Małgorzata Niezabitowska zachęca do udziału w wyborach. Swój profrekwencyjny apel kieruje w szczególności do kobiet. "Jesteśmy wielką siłą! (...) Każda z nas ma potężny głos" - przekonuje dziennikarka.

Kluczowe fakty:

Wybory prezydenckie już w niedzielę 1 czerwca. Do oddania głosu zachęca wielu znanych Polaków.
Wśród nich jest Małgorzata Niezabitowska, rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego, dziennikarka i autorka książek.
"Pokażmy naszą siłę! Pobijmy rekord frekwencji!" - przekonuje w mediach społecznościowych.
Więcej o wyborach prezydenckich przeczytasz w specjalnym serwisie wyborczym tvn24.pl.

Już w niedzielę Polki i Polacy wybiorą prezydenta. Do udziału w głosowaniu zachęca wiele osób i organizacji. Jest wśród nich Małgorzata Niezabitowska. Rzeczniczka rządu Tadeusza Mazowieckiego, dziennikarka i autorka książek swoje słowa skierowała w szczególności do kobiet, zwłaszcza tych najmłodszych.

"POLKI! Jesteśmy wielką siłą! Jest nas ponad 14,5 miliona!" - pisze. "Nieważne, ile masz lat, gdzie mieszkasz, czy jesteś mamą czy nie – TWÓJ GŁOS MA ZNACZENIE!" - podkreśliła Niezabitowska.

DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:

Mery Spolsky: idźcie, zawsze warto

RELACJA

"Memiarze" dali wóz strażacki, są kolejne nagrody

Julia Wiśniewska

Małgorzata Niezabitowska: macie teraz wybór

Dziennikarka przyznała, że rozumie, że wiele osób jest rozczarowanych polityką, ale podkreśliła, że odpowiedzią nie jest "apatia", a działanie. "Gdybyśmy my, kobiety i też mężczyźni po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 (roku) pogrążyli się we frustracji i apatii, mielibyśmy dzisiaj w naszym kraju Białoruś" - przekonuje Niezabitowska i dodaje: "nie można się poddawać, nie można udawać, że nic ode mnie nie zależy". Przypomniała też słowa Czesława Miłosza umieszczone na pomniku Poległych Stoczniowców: "Lawina bieg od tego zmienia, po jakich toczy się kamieniach".

"Macie teraz wybór. Wybierzcie mądrze. Sprawdźcie, który z kandydatów rozumie i wspiera kobiety. Idźcie głosować" - zaapelowała była rzeczniczka rządu Mazowieckiego.

Jak głosowały kobiety

Podczas zorganizowanej przed dwoma tygodniami pierwszej tury wyborów odsetek kobiet, które oddały głos, przekroczył (według sondażu late poll Ipsos dla TVN24, Polsat News i TVP) 66,4 procent. 34,1 procent kobiet oddało głos na kandydata Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, a 30,8 procent na kandydata PiS Karola Nawrockiego.

Ogólna frekwencja w pierwszej turze wyniosła 67,31 procent. Był to najwyższy wynik, jaki kiedykolwiek odnotowano w pierwszej turze wyborów prezydenckich. Rekordem w drugiej turze było zaś 68,23 proc. z 1995 roku.

28 min