- Prostym narzędziem jest cep, który składa się z łącznika, bijaka i dzierżaka. Widzę, że niektóre polskie media już nie mają nawet dzierżaka w ręku, a chcą ubić politykę - tak wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński odpowiedział na "proste pytanie" reportera TVN CNBC, czy PSL poprze rządową ustawę o zmianach w OFE w takim kształcie, jak została zaproponowana.
Wicepremier Piechociński został zapytany o propozycje zmian w OFE przez reportera TVN CNBC.
- Panie premierze, to jest proste pytanie, czy jeśli ustawa trafi do Sejmu w takim kształcie, to ją poprzecie? - pytał dziennikarz. - Prostym narzędziem jest cep, który składa się z łącznika, bijaka i dzierżaka. Widzę, że niektóre polskie media już nie mają nawet dzierżaka w ręku, a chcą ubić politykę - odparł wicepremier. - Widział pan projekt zmian w OFE, pytam czy go pan poprze? - dopytywał reporter, ale Piechociński nie odpowiedział. - To o czym będzie rozmawiać jeśli chodzi o OFE? - kontynuował dziennikarz, nawiązując do mającego się dziś odbyć spotkania koalicjantów. - Panie redaktorze, naprawdę poinformujemy pana po spotkaniu - odparł szef PSL. - Ale macie jakieś swoje pomysły dotyczące OFE? - Panie redaktorze, jesteśmy w rządzie, za projekt odpowiadają koalicyjni ministrowie, wicepremier finansów z PO i minister pracy z PSL. Prowadziliśmy już nad założeniami wiele dyskusji. W tej chwili koncentrujemy się konkretnych szczegółach, łącznie z tym, że część środowisk obrońców OFE podnosi argumenty o niekonstytucyjności tego rozwiązania - zakończył Piechociński.
Autor: mn//bgr / Źródło: TVN CNBC, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN CNBC