Tuleya: na pewno nie czyniłem dobra, bo za czynienie dobra się nie wsadza

Źródło:
TVN24
Tuleya: na pewno nie czyniłem dobra, bo za czynienie dobra się nie wsadza
Tuleya: na pewno nie czyniłem dobra, bo za czynienie dobra się nie wsadzaTVN24
wideo 2/8
Tuleya: na pewno nie czyniłem dobra, bo za czynienie dobra się nie wsadzaTVN24

To są standardy z Turcji, z Białorusi, które w dzisiejszych czasach, jak się okazuje, są bliskie niektórym politykom - mówił w "Faktach po Faktach" sędzia Igor Tuleya, który komentował wniosek Prokuratury Krajowej. Ta chce uchylenia mu immunitetu za umożliwienie mediom udziału w posiedzeniu, podczas którego Tuleya uchylił decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie głosowania w Sali Kolumnowej Sejmu w grudniu 2016 roku. Według Tulei zarzut jest "kuriozalny".

Prokuratura Krajowa chce uchylenia immunitetu sędziemu Igorowi Tulei z Sądu Okręgowego w Warszawie. Wniosek dotyczy "niedopełnienia przez sędziego obowiązków służbowych, przekroczenia uprawnień i bezprawnego rozpowszechniania informacji z postępowania przygotowawczego".

Według delegowanego do prokuratury prokuratora Dariusza Ziomka, który podpisał się pod wnioskiem, sędzia Tuleya "zezwolił przedstawicielom środków masowego przekazu na utrwalanie obrazu i dźwięku podczas posiedzenia Sądu Okręgowego w Warszawie (...) oraz ogłoszenia postanowienia w tej sprawie i jego ustnych motywów".

Zarejestrowane przez telewizyjnych dziennikarzy posiedzenie i wypowiedzi sędziego Tulei zostały nagłośnione w mediach.

"Za czynienie dobra się nie wsadza"

- Takich wniosków jest dużo i podejrzewam, że będzie jeszcze więcej - skomentował w czwartek w "Faktach po Faktach" Igor Tuleya. -Wniosek jest datowany na 14 lutego. Miły gest walentynkowy ze strony Prokuratury Krajowej - dodał.

Sędzia powiedział, że nie zna uzasadnienia wniosku, a jedynie sam zarzut. - Nie wiem, czy ten wniosek zawiera w ogóle uzasadnienie - powiedział. - Na pewno nie czyniłem dobra, bo za czynienie dobra się nie wsadza - dodał, cytując byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka, który zrezygnował z funkcji po doniesieniach medialnych, według których miał on brać udział w akcji szkalującej innych sędziów. Sam Piebiak zaprzeczył, jakoby miał z tym związek.

- Musiałem zrobić coś złego. Z treści zarzutu wynika, że miałem na tym posiedzeniu ujawnić informacje z postępowania przygotowawczego. Ujawnienie tych informacji było działaniem na szkodę interesu publicznego - mówił dalej Tuleya.

Według niego zarzut jest "dość kuriozalny". - Nic nadzwyczajnego na tym posiedzeniu się nie wydarzyło. Nic, o czym byśmy wcześniej nie wiedzieli. To, co się działo w Sali Kolumnowej pamiętnej grudniowej nocy, mieliśmy możliwość obserwowania dzięki niezależnym mediom - przypomniał.

Sędzia otworzył posiedzenie dla mediów. Tuleya: wydaje się, że jest to zgodne z filozofią obecnie rządzących

W grudniu 2017 roku skład Sądu Okręgowego w Warszawie, któremu przewodniczył sędzia Tuleya, otrzymał do rozpoznania zażalenie na umorzenie śledztwa z grudnia 2016 roku w sprawie przegłosowania przez Prawo i Sprawiedliwość budżetu na 2017 roku w Sali Kolumnowej Sejmu. Ówczesny marszałek Izby Marek Kuchciński przeniósł obrady, ponieważ w sali plenarnej trwał wtedy protest opozycji przeciwko wykluczeniu z obrad posła Platformy Obywatelskiej Michała Szczerby i planowanemu ograniczeniu praw dziennikarzy w Sejmie.

Po głosowaniu w Sali Kolumnowej posłowie opozycji złożyli zawiadomienie do prokuratury. Pisali w nim, że ograniczono im możliwość wzięcia udziału w obradach, a podczas głosowań miało nie być kworum. Z tego powodu - jak twierdzili - budżet mógł być uchwalony niezgodnie z prawem. 

