|

Miała 20 lat i chłopaka. To on odkrył, że ma guz

Krakowskie studentki będą mogły zbadać swoje piersi za darmo
Krakowskie studentki będą mogły zbadać swoje piersi za darmo
Rak łapie za piersi znienacka. Jeszcze nie zdążyła się nimi nacieszyć, jeszcze nie pomyślała o profilaktyce, a on już tu jest, panoszy się, wywraca życie do góry nogami. Gdyby chciała dziada przechytrzyć, co powinna była zrobić? Lekarze zgodni nie są, więc młode kobiety szukają po omacku.Artykuł dostępny w subskrypcji

- Były kiedyś takie suchary, zaczynały się od "przychodzi baba do lekarza", pamiętasz? - pyta Agnieszka. Ma 35 lat, jest w trakcie chemii. - Raz czekałam na wlew na korytarzu i słyszałam, jak dziewczyny się śmiały: "przychodzi laska do lekarza z cyckami, a on na to: pani taka młoda, proszę się nie martwić". Potem znajome dorzuciły kolejne teksty z życia: "Szczupła pani, biust mały, nie przejmować się", "Karmi pani? To jest najlepsza profilaktyka" albo: "Gdzie tam, rak? Pani się nie martwi na zapas". No do cholery, to my się mamy tym rakiem przejmować czy nie?

Czytaj także: