Cenckiewicz: Tomasz L. miał poświadczenie wydane przez ABW

Źródło:
TVN24
Cenckiewicz: na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietlone
Cenckiewicz: na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietloneTVN24
wideo 2/10
Cenckiewicz: na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietloneTVN24

Sławomir Cenckiewicz, w przeszłości przewodniczący komisji likwidacyjnej WSI, w której zasiadał także Tomasz L. zatrzymany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji, powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że "na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietlone". - O składzie komisji dowiedziałem się z chwilą, kiedy przyjechałem do Warszawy, 24 lipca 2006 roku - przekazał. Dodał, że Tomasz L. miał poświadczenie wydane przez ABW.

OGLĄDAJ "ROZMOWĘ PIASECKIEGO" W INTERNECIE W TVN24 GO

Tomasz L. został zatrzymany w marcu 2022 roku przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Federacji Rosyjskiej. Pracownik Urzędu Stanu Cywilnego w Warszawie, 16 lat wcześniej, w 2006 roku był członkiem komisji likwidacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych. Miał dostęp do największych tajemnic polskiego wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Dysponujemy odpowiednimi dokumentami, w tym składem komisji, w jakiej pracował oraz zarządzeniami z jego zadaniami, które bezdyskusyjnie potwierdzają zaangażowanie Tomasza L. w proces likwidacji WSI. Nie wiadomo jednak, czy w czasie zasiadania w komisji prowadził jakąkolwiek działalność na rzecz obcego wywiadu. 

OGLĄDAJ REPORTAŻ "HISTORIA AGENTA" W TVN24 GO >>>

CZYTAJ TEKST PREMIUM: Tomasz L. z komisji likwidacyjnej WSI. Tajemnica urzędnika stołecznego ratusza >>>

Świerczek: powiedzmy to wprost - Tomasz L. miał dostęp do dokumentów z klauzulą ściśle tajne
Świerczek: powiedzmy to wprost - Tomasz L. miał dostęp do dokumentów z klauzulą ściśle tajneTVN24

Cenckiewicz: na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietlone

Sprawę komentował we wtorek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 doktor habilitowany Sławomir Cenckiewicz, historyk, obecnie dyrektor Wojskowego Biura Historycznego imienia generała broni Kazimierza Sosnkowskiego, a w przeszłości przewodniczący komisji likwidacyjnej WSI, w której zasiadał też Tomasz L.  

Cenckiewicz był pytany, od kiedy wiedział, że zatrzymany Tomasz L. to ta sama osoba, z którą pracował w komisji. - Wydaje mi się, że tego samego dnia, kiedy został zatrzymany, jeden z dziennikarzy zadzwonił do mnie i mi powiedział - odpowiedział. 

Przekazał, że dotychczas w tej sprawie nie był przesłuchiwany. - Z komunikatu ABW wynika, że funkcje śledcze w tej sprawie przejęła ABW - dodał. Stwierdził też że w sprawie Tomasza L. "na pewno wszystko, w tym działalność w komisji likwidacyjnej, powinno zostać prześwietlone".

Cenckiewicz mówił także o okolicznościach, w jakich Tomasz L. wszedł do składu komisji likwidacyjnej. Zapytany, dlaczego L, znalazł się w tym gronie, odparł: - Nie wiem tego dzisiaj i nie wiedziałem tego w 2006 roku.

Jego zdaniem "ta sprawa pokazuje, jak bardzo często przypadek decyduje o tym, że ktoś w danym gremium się pojawia". - Ja o składzie komisji dowiedziałem się z chwilą, kiedy przyjechałem do Warszawy, 24 lipca 2006 roku, (...). W momencie, kiedy zażądałem decyzji w mojej sprawie, dowiedziałem się o tym, że w komisji był Tomasz L. - mówił dalej historyk.

Sławomir Cenckiewicz w "Rozmowie Piaseckiego"TVN24

Z czyjego parytetu był Cenckiewicz?

Cenckiewicz zwracał też uwagę, że w debacie publicznej w tej sprawie "często się miesza dwie komisje" - komisję likwidacyjną, której on przewodniczył, oraz komisję weryfikacyjną, na czele której stał Antoni Macierewicz.  

- Formalny parytet zapisany w ustawie dotyczy komisji weryfikacyjnej, a parytet w przypadku komisji, którą ja kierowałem, jest parytetem nieformalnym. Ja sam jestem tego przykładem. Dostałem telefon z kancelarii prezydenta, że moja kandydatura jest wzięta pod uwagę i czy ja przyjmę to stanowisko - mówił. 

Zapytany, czy on znalazł się w komisji "z parytetu" Antoniego Macierewicza, wówczas wiceszefa MON, odparł: - Być może.

- Na pewno z kierownictwa partii, to mogę powiedzieć - powiedział. - Chociaż Antoni Macierewicz wtedy członkiem Prawa i Sprawiedliwości nie był. On mnie wcześniej informował, że może być taka sytuacja - dodał gość "Rozmowy Piaseckiego". 

"Z małego czy dużego pałacu", czyli "problem, skąd się wzięła ta lista"

Cenckiewicz mówił także o kulisach dobierania składu komisji, na której czele stał. Mówił, że w tamtym czasie był "dość przerażony", ponieważ był problemy ze skompletowaniem członków komisji, którzy zostali do niej wskazani. - Pamiętam pierwsze spotkanie wszystkich członków komisji, które zorganizowałem. Poza mną, Woyciechowskim [Piotrem, zastępcą szefa komisji - przyp. red.] i Musiałem [Filipem - przyp. red.], stawili się tylko żołnierze WSI i gdyby zastosować kryteria demokratyczne, (...), to my byśmy nic nie znaczyli w tej komisji - mówił dalej.

Cenckiewicz mówił także, że nigdy nie pytał Tomasza L., "skąd się wziął" w tej komisji. - Pojawił się problem, skąd się wzięła ta lista i - w zależności od tego z kim się rozmawiało - to albo Radosław Sikorski [wówczas szef MON - przyp. red.] mówił, że to "z małego czy dużego pałacu", a Macierewicz mówił, że "na pewno tych 15 żołnierzy to nie jest z pałacu, takiego czy innego, tylko od Radosława Sikorskiego". Oni już wtedy mieli poważny konflikt - opisywał sytuację Cenckiewicz.

- Każdy mówił, co chciał, ale ja się nigdy nie dowiedziałem, kto konkretnie od kogo jest, chyba że powiedział. Ale był domysł, że ze względu na pracę Tomasza L. w "małym pałacu", jak to się mówiło, czyli w urzędzie miasta [Warszawy - przyp. red.], że to jest jakiś środowiskowy układ Lecha Kaczyńskiego czy Kazimierza Marcinkiewicza, który wówczas był chyba [w 2006 roku - red.] komisarzem miasta - kontynuował Cenckiewicz.

Cenckiewicz: Tomasz L. miał poświadczenie wydane przez ABW

- Może to pan po latach uznać za moją naiwność, ale w takich sytuacjach, gdzie jeszcze ustawa mówi o tym, że członkiem komisji likwidacyjnej może zostać tylko człowiek, który posiada aktualne poświadczenie bezpieczeństwa, do informacji niejawnych, do "ściśle tajne" włącznie, to istniał domysł, że mamy do czynienia, przynajmniej w stosunku do cywilów [cywilnych członków komisji - red.], z ludźmi poważnymi, sprawdzonymi - zwrócił się do prowadzącego program.

- Tomasz L. miał poświadczenie wydane przez ABW - powiedział gość TVN24. Jednocześnie stwierdził, że "nikt na czole nie ma napisane, że jest szpiegiem", a "procedura dopuszczenia do informacji niejawnych wcale nie eliminuje szpiegów".

Zapytany, czy Tomasz L. mógł wejść w posiadanie istotnej z punktu wywiadowczego wiedzy o WSI, którą później mógłby przekazać Rosjanom, Cenckiewicz odparł: - Musiałbym być naiwny, że jego przeszłość również ta związana z likwidacją WSI, z punktu widzenia Rosjan nie była istotna. Wszystkie największe tajemnice WSI zostały ujawnione w raporcie weryfikacji przez Antoniego Macierewicza, decyzją Lecha Kaczyńskiego. 

Sławomir Cenckiewicz o współpracy z Tomaszem L.: chciał robić poważne rzeczy, takie jak ja

Cenckiewicz: musiałbym być naiwny, że jego przeszłość również ta związana z likwidacją WSI, z punktu widzenia Rosjan nie była istotna
Cenckiewicz: musiałbym być naiwny, że jego przeszłość również ta związana z likwidacją WSI, z punktu widzenia Rosjan nie była istotnaTVN24

Cenckiewicz: ulokowanie osoby, która była czyimś agentem, jest błędem systemu

Cenckiewicz mówił także o tym kto może ponosić odpowiedzialność za znalezienie się Tomasza L. w komisji likwidacyjnej. Stwierdził, że "ulokowanie osoby, która choćby w przeszłości była czyimś agentem, jest zawsze błędem systemu". Dodał jednak, że "żadne państwo nie jest w stanie takiej sytuacji, takiego błędu uniknąć".

