|

Katarzyna zasnęła w ramionach partnera, obudziła się w następnym roku. Roman był na tamtym świecie obiema nogami, obie stracił

szpital
szpital
Źródło: TVN24
Zaczęło się niewinnie. Pierwszy weekend października - katar. Rozpoznanie: przeziębienie. Drugi weekend października - katar i ogromny ból gardła. Rozpoznanie: wirusowe zapalenie gardła. Trzy teleporady i dwie wizyty lekarskie później leżałam już ledwo żywa w szpitalu - opowiada pacjentka, lat 32.Artykuł dostępny w subskrypcji

Dorota widziała świetlisty promień i twarze zmarłych, mówi: "no i umierałam przez pięć dni". Roman jedną nogą był już na tamtym świecie. A właściwie dwiema, bo obie stracił. Katarzyna zasnęła w listopadowy wieczór w ramionach partnera, obudziła się miesiąc później, w następnym roku. Marek zasnął w swoim łóżku, obudził się w szpitalu.

Czytaj także: