W związku z zatrzymaniem polityka PiS Ryszarda Czarneckiego i jego małżonki, rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński przypomniał o klauzuli niekaralności. "Ci, którzy chcą skorzystać z tego prawnego 'dobrodziejstwa' powinni sami przyjść do CBA i ujawnić wszystkie okoliczności przestępstwa, zanim CBA przyjdzie po nich" - zachęca Dobrzański.
Były europoseł PiS Ryszard Czarnecki został w środę zatrzymany przez CBA w ramach postępowania w sprawie Collegium Humanum. Agenci zatrzymali polityka na Lotnisku Chopina w Warszawie, zatrzymana została także jego żona. Oboje do późnych godzin nocnych przebywali w prokuraturze w Katowicach, gdzie prowadzone jest śledztwo. Zdaniem Czarneckiego to "polityczny teatr" obecnej władzy.
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, który w środę poinformował o zatrzymaniach, opublikował w czwartek rano wpis na platformie X z zaskakującym apelem.
"Po wczorajszych zatrzymaniach do sprawy Collegium Humanum warto przypomnieć o klauzuli niekaralności. Ci, którzy chcą skorzystać z tego prawnego 'dobrodziejstwa' powinni sami przyjść do CBA i ujawnić wszystkie okoliczności przestępstwa, zanim CBA przyjdzie po nich" - zachęca Dobrzański.
Do wpisu dołączył treść art. 229 par. 6 Kodeksu Karnego, który mówi, że "nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w § 1-5, jeżeli korzyść majątkowa lub osobista albo ich obietnica zostały przyjęte przez osobę pełniącą funkcję publiczną, a sprawca zawiadomił o tym fakcie organ powołany do ścigania przestępstw i ujawnił wszystkie istotne okoliczności przestępstwa, zanim organ ten o nim się dowiedział".
Afera Collegium Humanum
W marcu 2023 roku, wraz z zatrzymaniem przez CBA dwóch osób w związku z podejrzeniem przyjęcia korzyści majątkowych i osobistych wybuchła afera Collegium Humanum. Dotyczy handlu dyplomami przez tę niepubliczną uczelnię wyższą.
Uczelnia powstała w 2018 roku w Warszawie. Według doniesień medialnych miała w ofercie błyskawiczne kursy, dzięki którym można było zdobyć dyplom MBA. Takie dyplomy pozwalają na ubieganie się o posady w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.
Wiarygodność dokumentów wydawanych przez Collegium Humanum miały zapewniać zagraniczne uczelnie, jednak okazało się, że nie miały one uprawnień do prowadzenia studiów MBA. Wśród absolwentów Collegium Humanum byli politycy, prezesi i członkowie zarządów spółek Skarbu Państwa, oficerowie służb specjalnych i dowódcy wojskowi.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Jakub Kaczmarczyk