Pytany, czy Tomasz L. mógł w jakiś sposób przekazać Rosjanom cenne informacje, które zdobył podczas pracy w komisji likwidacyjnej, były przewodniczący komisji likwidacyjnej WSI odparł: - Zasadą każdej służby kontrwywiadowczej, która prowadzi sprawę szpiegowską, jest dotarcie do wszystkich skrytek, wszystkich miejsc, w których osoba, która jest podejrzewana o współpracę agenturalną z obcym wywiadem, mogła ukryć jakiekolwiek dokumenty. Ta sprawa na pewno stała się przedmiotem śledztwa - dodał Cenckiewicz.

Cenckiewicz: ulokowanie osoby, która była czyimś agentem, jest błędem systemu
Cenckiewicz: ulokowanie osoby, która była czyimś agentem, jest błędem systemuTVN24

Cenckiewicz mówił także o kulisach procesu likwidacji Wojskowych Służb Informacyjnych.

- Antoni Macierewicz miał do mnie pretensje, że ja stosuję się do litery prawa, związanej z ustawą z 9 czerwca 2006 roku i przyjmuję niejako patronat ministra obrony narodowej nad działalnością komisji likwidacyjnej - powiedział.

Żaryn: śledztwo ma charakter wielowątkowy i jest niejawne

W poniedziałkowym oświadczeniu zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn stwierdził: "W związku z charakterem śledztwa oraz faktem, iż wciąż trwają czynności śledcze, nie jest w tej chwili możliwe odnoszenie się do publikacji prasowych oraz tez stawianych w ramach aktywności dziennikarskiej, politycznej czy publicystycznej. Działania ABW i Prokuratury są skoncentrowane na gromadzeniu i analizowaniu dowodów oraz szukaniu nowych wątków tej sprawy".

Autorka/Autor:mjz//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump kończy swoją kampanię prezydencką wiecem w Michigan, który jest jednym ze stanów wahających się. Tymczasem niektóre jego wypowiedzi rodzą obawy, że w przypadku kiedy wynik wyborów okazałby się dla niego niekorzystny, może dążyć do jego podważenia. O takim scenariuszu pisze brytyjski "The Guardian".

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Trump kończy kampanię i co dalej? Mówi o "bandzie nieuczciwych ludzi"

Źródło:
TVN24, Fakty TVN, PAP

W poniedziałek doszło do awarii w przedsiębiorstwie chemicznym Anwil we Włocławku. Jak przekazała spółka, część pracowników została ewakuowana. "Nie ma zagrożenia dla mieszkańców miasta" - poinformowano w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych włocławskiego urzędu miasta.

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Awaria w zakładach chemicznych. Ewakuowano część pracowników

Źródło:
tvn24.pl

- Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

Amerykańska policja podjęła szereg działań związanych z wyborami prezydenckimi. Przed budynkami rządowymi, w tym Białym Domem, pojawił się płot, a właściciele lokalnych biznesów zabezpieczają swój dobytek w obawie przed wybuchem zamieszek. Służby zapewniają jednak, że nie ma powodu do niepokoju.

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Tak Waszyngton szykuje się na wybory

Źródło:
PAP

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

- W konstytucji jest jasny zapis, że wszyscy są równi wobec prawa, również Zbigniew Ziobro. Dlatego podjęliśmy decyzję o tym, że wystąpimy pierwszy raz w historii o zatrzymanie i doprowadzenie świadka przed komisję śledczą - powiedziała w "Kropce nad i" szefowa komisji do spraw Pegasusa Magdalena Sroka. Członek tego gremium Tomasz Trela ocenił, że "gdyby Zbigniew Ziobro nie miał nic na sumieniu, przyszedłby przed komisję".

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

"Ziobro dalej myśli, że może wszystko. Otóż, panie ministrze, tak nie jest"

Źródło:
TVN24

Magazyny energii oraz montaż mikroinstalacji wiatrowych będą objęte ulgą termomodernizacyjną - wynika z projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Jednocześnie nowe przepisy wykluczą możliwość skorzystania z ulgi termomodernizacyjnej w przypadku zakupu i montażu kotłów olejowych i gazowych.

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Piece na gaz wypadają z listy. Zmiany w popularnej uldze

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

Pod Pomiechówkiem znaleziono 17 monet. Pochodzą z XVI i XVII wieku z terenów Saksonii, Brandenburgii i Niderlandów. Ich wartość to około pół miliona złotych - oceniają znalazcy. - To jest chyba jeden z największych tego typu skarbów odkrytych do tej pory w Polsce - komentuje archeolog Piotr Duda.

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Szukali rzymskiej drogi, znaleźli stare monety warte pół miliona złotych

Źródło:
PAP

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Z kolejnych miejscowości dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano podobne przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izby Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 i TVN24 GO rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN