Jeśli Marcin Romanowski nie ma nic do ukrycia, niech stanie w prawdzie, zrzeknie się immunitetu - powiedziała w "Kawie na ławę" w TVN24 europosłanka KO Marta Wcisło. Poseł PiS Marcin Horała ocenił, że zarzuty wobec byłego wiceministra sprawiedliwości są "bzdurne". - Cała Polska słyszała nagrania. Dziwię się panu, że pan chce ręczyć za takiego człowieka, którego wcześniej, czy później ręka sprawiedliwości dosięgnie - ripostował mu wiceszef MSZ Andrzej Szejna (Lewica).
12 lipca większość sejmowa zdecydowała o pozbawieniu Romanowskiego immunitetu poselskiego. W głosowaniu wyrażono również zgodę na jego zatrzymanie i aresztowanie, o co wnioskowała Prokuratura Krajowa prowadząca śledztwo w sprawie milionowych wydatków z Funduszu Sprawiedliwości. 15 lipca były wiceminister sprawiedliwości został zatrzymany. Prokuratura Krajowa poinformowała wówczas, że polityk usłyszał 11 zarzutów, w tym działania w grupie przestępczej i wnioskowała do sądu o aresztowanie go na trzy miesiące. Tam jednak nie trafił.
W ostatnich dniach trwają dyskusje nad kwestą immunitetu Romanowskiego jako zastępcy członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE po tym jak warszawski sąd nie zgodził się na jego aresztowanie. Powodem decyzji sądu było uznanie, że Romanowski posiada immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE.
CZYTAJ TEŻ: "Immunitet nie jest przywilejem", ale "nikt nie może go ignorować". Rada Europy o sprawie Romanowskiego
Wcisło: jeśli Romanowski nie ma nic do ukrycia, niech zrzeknie się immunitetu
W niedzielę do sprawy Romanowskiego odnieśli się goście "Kawy na ławę" w TVN24.
- Jeśli pan Romanowski nie ma nic do ukrycia, niech stanie w prawdzie, zrzeknie się immunitetu i niech wyjaśni skoro jest niewinny - powiedziała europosłanka KO Marta Wcisło.
- Dlaczego nie zrzeknie się immunitetu, dlaczego taka szopka? - pytała.
Horała: zarzuty są bzdurne
Poseł PiS Marcin Horała powiedział, że to jest pytanie do Romanowskiego. Horała mówił, że "gdyby postępowanie było toczone w normalny sposób tak jak w tego typu sprawach, czyli na przykład jakiegoś niedopełnienia formalności w procedurze urzędniczej, byłbym pierwszy, który byłby za tym, żeby zdjąć immunitet".
Na uwagę, że wobec Romanowskiego jest 11 zarzutów, Horała ocenił, że "wszystkie bzdurne".
Szejna: cała Polska słyszała nagrania
- Cała Polska słyszała nagrania. Dziwię się panu, że pan chce ręczyć za takiego człowieka, którego wcześniej, czy później ręka sprawiedliwości dosięgnie - powiedział wiceszef MSZ Andrzej Szejna (Lewica).
- On się skryje wszędzie, nawet do mysiej nory, żeby tylko nie ponieść odpowiedzialności - ocenił.
Paweł Śliz (Polska 2050-Trzecia Droga) mówił, że "wstydem i hańbą są te zarzuty, na całą Europę idzie informacja, że wiceminister sprawiedliwości brał udział w zorganizowanej grupie przestępczej".
- Wystarczy odsłuchanie nagrania, jakie było między panem Romanowskim z jedną ze współpodejrzanych, która teraz przebywa w tymczasowym areszcie, w którym sam wiceminister mówił o naciąganiu punktów, o nieprawidłowościach (...) To są dowody - powiedział.
Romanowski powinien mieć "szybki i sprawiedliwy proces"
Anna Bryłka z Konfederacji oceniła, że Romanowski powinien mieć "szybki i sprawiedliwy proces, w którym sąd rzetelnie wyjaśni wszystkie nieprawidłowości, to czy zostały przekroczone uprawnienia, czy nie".
- Krytykowaliśmy wniosek o zatrzymanie i tymczasowy areszt z tego powodu, że uważamy, że poseł powinien zostać zatrzymany w momencie wydania prawomocnego orzeczenia - dodała.
Mówiła, że sprawę Funduszu Sprawiedliwości trzeba wyjaśnić, ale dodała, że jest mnóstwo nieprawidłowości, którymi koalicja rządząca się nie zajęła, chociażby elektrownią w Ostrołęce.
Łukasz Rzepecki z Kancelarii Prezydenta ocenił, że sytuacja w Polsce jest "dramatyczna" ze względu na praworządność. - Pan minister Adam Bodnar łamie prawo, łamie konstytucję. Pogwałcił konstytucję wielokrotnie. Pierwszy raz, kiedy bezprawnie został wymieniony prokurator krajowy - mówił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24