Śledczy nie dopatrzyli się żadnych uchybień, sprawa została umorzona. Sędzia Tuleya, rozpoznając zażalenie, uchylił decyzję prokuratury i nakazał ponowne śledztwo. Pozwolił dodatkowo nagrywać mediom ustne uzasadnienie orzeczenia.

PEŁNA TREŚĆ UZASADNIENIA SĘDZIEGO TULEI >>>

- Posiedzenia sądu są niejawne, ale sąd może postanowić, że takie posiedzenie będzie jawne. Sąd również może dopuścić do udziału w posiedzeniu media. Wydaje się, że jest to również zgodne z filozofią obecnie rządzących, gdzie wszystko miało być transparentne - zauważył sędzia Tuleya. Jak wszystko miało być transparentne, to zrobiliśmy posiedzenie sądu w dosyć istotnej kwestii w sposób transparentny - dodał.

"Wszystko miało być transparentne, to zrobiliśmy posiedzenie sądu w dosyć istotnej kwestii w sposób transparentny"
"Wszystko miało być transparentne, to zrobiliśmy posiedzenie sądu w dosyć istotnej kwestii w sposób transparentny"TVN24

"Sędziowie się nie ugną"

Sędzia pytany, czy podczas ogłaszania decyzji, w 2017 roku, obecny był prokurator, odpowiedział twierdząco. - Była to pani prokurator, która prowadziła całe postępowanie przygotowawcze. W takiej kwestii, jak udział mediów, poprosiłem strony, aby zajęły stanowisko. Prokurator nie miał nic przeciwko temu - powiedział. - Zostało to odnotowane w protokole posiedzenia, który jest dostępny - dodał. 

- Prokurator sam nie widział żadnych podstaw, aby nie odbywało się ono w sposób publiczny - podsumował.

Jak mówił, "upłynęło tyle czasu, że prokurator, który mógł być te dwa, trzy lata temu obecny na tym posiedzeniu mógł się rozmyślić, uznać, że jednak nie było to właściwe". - Oczywiście żartuję. Myślę, że nie chodzi o to, o czym mówiliśmy na tym posiedzeniu. Chodzi o ukaranie sędziego za orzeczenie. To są standardy z Turcji, z Białorusi, które w dzisiejszych czasach, jak się okazuje, są bliskie niektórym politykom - skomentował. 

Dopytywany, czy działania prokuratury mają być swoistym ostrzeżeniem dla innych sędziów, Tuleya odpowiedział, że "zapewne chodzi o to, żeby pokazać sędziom, że nie należy wydawać wyroków, które z jakiegoś powodu mogą się nie spodobać rządzącym".

- Zapewniam wszystkich obywateli, że sędziowie się nie ugną. Będą orzekali zgodnie z przepisami prawa, zgodnie z konstytucją, zgodnie z własnym sumieniem. Nie dadzą się zastraszyć - oświadczył. 

Jaka kara może teraz grozić sędziemu? - Dobrze, że zlikwidowano jakiś czas temu karę śmierci - odparł Tuleya. - Z tego, co pamiętam, za te zarzuty grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Jestem osobą póki co niekaraną, więc po odbyciu połowy kary mogę się ubiegać o warunkowe przedterminowe zwolnienie - dodał.

Tuleya: to standardy z Turcji, Białorusi, które jak się okazuje, są bliskie niektórym politykom
Tuleya: to standardy z Turcji, Białorusi, które jak się okazuje, są bliskie niektórym politykomTVN24

Tuleya: nie mam zamiaru unikać odpowiedzialności

Wniosek Prokuratury Krajowej ma rozpoznać 20 marca nieuznawana przez Sąd Najwyższy Izba Dyscyplinarna.

Gość "Faktów po Faktach" dopytywany, czy uznaje Izbę Dyscyplinarną jako sąd, odparł, że "nie ma takiego sądu". - Izba Dyscyplinarna nie jest sądem, nie uznaję Izby Dyscyplinarnej, nie mam zamiaru się tam pokazać - powiedział. - Jeśli się stawię, to przed budynkiem Sądu Najwyższego. Izba Dyscyplinarna nie jest sądem - powtórzył.

- Czy stawi się mój pełnomocnik? Muszę z nim o tym porozmawiać, ale uważam, że również nie powinien się stawiać - podkreślił.

