Inwestorzy pozytywnie reagują na decyzję amerykańskiego sądu, który uznał cła nałożone przez prezydenta Donalda Trumpa za nielegalne. Analitycy oceniają, że jest to "ogromna ulga dla rynków akcji i poważny cios dla administracji Trumpa". Dodają jednak, że niepewność pozostaje.
Wskaźnik Stoxx 600 Europe zwyżkuje o 0,36 proc.
FTSE 100 w Londynie zniżkuje o 0,02 proc.
CAC 40 w Paryżu jest wyżej o 0,97 proc.
DAX we Frankfurcie zyskuje 0,48 proc.
WIG 20 na otwarciu wyniósł 2854,53 pkt (+0,63 proc.). Po godzinie 10 WIG20 zyskiwał już 0,35 proc. do poziomu 2 846,63 pkt.
Decyzja amerykańskiego sądu
Inwestorzy czują ulgę po decyzji amerykańskiego Sądu ds. Handlu Zagranicznego, który uznał za nielegalne większość globalnych ceł nałożonych przez prezydenta Donalda Trumpa i je zablokował.
Czytaj więcej: Sąd zablokował cła Donalda Trumpa >>>
Zdaniem sądu, Donald Trump przekroczył swoje uprawnienia, nakładając taryfy celne na inne kraje na podstawie ustawy o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych.
Sąd stwierdził, że na mocy konstytucji USA jedynie Kongres ma uprawnienia do regulowania handlu z innymi państwami. Postanowienie stanowi poważny cios dla programu gospodarczego amerykańskiego prezydenta.
- To ogromna ulga dla rynków akcji i poważny cios dla administracji prezydenta Donalda Trumpa - oceniła Susana Cruz, strateg Panmure Liberum. - Ale niepewność i tak pozostaje, nie jest to (orzeczenie sądu) ostateczne, ponieważ administracja Donalda Trumpa złożyła apelację, a wynik tego nadal jest nieznany - dodała.
Analitycy Goldman Sachs Group uważają, że jest to tyko chwilowe niepowodzenie w realizacji programu handlowego Donalda Trumpa z "Dnia Wyzwolenia" i może zostać zrównoważone przez inne opłaty.
"Orzeczenie sądu stanowi krok wstecz w planach taryfowych Donalda Trumpa, ale może nie zmienić ostatecznego wyniku dla większości głównych parterów handlowych USA" - napisał w nocie Alec Phillips, główny ekonomista ds. USA w Goldman Sachs & Co LLC.
"Na razie spodziewamy się, że administracja Donalda Trumpa znajdzie inny sposób na nałożenie taryf celnych" - dodał.
Póki co, inwestorzy cieszą się z perspektywy odroczenia taryf, ale nie ma pewności, czy orzeczenie amerykańskiego sądu stanowi trwały krok wstecz w dążeniu Donalda Trumpa do zmian w globalnym handlu, czy też jest to jedynie pewna przeszkoda.
Prezydent USA i jego zwolennicy zaatakowali już sędziów uważając ich za "stronniczych".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/JIM LO SCALZO