Premier i minister skarbu działają przeciw racji stanu. Bałagan w TVP sprawia bowiem, że marnotrawiony jest majątek spółki - w tak ostrych słowach poseł PSL Janusz Piechociński krytykuje koalicyjną PO za brak działań ws. telewizji.
Piechociński ostrzega na łamach "Rzeczpospolitej", że TVP grozi katastrofa. - Od tygodni w telewizji ciągnie się kompromitujący nas wszystkich spektakl, finansowanie mediów ulega dramatycznemu pogorszeniu, a wszystko to prowadzi do realizacji najgorszego z możliwych scenariuszy, czyli prywatyzacji mediów publicznych poprzez doprowadzenie do ich upadłości – mówi polityk PSL.
Jego zdaniem taki jest właśnie plan PO. - (Platforma) powinna wreszcie jasno to powiedzieć. Oczywiście PO może dążyć do redukcji potencjału mediów publicznych poprzez ich prywatyzację, ale nie tak, jak to aktualnie robi – mówi Piechociński.
I podkreśla: - Premier i minister skarbu, jako urzędnicy państwowi, rozliczani są między innymi z dbałości o majątek publiczny. I muszą mieć świadomość, że nikt z nich tej odpowiedzialności nie zdejmie. A co się dzieje? Przez bałagan ten majątek jest trwoniony. Takie działanie jest przeciw racji stanu.
"PO rozgrywa TVP marketingowo"
Według polityka PSL, premier nie może dalej udawać, że nie odpowiada za to, co się dzieje w telewizji publicznej.
- Nasz koalicjant mówi wyraźnie, że do wyborów prezydenckich nie jest zainteresowany zmianami w mediach publicznych. I tylko rozgrywa tę sprawę marketingowo, zrzucając winę za wszystko, co się dzieje w telewizji, na byłego neonazistę Farfała – mówi Piechociński. I podkreśla, że jest tą sytuacją rozgoryczony, gdyż PSL jest w koalicji z PO i bierze na siebie część odpowiedzialności.
- Uważam, że gdyby na początku roku PSL twardo postawił Platformie warunki: albo wspólnie dokonamy pozytywnych zmian w mediach publicznych, albo my zrobimy to z udziałem innych ugrupowań, czyli bez Platformy, to dziś mielibyśmy inną sytuację – mówi. I dodaje, że wojny w koalicji się nie boi. - Jaką tam wojnę, w mediach żadna koalicja nie istnieje, chyba że mowa o tej Farfałowej.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: TVN24