Odpowiadając na pytanie o uchylenie mu immunitetu, Tuleya przypomniał, że "immunitet przydaje się nie tylko w przypadkach pijanego sędziego czy tego, który ukradł kiełbasę, spodnie". Nawiązał w ten sposób do wypowiedzi rządzących, które na takie właśnie przypadki się powołują. - Immunitet jest tarczą sędziego, który rozstrzygając w ważnych sprawach, gdzie orzeczenie może się nie spodobać politykom, może być narażony na szykany - tłumaczył.

- Jestem tego naocznym przykładem. W sytuacji, gdy wydałem orzeczenie, które nie jest aprobowane przez polityków rządzących, próbuje się mnie ukarać - powiedział. - Nie mam zamiaru unikać odpowiedzialności. Jeśli naruszyłem prawo, to chętnie zgodzę się z karą, którą orzeknie sąd powszechny. Zapewniam, że żadne przepisy nie zostały naruszone - zaznaczył.

- Immunitet ma zapewnić gwarancję niezawisłości sędziego w sprawach i sytuacjach nietypowych - podsumował. 

Tuleya: immunitet jest tarczą sędziego
Tuleya: immunitet jest tarczą sędziegoTVN24

"To, co sędziowie mówią o obronie niezależności, to nie są puste słowa"

Co dalej? - Póki co robię to, co należy do moich obowiązków, dzisiaj miałem kilka spraw na wokandzie. Do 20 marca będę normalnie wychodził na salę. Z uchyleniem immunitetu zapewne będzie się wiązało odsunięcie mnie od obowiązków. Będę starał się pokończyć jak najwięcej spraw - opowiadał sędzia. 

- Mogę być tylko dumny, tak jak obywatele, którzy stawali w obronie sądów i ponoszą konsekwencje. Najwyższy czas, żeby sędziowie, tak jak zwykli obywatele, ponosili konsekwencje tego, co się dzieje wokół wymiaru sprawiedliwości - dodał. 

-To, co sędziowie mówią o obronie niezawisłości i niezależności, to nie są puste słowa. Jesteśmy w stanie ponosić za to konsekwencje - podkreślił.

Śledztwo umorzone. Jakie były argumenty śledczych?

Postępowanie prokuratury prowadzone było od 19 grudnia 2016 roku. Dotyczyło przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych oraz działania na szkodę interesu publicznego przez funkcjonariuszy publicznych. Zawiadomienie w tej sprawie złożyły między innymi Platforma Obywatelska i Nowoczesna.

Śledczy umorzyli postępowanie w sierpniu 2017 roku. Z ustaleń prokuratorów wynikało, że przeniesienie obrad "było konieczne do zapewnienia sprawnej pracy Sejmu, a przedstawiciele wszystkich sejmowych stronnictw i niezrzeszeni mieli pełną swobodę udziału w tych obradach".

Prokuratura oceniła, że we wszystkich przeprowadzonych w Sali Kolumnowej głosowaniach, w tym nad ustawą budżetową, "brała udział wystarczająca do podjęcia decyzji liczba posłów – od 236 do 237, a więc zostało zapewnione tzw. kworum".

Z uzasadnienia decyzji o umorzeniu wynikało też, że zdaniem prokuratorów uprawnione było wykluczenie z obrad posła PO Michała Szczerby, a marszałek Sejmu "działał w tym przypadku zgodnie z regulaminem". Zwrócono uwagę, że podczas obrad "liczni posłowie, pod pretekstem zgłaszania wniosków formalnych i zadawania pytań, wygłaszali oświadczenia niezwiązane z omawianym tematem, czym prowokowali okrzyki z Sali i zakłócali pracę Sejmu".

Odnosząc się do samego przeniesienia obrad, prokuratura stwierdziła, że marszałek nie miał możliwości prowadzenia ich na sali plenarnej z uwagi na blokadę sejmowej mównicy i fotela marszałka przez około stu posłów PO, Nowoczesnej i PSL. Wskazano, że to "naruszało przepisy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz regulamin Sejmu".

