W poniedziałek w Prawie i Sprawiedliwości zaczną się solidne rozliczenia. Kto wystawił takich kandydatów w miastach, że wszyscy poprzegrywali? - pytał Tomasz Siemoniak, komentując sondażowe wyniki wyborów samorządowych. Zdaniem byłego ministra obrony "PiS na pewno tych wyborów nie wygrał".
Zdaniem Tomasza Siemoniaka, aby stwierdzić, kto zwyciężył w wyborach samorządowych, "wystarczyło popatrzeć na sztab Patryka Jakiego", gdzie, jego zdaniem, "miny były absolutnie nietęgie".
- Wybory samorządowe mają to do siebie, że wszyscy starają się mówić, że je wygrali. Natomiast, patrząc politycznie, PiS na pewno tych wyborów nie wygrał - ocenił.
- Bo w głównych miastach przegrał z kretesem. Kandydaci, którzy dostawali po kilkanaście punktów procentowych, jak kandydat PiS w Łodzi - powiedział.
- A jeśli chodzi o sejmiki (wojewódzkie), to jest ocena 12 lat rządów koalicji PO-PSL. I jeśli spojrzeć na tę sumę (sondażowych wyników tych ugrupowań - red.), to sprawa jest prosta: PiS na pewno tych wyborów nie wygrał - dodał Siemoniak.
"Jutro w PiS zaczną się rozliczenia"
Były minister obrony narodowej zaznaczył, że jest bardzo prawdopodobne, że koalicja PO-PSL w samorządach będzie kontynuowana, a na poniedziałek zaplanowane już jest spotkanie liderów obu ugrupowań - Grzegorza Schetyny i Władysława Kosiniaka-Kamysza.
- Efekt tych wyborów jest politycznie jasny. I myślę, że wielu Polaków może mieć dużą satysfakcję, bo pokazali, też dużą frekwencją, PiS żółtą kartkę - ocenił.
Zgodził się, że sondażowe wyniki wyborów to mógł być również "protest przeciwko łamaniu konstytucji". - To wielkie "nie" wobec polityki PiS, nie tylko były to wybory dotyczące samorządu - ocenił.
Na sugestię, że Platforma Obywatelska "połknęła" Nowoczesną, odparł: - Gdy jesteśmy w koalicji, ciężko stwierdzić, kto zyskał.
- Ta koalicja ma trójkę liderów, to jest Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer i Barbara Nowacka. Oni objechali Polskę wzdłuż i wszerz, byli w małych i wielkich miastach, i to też jest ich osobisty sukces - powiedział.
Siemoniak wyraził przekonanie, że po poznaniu sondażowych wyników wyborów samorządowych "jutro w PiS zaczną się solidne rozliczenia". - Kto (w PiS - red.) wystawił takich kandydatów w miastach, że wszyscy poprzegrywali? - pytał.
PiS wygrywa w samorządach
Według wyników sondażu przeprowadzonego przez Ipsos, Prawo i Sprawiedliwość w wyborach do sejmików wojewódzkich zdobyło w całym kraju 32,3 procent poparcia. Drugi wynik uzyskała Koalicja Obywatelska, zdobywając 24,7 proc., a trzeci - PSL z 16,6 proc. poparcia.
Dalsze miejsca zajęli: Bezpartyjni Samorządowcy i Kukiz'15 - oba ugrupowania po 6,3 proc., Sojusz Lewicy Demokratycznej - 5,7 proc., Wolność w Samorządzie - 1,5 proc., Partia Razem - 1,4 proc., Ruch Narodowy RP - 1,2 proc. Partia Zielonych - 1,0 proc.
Inne komitety wyborcze w wyborach do sejmików wojewódzkich uzyskały łącznie 3,0 proc. głosów.
Pod względem liczby zdobytych mandatów Prawo i Sprawiedliwość wygrało w dziewięciu województwach, a Koalicja Obywatelska w siedmiu.
Frekwencja w wyborach wyniosła 51,3 procent.
Autor: mm//plw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24