Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau rozmawiał telefonicznie z Antonym Blinkenem, sekretarzem stanu USA. Dyplomaci zapewnili o kontynuacji ścisłej współpracy obu krajów i "wspólnej odpowiedzi na globalne wyzwania i zagrożenia". Jak zaznaczono w komunikacie Departamentu Stanu, Blinken poruszył kwestię obrony wspólnych wartości, w tym "wolności mediów i przestrzegania praw obywatelskich".
Wtorkowa rozmowa telefoniczna była pierwszą rozmową szefów dyplomacji Polski i USA od czasu objęcia urzędu w Waszyngtonie przez Antony'ego Blinkena.
Departament Stanu: rozmowy dotyczyły też obrony wartości demokratycznych
Departament Stanu wydał po niej komunikat. Rzecznik departamentu Ned Price przekazał, że Antony Blinken w rozmowie z Rauem "podkreślił znaczenie polsko-amerykańskiej współpracy w zakresie bezpieczeństwa NATO i wspólnoty transatlantyckiej, i podziękował ministrowi spraw zagranicznych za lojalne partnerstwo Polski".
Blinken "omawiał też naszą (amerykańską - red.) kooperację z Polską w zakresie regionalnych i globalnych wyzwań, podkreślając, że z niecierpliwością oczekuje na współpracę z Polską w wielu kwestiach w obronie wspólnie wyznawanych demokratycznych wartości, w tym wolności mediów i przestrzegania praw obywatelskich".
"Z przyjemnością rozmawiałem dziś z ministrem spraw zagranicznych Zbigniewem Rauem, by potwierdzić trwałość i bliskość relacji polsko-amerykańskich oraz promować dalszą współpracę w Europie i poza nią. Polska jest oddanym sojusznikiem w NATO i nieocenionym partnerem" - napisał później na Twitterze Blinken.
Komunikat MSZ
Jak czytamy w komunikacie polskiego MSZ, "szefowie dyplomacji Polski i USA zgodzili się, że będą kontynuowali bliski dialog i ścisłą współpracę dwustronną oraz w ramach organizacji międzynarodowych na rzecz wzmacniania wspólnoty transatlantyckiej".
"Zależy nam na wspólnej odpowiedzi na globalne wyzwania i zagrożenia, jak pandemia COVID-19, zmiany klimatyczne, zagrożenia dla bezpieczeństwa czy też olbrzymie, globalne wyzwanie związane z odbudową naszych gospodarek" - dodano w oświadczeniu.
W rozmowie szef polskiej dyplomacji wskazywał na wspólne postrzeganie zagrożeń dla bezpieczeństwa, w tym ze strony Rosji i wyraził nadzieję na zaangażowanie USA w Europie oraz sprawy dotyczące sąsiedztwa Polski. "Odnotowaliśmy, że prezydent Biden w rozmowie z prezydentem Putinem jasno dał do zrozumienia, że Stany Zjednoczone będą stanowczo reagować na działania Rosji, które szkodzą USA lub ich sojusznikom" - czytamy w komunikacie MSZ w Warszawie.
"Stoimy na tym samym stanowisku" w sprawie Nord Stream 2
Według komunikatu MSZ, minister Rau wyraził oczekiwanie ze strony Polski, dotyczące kontynuacji amerykańskiej polityki wobec Nord Stream 2. Jak podał MSZ, rządy Stanów Zjednoczonych i Polski "stoją na tym samym stanowisku, że Gazociąg Północny jest złym rozwiązaniem dla Europy, a dywersyfikacja dróg transportu surowców energetycznych powinna być realizowana w sposób, który nie stwarza zagrożenia szantażem energetycznym dla innych sojuszników i partnerów".
Szef polskiej dyplomacji "przyjął z zadowoleniem, że Inicjatywa Trójmorza cieszy się ponadpartyjnym poparciem Kongresu USA, jak również rządu USA". "Odnotowaliśmy, że 11 lutego podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych Inicjatywy Trójmorza, sekretarz stanu USA potwierdził poparcie i wolę współpracy z nami" - dodało MSZ w komunikacie.
O Ukrainie, współpracy obronnej i "biologicznej definicji płci"
"Minister Rau przedstawił aktywność Polski na rzecz wzmacniania demokratycznych reform i aspiracji euroatlantyckich Ukrainy, zaakcentował także potrzebę współpracy z USA w tym zakresie" - podkreśliło też MSZ. Jak zaznaczono, "szef polskiej dyplomacji wskazał, że priorytetową dziedziną współpracy ze Stanami Zjednoczonymi jest bezpieczeństwo i obrona, w tym pełne wdrożenie umowy dwustronnej o wzmocnionej współpracy obronnej z 15 sierpnia 2020 roku".
Według MSZ, Zbigniew Rau podkreślał także potrzebę pogłębiania współpracy gospodarczej i w zakresie bezpieczeństwa energetycznego i poinformował stronę amerykańską o wypełnieniu przez Polskę wewnętrznych procedur koniecznych do wejścia w życie dwustronnej umowy, która stanowić będzie podstawę do rozwoju energetyki jądrowej w Polsce.
"W rozmowie zwrócono uwagę, że polska Konstytucja posługuje się biologiczną definicją płci oraz stoi na straży praw człowieka i zakazu wszelkiej dyskryminacji. W najbliższych latach żadne zmiany w obowiązującym od 1997 roku porządku prawnym nie są przewidywane" - poinformował resort dyplomacji w komunikacie.
Minister Rau - czytamy w komunikacie - zaznaczył też, że "w kwestii mienia bezspadkowego polskie regulacje są zgodne z międzynarodowymi - sięgającymi czasów rzymskich - standardami". Polska jest natomiast gotowa uczestniczyć w międzynarodowej debacie na ten temat w oparciu o zasadę niedyskryminacji.
Źródło: PAP, tvn24.pl