Głosowanie w Sali Kolumnowej z 2016 i decyzja sędziego Tulei
Głosowanie w Sali Kolumnowej z 2016 i decyzja sędziego TuleiTVN24

Autorka/Autor:akw/kab,now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24

W obliczu postępującej wojny w Strefie Gazy rosną obawy, że na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć kolejna pełnoskalowa wojna - z niszczycielskimi konsekwencjami dla regionu i nie tylko - pisze BBC. Od dziewięciu miesięcy na granicy izraelsko-libańskiej dochodzi do regularnej wymiany ognia. "Jesteśmy na krawędzi potencjalnie wyniszczającej wojny, której obie strony - jak twierdzą - nie chcą" - podsumowuje BBC.

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Dni "beztroskich" wakacji mogą być policzone

Źródło:
BBC, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24

Stworzona przez zmarłego w ubiegłym roku Janusza Filipiaka spółka ma zniknąć z polskiej giełdy. Spadkobiercy wraz z Funduszem CVC Capital Partners - który jest właścicielem sieci sklepów Żabka - poinformowali o swoim zamiarze ogłoszenia wezwania na 100 proc. akcji spółki.

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać.  Jest już kupiec

Spadkobiorcy dużej polskiej firmy chcą ją sprzedać. Jest już kupiec

Źródło:
PAP

W poniedziałek w Chorwacji zanotowano rekordową temperaturę wody morskiej. Nieopodal Dubrownika wyniosła ona 29,7 stopni Celsjusza. To nie jedyne miejsce na Bałkanach, gdzie upał daje się we znaki mieszkańcom i turystom, a pogoda sprzyja wybuchaniu pożarów.

Niepokojący rekord padł w Chorwacji

Niepokojący rekord padł w Chorwacji

Źródło:
PAP, Balkan Insight, Total Croatia News

Hollywoodzki aktor i muzyk Jack Black odwołał koncerty i zawiesił działalność swojego zespołu Tenacious D. Ogłosił to po tym, jak jego kolega z formacji, Kyle Gass, zażartował ze sceny nawiązując do zamachu na Donalda Trumpa. Jeden z australijskich senatorów wezwał do deportacji amerykańskich artystów.

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Oburzenie po słowach ze sceny o Trumpie. Jack Black odwołuje trasę i zawiesza działalność zespołu

Źródło:
Reuters, BBC, tvn24.pl

To, że sąd nie przychylił się do wniosku prokuratury o areszt jednej z osób, które są podejrzewane, nie może przesłaniać wielkiej pracy - powiedział w "Jeden na jeden" w TVN24 szef MSWiA i minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. - Sądzę, że prokuratura wyciągnie z tego wnioski, wystąpi do Rady Europy - dodał.

Romanowski na wolności. Siemoniak: sądzę, że prokuratura wyciągnie z tego wnioski

Romanowski na wolności. Siemoniak: sądzę, że prokuratura wyciągnie z tego wnioski

Źródło:
TVN24

Marcin Romanowski, w otoczeniu innych polityków PiS, wystąpił w środę rano na konferencji prasowej w Sejmie. Zapowiedział, że zawiadomi prokuraturę w sprawie - jak mówił - "nielegalnego zatrzymania go". Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak poinformował, że o sprawie "będą powiadamiane instytucje międzynarodowe", w tym Europejski Trybunał Praw Człowieka.

"My tak tego nie zostawimy". Romanowski i Błaszczak na konferencji w Sejmie

"My tak tego nie zostawimy". Romanowski i Błaszczak na konferencji w Sejmie

Źródło:
TVN24

Roman Giertych, poseł KO i szef zespołu do spraw rozliczeń PiS, w serii wpisów skrytykował Prokuraturę Krajową. "Przez setki godzin pracowaliśmy nad sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Dziś główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do Rady Europy. Kompromitacja" - ocenił. Prokurator krajowy Dariusz Korneluk został zapytany, czy w związku z sytuacją poda się do dymisji.

Giertych: to kompromitacja Prokuratury Krajowej

Giertych: to kompromitacja Prokuratury Krajowej

Źródło:
tvn24.pl

Amerykańska gwiazda muzyki country przeprasza i zapowiada pójście na odwyk po lawinie krytyki, jaka spadła na nią po wykonaniu hymnu USA przed meczem baseballa. "Zeszłej nocy nie byłam sobą" - stwierdziła Ingrid Andress w oświadczeniu.

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Gwiazda zszokowała słuchaczy hymnem przed meczem. Teraz zapowiedziała odwyk

Źródło:
Reuters, CNN

Zezwolenie na użycie amerykańskiej broni przez Ukrainę wobec celów położonych na terytorium Rosji wydaje się przynosić efekty – informuje CNN. Stacja ocenia, w dużym stopniu przyczyniło się to do zahamowania postępów Rosjan i obronienia Charkowa, drugiego największego miasta Ukrainy. - Rosyjska armia nie może już czuć się bezkarna i bezpieczna - mówi chcący zachować anonimowość ukraiński oficer.

CNN: ukraińskie uderzenia na cele w Rosji wydają się przynosić efekty

CNN: ukraińskie uderzenia na cele w Rosji wydają się przynosić efekty

Źródło:
CNN

Tajlandzka policja podała w środę, że prawdopodobną przyczyną śmierci sześciu obcokrajowców, których ciała znaleziono w pokoju ekskluzywnego hotelu w Bangkoku, było zatrucie cyjankiem - donosi Reuters. Służby podejrzewają, że za zabójstwem stoi jeden ze zmarłych.

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Sześć ciał w ekskluzywnym hotelu. Policja o przyczynie zgonów

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters

22-letni Ignacy zginął podczas górskiej wspinaczki w Islandii. O jego śmierci poinformował bloger, z którym wcześniej młody Polak wspinał się na najwyższy szczyt wyspy. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak, z którego już do nas nie wrócił" - napisał.

22-letni Polak zginął w górach Islandii. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak"

22-letni Polak zginął w górach Islandii. "Wybrał dłuższy i ambitniejszy szlak"

Źródło:
tvn24.pl, TVP3 Bydgoszcz

Bakterie Enterobacteriaca wykryto w 37 procent zbadanych próbek lodów pobranych w województwie zachodniopomorskim - przekazał w poniedziałek sanepid. Najwyższy wskaźnik zanieczyszczenia lodów występuje w pasie nadmorskim.

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Bakterie w lodach. Szczególnie źle jest w pasie nadmorskim

Źródło:
PAP

Ulewy nawiedziły największe miasto Kanady. We wtorek w Toronto doszło do zalania wielu ulic, podtopienia budynków i wielogodzinnych przerw w dostawie prądu. Meteorolodzy alarmują, że do podobnych sytuacji będzie dochodziło coraz częściej.

Autostrady pod wodą, wiele godzin bez prądu. Tak będzie coraz częściej

Autostrady pod wodą, wiele godzin bez prądu. Tak będzie coraz częściej

Źródło:
PAP, CBC

Auchan najtańszy w czerwcu, wyprzedził Biedronkę i Makro Cash & Carry - podała agencja badawcza ASM SFA. W raporcie dodano, że spadek cen odnotowano w 7 z 13 badanych sieci sklepów. Różnica między najtańszym a najdroższym koszykiem w czerwcu 2024 r. wyniosła 154,16 zł i była o 5,65 zł wyższa niż w maju. 

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Ranking sieci handlowych w Polsce. Tutaj ceny rosły najmocniej

Źródło:
PAP

Skurczyła się liczba pracowników, którzy pomagają polskim przedsiębiorcom za granicą, bo PAIH nie stać na utrzymanie biur – czytamy w środowym "Pulsie Biznesu". Przybywa jednak zatrudnionych w centrali i krajowych placówkach.

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

"Inwestują Europejczycy, Japończycy, Hindusi i Chińczycy, wszyscy oprócz Polaków"

Źródło:
PAP

Donald Trump się zmienił, a kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance rozumie jego wizję kraju - powiedzieli korespondentowi "Faktów" TVN w USA Marcinowi Wronie uczestnicy republikańskiej konwencji wyborczej w Milwaukee, były szef sztabu Trumpa Corey Lewandowski i były spiker Izby Reprezentantów Kevin McCarthy. Ten ostatni stwierdził w rozmowie z mediami na marginesie konwencji, że sytuacja na świecie przywołuje na myśl 1938 rok, a działania Władimira Putina przypominają działania Adolfa Hitlera przed II wojną światową. Były prezydent USA pojawił się publicznie w poniedziałek po raz pierwszy od sobotniego zamachu na jego życie.

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

"To jest inny Trump niż ten, którego widzieliście wcześniej"

Źródło:
TVN24, PAP

Pod rządami Partii Pracy Wielka Brytania stanie się "pierwszym islamistycznym krajem z bronią jądrową" - powiedział J.D. Vance, kandydat na wiceprezydenta USA u boku Donalda Trumpa. Jego słowa skrytykowali we wtorek brytyjscy politycy, w tym wicepremier Angela Rayner.

Wielka Brytania "pierwszym islamistycznym krajem z bronią jądrową"? Poruszenie po słowach Vance'a

Wielka Brytania "pierwszym islamistycznym krajem z bronią jądrową"? Poruszenie po słowach Vance'a

Źródło:
PAP, Guardian, Middle East Monitor

20-latek stracił panowanie nad autem, po czym wjechał do przydrożnego rowu, uszkadzając latarnię na trasie Przełęk-Nysa (Opolskie). Okazało się, że kierowca w podróż zabrał kota, który w pewnym momencie wskoczył mu na kolana.

Kot "sprawcą" kolizji, kierowca ukarany mandatem

Kot "sprawcą" kolizji, kierowca ukarany mandatem

Źródło:
PAP

Rząd przyjął projekt ustawy, której celem jest podwyższenie sum gwarancyjnych w ubezpieczeniach - poinformowała we wtorek Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Zmiany w ubezpieczeniach. Decyzja rządu

Źródło:
PAP

Hiszpańskie służby potwierdziły, że zwłoki młodego mężczyzny odnalezione na Teneryfie to 19-letni Jay Slater. Poszukiwania Brytyjczyka trwały prawie miesiąc. Jego ciało znajdowało się w trudno dostępnym terenie.

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Znalezione ciało to poszukiwany 19-latek. Służby potwierdzają i wskazują przyczynę śmierci

Źródło:
Reuters, "Guardian", tvn24.pl

Dwóch 54-latków, którym zarzucono uśmiercenie około 300 piskląt kormoranów i zniszczenie ponad 100 gniazd na Jeziorze Tonowskim (woj. kujawsko-pomorskie), zostało skazanych na rok bezwzględnego pozbawienia wolności - poinformowała Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Wyrok jest nieprawomocny.

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Rzeź kormoranów. Jest wyrok

Źródło:
tvn24.pl

"Nie obchodzi mnie, co się stanie z Ukrainą" - deklarował J.D. Vance. Mówił też, że Ukraina będzie musiała oddać Rosji część swojego terytorium, by wojna się zakończyła. Sytuację w Polsce po zmianie władzy w 2023 roku nazwał natomiast "zamachem na demokrację". Jeśli wybory prezydenckie wygra Donald Trump, senator Vance zostanie wiceprezydentem USA.

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Co kandydat Trumpa na wiceprezydenta mówił o wojnie w Ukrainie, Putinie i Polsce

Źródło:
tvn24.pl, Politico, NBC News, CNN, Kyiv Independent

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Premiera piątego odcinka "Rodu smoka" wywołała lawinę komentarzy wśród widzów serialu. Szczególne emocje fanów wzbudziła kontrowersyjna scena z udziałem Daemona Targaryena.

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Burza po premierze najnowszego odcinka "Rodu smoka". Wszystko przez jedną scenę

Źródło:
tvn24.pl

Sieć drogerii Kontigo zamierza zlikwidować wszystkie placówki stacjonarne działające na terenie Polski. "Trwa proces zamykania ostatnich 15 sklepów sieci, który rozpoczął się w drugim kwartale bieżącego roku" - przekazano w odpowiedzi na pytania redakcji biznesowej tvn24.pl. Firma chce się skupić na sprzedaży przez internet.

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Sieć drogerii likwiduje sklepy w Polsce. "Trwa proces zamykania"

Źródło:
tvn24.pl

Wypoczywająca w Krynicy Morskiej turystka odpłynęła 400 metrów od brzegu na dmuchanym materacu. Gdy dotarli do niej policjanci, sprawiała wrażenie, jakby się obudziła. Pouczyli 33-latkę i eskortowali ją do brzegu.

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Dryfowała na dmuchanym materacu kilkaset metrów od brzegu

Źródło:
KPP Nowy Dwór Gdański

Regionalne centra krwiodawstwa i krwiolecznictwa alarmują, że w wielu placówkach brakuje krwi. Stali krwiodawcy wyjeżdżają na wakacje, a nowych często nie przybywa. Medycy apelują do wszystkich, by zgłaszali się i oddawali krew. Zapewniają, że to wcale nie boli, a nasza krew może uratować niejedno ludzkie życie.

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Banki krwi apelują o to, żeby je odwiedzać. W wakacje rośnie zapotrzebowanie na krew, ale brakuje dawców

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl