich śledczych

Punktem zwrotnym w historii okazał się przyjazd do Rzymu dwóch bułgarskich śledczych. Jordan Ormankow i Stefan Markow Petkow mieli dokumenty wystawione przez bułgarskie ministerstwo sprawiedliwości, z których wynikało, że są prokuratorami badającymi bułgarski wątek w sprawie zamachu na papieża. Przyjechali do Rzymu w połowie października 1983 roku. Martella dopuścił ich do Agcy. Jak później wyjaśniał Jackowi Tacikowi, nie mógł postąpić inaczej. Po kilku godzinach przesłuchania zaproponował swoim bułgarskim kolegom kawę. Ormankow przyjął zaproszenie, ale Petkow odmówił i został w celi z Agcą.

Reportaż w "Superwizjerze" część 2
Reportaż w "Superwizjerze" część 2tvn24

Zamachowiec zdradził później, że Petkow groził jemu i jego rodzinie śmiercią za dalsze pogrążanie bułgarskich dyplomatów oraz obiecał pomoc za milczenie. Cztery miesiące przed przyjazdem "bułgarskich prokuratorów", którzy okazali się tajnymi agentami, zaginęła piętnastoletnia obywatelka Watykanu - Emanuela Orlandi. Domniemani porywacze mieli chcieć ją wymienić za Agcę.

Turek zerwał wówczas współpracę z Martellą i wycofał zeznania. Podczas procesu wykrzykiwał, że jest Jezusem Chrystusem i zapowiadał koniec świata. Ślad bułgarski, zbudowany na zeznaniach jednego człowieka - Alego Agcy, zawalił się jak domek z kart. To był koniec drugiego procesu, Sergiej Antonow odzyskał wolność. Do wymiany zamachowca za porwaną dziewczynę nigdy nie doszło, a Emanuela nie odnalazła się do dzisiaj.

- To były kłamstwa całego świata - mówi Agca pytany przez polskiego dziennikarza dlaczego wcześniej, jak twierdzi, kłamał na temat powiązań z bułgarskimi dyplomatami. - Reagan i szef CIA mówili, że za zamachem stał Związek Radziecki, chcieli w ten sposób zaszkodzić Moskwie, osłabić ją. Wiesz co powiedział Reagan? Że gdybyśmy doprowadzili do odkrycia prawdy o zamachu na papieża, mogłoby to sprowokować wybuch trzeciej wojny światowej - twierdzi.

Trzecie i ostatnie śledztwo

Ostatnie dochodzenie w sprawie zamachu na Jana Pawła II prowadził Rosario Priore. Jego zdaniem Martella popełnił błąd oskarżając Bułgarów, a na zdjęciu sprzed zamachu, na którym obok Agcy miał być widoczny Antonow, w rzeczywistości widoczny jest amerykański turysta.

Priore był pierwszym prokuratorem, który dotarł do Orala Celika. Turek zaprzeczył jednak, żeby miał jakikolwiek związek z zamachem na papieża. Spytany o to sam Agca mówi, że "Celik i inni członkowie Szarych Wilków (ultranacjonalistycznej organizacji, do której należał Agca - red.) rezydowali w Wiedniu". - Stali się moimi wrogami, bo nie wiedzieli o tym, że planuję zabić papieża. Policja próbowała łączyć ich z zamachem i zaczęła ich nękać - mówi.

Sprawa prowadzona przez Priore po kilku latach została umorzona. Agca otrzymał akt łaski od prezydenta Włoch w 2000 roku, ale nie odzyskał wówczas wolności. Trafił na kolejnych dziesięć lat do zakładu karnego w Stambule za morderstwo popełnione przed zamachem na papieża.

Trzecia tajemnica fatimska

Po zamachu Jan Paweł II odwiedził zamachowca. Jak mówią pracownicy więzienia, Ali Agca nie ubrał się odświętnie, nie ogolił się, jakby gardził człowiekiem, którego próbował zabić.

- Najważniejsze to spotkanie, przytulenie, ludzkie pogodzenie, także z Watykanem. Na Placu Świętego Piotra nie został postrzelony obywatel Polski Karol Wojtyła, to nie o to chodzi. Polska nie ma z tym nic wspólnego. Najważniejsza sprawa: został zrealizowany sekret fatimski, plan boski, żeby móc zapowiedzieć nadchodzący koniec świata - mówi Ali Agca w rozmowie z "Superwizjerem".

Trzecia tajemnica fatimska była zapowiedzią śmierci biskupa odzianego w biel - czyli papieża. Została jednak upubliczniona dopiero w 2000 roku. Skąd więc Agca o niej wiedział?

Dyskusja w "Superwizjerze" część 2
Dyskusja w "Superwizjerze" część 2tvn24

W celi poza papieżem był także sekretarz papieża ksiądz Stanisław Dziwisz. Jak przyznaje, od razu zaczęło go zastanawiać, skąd Agca wiedział o sekretach fatimskich.

- Skąd się dowiedział o sekretach fatimskich, nie wiem. To mnie interesowało, trzeci sekret fatimski - mówi Dziwisz.

Prokurator badający sprawę zamachu uważa, że skoro Agca znał treść tajemnicy przed jej upublicznieniem, musiał mu ją przekazać ktoś z Watykanu.

Trzy dni przed zamachem Jan Paweł II wizytował parafię Świętego Tomasza w Rzymie. Na wykonanej tego dnia fotografii widać, że cztery metry od papieża stoi Ali Agca lub mężczyzna łudząco do niego podobny. By dostać się na wizytę, konieczne było okazanie zaproszenia. Rozdawali je watykańscy urzędnicy. Czy jeden z nich był w zmowie z Agcą? Prokuratorzy nie odpowiadają na tak postawione pytanie.

Kto wysyła pieniądze Agcy?

Agca dziś prezentuje się jako religijny fanatyk, który straszy końcem świata i każe się nawracać. - Polska to jeden procent świata, Turcja to też jeden procent. Moja ojczyzna i twój kraj nie są tu ważne. Mówimy tu o setkach miliardów istnień ludzkich, które żyły na ziemi i które jeszcze się tu pojawią, do końca 2099, czyli do dnia, kiedy nadejdzie koniec świata - mówi.

Z tych słów powstaje jednak obraz cynika i umiejętnego gracza, a nie osoby głęboko wierzącej czy religijnego fanatyka.

Agca z łatwością odpowiadał na pytania dotyczące zamachu. Uśmiechał się triumfalnie, gdy dziennikarz TVN24 potakiwał głową, przekonany, że ten we wszystko uwierzył. Miał jednak problem, gdy usłyszał pytanie: "Z czego pan żyje?".

Odpowiedział, że nie pracuje, bo "człowiek taki jak ja nie może się niczym zajmować". Spytany skąd w takim razie ma pieniądze, wyjawił: "Wydaję około tysiąca euro miesięcznie. Jeden mieszkaniec Europy, który mnie ceni, pomaga mi żyć. Nie mogę teraz wyjawić, kim jest". Agca jakby zorientował się, że wypowiedział o jedno słowo za dużo i urwał wątek. Zmienił temat.

Dlaczego i komu zależałoby, żeby pomagać finansowo byłemu przestępcy? Może tym, którzy kupują milczenie Agcy? Spytany o to prokurator Priore miał gotową odpowiedź: "W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku pieniądze płynęły z Niemiec Wschodnich. Może i dziś pochodzą z Niemiec. Może wciąż żyją tam osoby, które były zamieszane w spisek na życie papieża, a które nie chcą, żeby prawda wyszła na jaw".

W sprawie zamachu na Jana Pawła II wciąż jest wiele pytań, na które można znaleźć odpowiedzi.

Autor: mw,mm/tr / Źródło: Superwizjer

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Na okręg lwowski spadły dziś dziesiątki bomb i rakiet. Jedna z nich 15 km od naszej granicy. Morawiecki w tym czasie ustala w Budapeszcie wspólną antyeuropejską strategię z proputinowskimi politykami skrajnej prawicy - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

W Ukrainie bombardowania, Morawiecki w Budapeszcie. Tusk: Głupota? Zdrada? Czy jedno i drugie?

Źródło:
tvn24.pl

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Kuria Warszawsko-Praska zawiesiła w wykonywaniu obowiązków proboszcza parafii św. Faustyny na warszawskim Bródnie. Duchowny jest podejrzany o oszustwa podatkowe i przywłaszczenie datków od wiernych. Został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Proboszcz zatrzymany przez CBA, jest reakcja kurii

Źródło:
PAP

Po pierwszym czytaniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, zatytułowanego "w obronie chrześcijan", w Sejmie zaczęła się gorąca dyskusja. Marcin Józefaciuk (KO) powiedział, że "religia jest jak pewien męski organ". - Jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem - mówił. Później w rozmowie z portalem wprost.pl tłumaczył, że chodziło mu o mózg. - Jeżeli czyjeś myśli poszły w innym kierunku - nie mam na to wpływu - dodał.

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Józefaciuk w Sejmie: religia jest jak pewien męski organ. Następnego dnia tłumaczył, że chodziło mu o mózg

Źródło:
PAP, wprost.pl

Lewica zainaugurowała w kampanię wyborczą do Parlamentu Europejskiego. Na sobotniej konwencji koalicji zaprezentowano liderów i liderki list do europarlamentu.

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego

Źródło:
TVN24

Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów opublikowano najnowsze oświadczenie majątkowe Donalda Tuska. Znalazły się w nim informacje o oszczędnościach i dochodach, a także polisy na życie premiera według stanu na koniec 2023 roku.

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Opublikowano oświadczenie majątkowe Donalda Tuska

Źródło:
tvn24.pl

Podatek wyrównawczy może objąć maksymalnie siedem tysięcy podmiotów – powiedział wiceminister finansów Jarosław Neneman. Projekt ustawy w tej sprawie został opublikowany na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Zakłada wprowadzenie unijnych przepisów przewidujących minimalny poziom opodatkowania dla międzynarodowych grup przedsiębiorstw oraz dużych grup krajowych.

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Rząd szykuje nowy podatek. Zyski liczone w miliardach

Źródło:
PAP

Rafał P. w noc sylwestrową 2005/2006 roku zabił właścicielkę jednej z kamienic w Będzinie oraz dozorcę, który był przypadkowym świadkiem zdarzenia. Po wszystkim podpalił budynek, w którym doszło do zbrodni. Został skazany na dożywocie, ale zniknął. Teraz został sprowadzony do Polski.

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Skazany na dożywocie za zabicie dwóch osób kilka lat ukrywał się w Holandii. Właśnie wrócił do Polski

Źródło:
tvn24.pl

Szacujemy, że w samej Polsce są dziesiątki tysięcy osób w wieku poborowym - powiedział w "Jeden na Jeden" w TVN24 ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Jak mówił, Kijów chce to dokładnie sprawdzić i zweryfikować. - Chodzi przede wszystkim o dwie rzeczy: sprawiedliwość i obowiązek - stwierdził.

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Ambasador o mobilizacji Ukraińców przebywających za granicą. "Chodzi o sprawiedliwość i obowiązek"

Źródło:
TVN24

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku na Ursynowie. Kierująca, która śmiertelnie potrąciła pieszego na zebrze, chce dobrowolnie poddać się karze. Jej wniosek jest już w sądzie.

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Śmiertelnie potrąciła pieszego, chce się dobrowolnie poddać karze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nad ranem w sobotę Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z rozpoczęciem kolejnej fali ataków rosyjskiego lotnictwa dalekiego zasięgu na terytorium Ukrainy aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne. Przed godziną 7 pojawił się kolejny komunikat, że "ze względu na zmniejszenie poziomu zagrożenia (...) uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej".

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

"Aktywowano polskie i sojusznicze statki powietrzne". Poranny atak rosyjskiego lotnictwa

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Unia Europejska chce, aby pracownicy wiedzieli, ile zarabiają ich koleżanki i koledzy – wiedza ta ma być standardem. Unijne instytucje nie chcą, aby kobiety i mężczyźni na tym samym szczeblu byli inaczej wynagradzani. Materiał magazynu "Polska i Świat".

Unia Europejska chce walczyć z nierównością płac, w ciągu dwóch lat ma wejść w życie dyrektywa

Unia Europejska chce walczyć z nierównością płac, w ciągu dwóch lat ma wejść w życie dyrektywa

Źródło:
TVN24

W jednym z portów w Szczecinie mamy do czynienia z sytuacją, gdzie jeden z wiceministrów miał zagwarantowaną pracę zdalną za kilkanaście tysięcy złotych miesięcznie - mówił w "#BezKitu" wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka (KO), pytany o wyniki audytów po rządach PiS. Jak dodał, osoba ta "w czasie prawie trzech lat nie pobrała sprzętu, na którym powinna pracować". - To kosztowało spółkę Skarbu Państwa ponad pół miliona złotych - przekazał.

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Marchewka: Wiceminister z pracą zdalną, prawie trzy lata nikt nie widział go w pracy. Spółka straciła pół miliona złotych

Źródło:
TVN24
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dwie osoby podejrzane o rozbój w jednym z lokali w Sztumie zostały zatrzymane przez policję. Jeden schował się za suszarką, drugi położył do łóżka.

Jeden schował się za suszarką, drugi położył do łóżka

Jeden schował się za suszarką, drugi położył do łóżka

Źródło:
PAP

Tornado przetoczyło się w piątek po południu przez miasto Lincoln położne w amerykańskim stanie Nebraska. Na nagraniu uchwyconym przez Justina Williamsona widać, jak do centrum handlowego Gateway Mall zbliża się ogromny wir. W mieście zawyły syreny alarmowe.

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Potężne tornado wirowało w stanie Nebraska. Zawyły syreny

Źródło:
Reuters

W związku ze zbliżającą się majówką, a potem sezonem urlopowym, pojawiają się próby "oszustw na kwaterę". O co chodzi? O wpłacenie zaliczki i "zarezerwowanie" lokali, które w rzeczywistości nie istnieje. Policjanci przestrzegają oraz podpowiadają na co zwrócić uwagę, by nie dać się oszukać i nie stracić pieniędzy.

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Idealna kwatera może być oszustwem. Co zrobić, by nie stracić pieniędzy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Szpitalu Żeromskiego w Krakowie kamery nagrywały nie tylko obraz, ale też dźwięk - dowiedzieli się dziennikarze TVN24. Podsłuch założony był nielegalnie, bo ustawa dopuszcza jedynie monitoring wizyjny. Władze placówki twierdzą, że nagrywanie miało charakter "opcjonalny" w przypadku zastosowania u pacjenta przymusu bezpośredniego i dźwięk nie był rejestrowany "w sposób stały". Nagrania, do których dotarliśmy, sugerują co innego.

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Szpitalne kamery nielegalnie podsłuchiwały personel i pacjentów

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Centra krwiodawstwa apelują o oddawanie krwi przed długim majowym weekendem. Im więcej wolnych dni od pracy, tym większe ryzyko, że tego bezcennego lekarstwa może zabraknąć. Już teraz w niektórych regionach Polski zapasy krwi powoli się kończą. Żeby zachęcić do oddawania krwi, w Białymstoku rozdawano sadzonki, a w Poznaniu krew można było oddać na Dworcu Autobusowym.

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Banki krwi apelują przed długim weekendem. "Zapraszamy wszystkich dawców"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

W lesie niegdyś ogrodzonym drutem kolczastym stanęły tablice. Ziemia wciąż do nas przemawia

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24