"Grupa wyborców chwiejnych zmienia zdanie", "tąpnięcie". Komentarze po spadku PiS w sondażu

[object Object]
Opozycja: to spadek przez nagrody dla rządutvn24
wideo 2/7

- Ciężka praca, odpowiadanie na to, co było przedstawiane w kampanii wyborczej, zaproponowanie Polakom rozwiązań na następna kadencję - to według Karola Rabendy recepta na poprawę notowań PiS w sondażach. Wiceprezes partii Porozumienie komentując w "Tak jest" w TVN24 sondażowy spadek notowań partii rządzącej stwierdził, że jest grupa "chwiejnych" wyborców, którzy czasem "zmieniają zdanie". Joanna Schmidt (Nowoczesna) oceniła z kolei, że wspomniany spadek spowodowany jest wysokimi nagrodami, jakie była premier Beata Szydło przyznała sobie i ministrom.

Według najnowszego sondażu, przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown SA na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24, na wspólną listę Prawa i Sprawiedliwości, Porozumienia i Solidarnej Polski zagłosowałoby 28 procent respondentów. W porównaniu do poprzedniego sondażu to spadek o 12 punktów procentowych.

W Sejmie znalazłoby się jeszcze sześć partii: Platforma Obywatelska (22 procent), Kukiz'15 (10 procent), Sojusz Lewicy Demokratycznej (9 procent), Nowoczesna (6 procent), Partia Wolność (wcześniej KORWiN; 5 procent) i Polskie Stronnictwo Ludowe (5 procent).

Rabenda: czasami wyborcy zmieniają zdanie

Sondażowy spadek notowań Prawa i Sprawiedliwości skomentował w "Tak jest" w TVN24 Karol Rabenda, wiceprezes partii Porozumienie. - Od października, jak dobrze pamiętam, obóz Zjednoczonej Prawicy zyskiwał w sondażach. To też jest tak, że ta grupa wyborców "chwiejnych", czy takich, którzy czasem głosują na Zjednoczoną Prawicę, czasami na Platformę, czasami na inną partię, zmienia zdanie - stwierdził Rabenda.

- Po pół roku ciągłych wzrostów ciężko na stałe zagospodarować tak dużą nową grupę wyborców - dodał.

Pytany, czy jest jakiś sposób w koalicji, żeby poprawić te notowania, Rabenda odpowiedział, że jest to "ciężka praca, odpowiadanie na to, co było przedstawiane w kampanii wyborczej, zaproponowanie Polakom rozwiązań na następną kadencję, na wybory samorządowe".

- To jest recepta - zaznaczył.

"To jest tąpnięcie"

Z kolei Joanna Schmidt (Nowoczesna) oceniła w "Tak jest" w TVN24, że wynik sondażowy Prawa i Sprawiedliwości to "tąpniecie". - Tu się ulało - podkreśliła.

- Cały obóz prawicy do wyborów szedł z hasłami na ustach, że dosyć pazerności, będzie pokora, będzie praworządność, będziemy blisko ludzi, będziemy słuchać naszych wyborców, a powoli wyborcy prawicy orientują się, że to są tylko slogany i puste słowa - stwierdziła Schmidt.

Według niej "zawsze jest jakaś granica akceptacji poczynań rządu". Jak podkreśliła, przyczyn spadku poparcia dla PiS upatruje się w nagrodach dla rządu. - Wystąpienie premier Szydło w Sejmie na ostatnim posiedzeniu było kompletnie w opozycji do tego, co mówiła w expose, kiedy mówiła: pokora, pokora, jeszcze raz pokora - zaznaczała posłanka Nowoczesnej.

Odniosła się w ten sposób do wyników sondażu Kantar Millward Brown SA na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24, z którego wynika, że 75 procent respondentów uważa, iż to źle, że członkowie rządu Beaty Szydło otrzymali premie finansowe. 17 procent respondentów wyraziło przeciwstawną opinię.

Zdaniem Schmidt Prawo i Sprawiedliwość "oszukuje swoich wyborców". - Bo nie potrafi powiedzieć: "tak, ministrowie za słabo zarabiają, należą się podwyżki" - uzasadniła.

Ast: być może popełniliśmy również błędy

Poseł PiS Marek Ast wcześniej w środę mówił, że Prawo i Sprawiedliwość do każdego sondażu "podchodzi z dużą pokorą". - Badania opinii publicznej zawsze są barometrem nastrojów społecznych na daną chwilę - ocenił. - Jest to sygnał, że nie można spoczywać na laurach, że trzeba dalej ciężko pracować, że być może popełniliśmy również błędy.

Pytany, czy na pogorszenie notowań PiS mogło mieć wpływ wystąpienie w Sejmie byłej premier Beaty Szydło, w którym broniła swojej decyzji o przyznaniu nagród ministrom, Ast odpowiedział, że "być może to wpłynęło na taką ocenę".

- Z tym trzeba się liczyć, że jest to efekt tego wystąpienia, aczkolwiek usprawiedliwionego - zaznaczył, dodając, iż Szydło w czasie swoich dwuletnich rządów odniosła znaczące sukcesy.

Ast: być może popełniliśmy również błędy
Ast: być może popełniliśmy również błędytvn24

Siemoniak: Szydło przelała czarę goryczy

Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak stwierdził z kolei, że 12 punktów procentowych spadku poparcia dla PiS "to jest bardzo radykalna zmiana".

- Rzadko w polityce są tak duże posunięcia. Sądzę, że ten moment to początek końca PiS-u, że po dwóch latach robienia złych rzeczy, rujnowaniu państwa prawa, rujnowaniu pozycji Polski za granicą, pani Szydło przelała czarę goryczy i jej wystąpienie "z pazurkami", jak powiedział prezes, bezczelne wobec Polaków, aroganckie, a przede wszystkim przydzielanie sobie samemu nagród, sprawiło, że został podważony taki fundament, mit założycielski PiS-u, który kiedyś nazywali pracą i pokorą. Nic z tego nie zostało - podkreślał Siemoniak.

Jak ocenił, to jest "bardzo dobry prognostyk przed wyborami samorządowymi".

Siemoniak o sondażu: początek końca PiS-u
Siemoniak o sondażu: początek końca PiS-utvn24

Rzymkowski: będziemy przejmować wyborców PiS

Również poseł Kukiz'15 Tomasz Rzymkowski upatruje przyczyn spadku poparcia dla PiS w nagrodach dla rządu. Przywołał wyniki sondażu dla "Faktów" TVN i TVN24 o postrzeganiu premii przyznanych ministrom i ocenił, że "ta sprawa bulwersuje trzy czwarte Polaków".

- Ja jestem również w tym gronie. Tak takich spraw nie powinno się załatwiać - ocenił.

Rzymkowski zwrócił uwagę, że także prezes Trybunału Konstytucyjnego przyznała swoim podwładnym nagrody, choć TK "pracuje gorzej niż przez 2016 rokiem". - To wszystko, moim zdaniem, wywołuje oburzenie w społeczeństwie, w pełni uzasadnione - podkreślił.

Rzymkowski powiedział też, że "jest przekonany", iż Kukiz'15 "będzie przejmować elektorat Prawa i Sprawiedliwości". W sondażu ruch zyskał 4 punkty procentowe w porównaniu do poprzedniego badania. - My akurat takich błędów byśmy nie popełnili - zapewnił Rzymkowski.

Rzymkowski: sprawa premii bulwersuje
Rzymkowski: sprawa premii bulwersujetvn24

Lubnauer: koalicja PO-Nowoczesna ma tyle, co PiS

Przewodnicząca Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer powiedziała, że wyniki wyborów samorządowych mogą okazać się zupełnie inne niż dotychczas oczekiwano.

- Pocieszające jest to, że koalicja Platforma plus Nowoczesna ma w tej chwili 28 procent [poparcia - przyp. red.], czyli dokładnie tyle samo, co ma PiS - zauważyła. - Chyba pierwszy raz od bardzo dawna koalicja opozycji ma taki sam wynik jak Prawo i Sprawiedliwość.

Lubnauer: nasza koalicja ma tyle, co PiS
Lubnauer: nasza koalicja ma tyle, co PiStvn24

Zgorzelski: pazerność PiS

Także zdaniem Piotra Zgorzelskiego z PSL spadek notowań PiS ma związek z tym, że "wyszły na jaw nagrody, które rząd i pani premier sobie przyznała". - To także efekt tego, że cierpią przede wszystkim ludzie, którzy pracowali w ministerstwach - ocenił, wyjaśniając, że członkowie rządu dostali nagrody kosztem szeregowych urzędników.

- Pazerność PiS spowodowała, że pracownicy urzędów centralnych i ministerstw po prostu nie dostali należnych im podwyżek - dodał poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Pytany o sondażowy wynik Polskiego Stronnictwa Ludowego (5 procent), Zgorzelski odpowiedział, że "realnie to 7-8 procent". Stwierdził, że PSL zawsze jest niedoszacowane w sondażach, a w "wyborach zawsze ma dużo lepszy wynik".

Zgorzelski: to efekt nagród przyznanych rządowi
Zgorzelski: to efekt nagród przyznanych rządowitvn24

Autor: pk//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24