Przypadkowa śmierć "nie do obrony". Ale dożywocie "rażąco zbyt surowe". Szczegóły uzasadnienia wyroku dla Katarzyny W.


"Miała zachowaną zdolność planowania, wykonywania i przewidywania skutków podejmowanych działań" - pisze o Katarzynie W. w uzasadnieniu wyroku skazującego ją na 25 lat więzienia sędzia Adam Chmielnicki. I mimo że „zimna emocjonalność, wyrachowanie i wyrafinowanie” pozwoliły jej na dokonanie "zabójstwa z premedytacją", to jednak kara dożywocia była "rażąco zbyt surowa". Dlaczego? Oto szczegóły uzasadnienia wyroku, do którego dotarł reporter TVN24.

Pisemne uzasadnienie wyroku zostało przesłane prokuratorowi i obrońcy w ubiegłym tygodniu. Mec. Arkadiusz Ludwiczek jeszcze go nie odebrał. Dokument liczy 130 stron. Co w uzasadnieniu pisze sędzia Chmielnicki?

MOTYW

Na kończącym proces posiedzeniu Sądu przewodniczący składu sędziowskiego wskazywał w czasie ustnego uzasadniania wyroku, że w jego ocenie motywem zabójstwa córki nie była, jak przekonywał prokurator, chęć zemsty oskarżonej na mężu. - To była chęć zmiany swojego życia i powrotu do stanu sprzed zajścia w ciążę i urodzeniu dziecka - tłumaczył na początku września sędzia Chmielnicki.

W pisemnym uzasadnieniu wyroku, do którego dotarł reporter TVN24 Robert Jałocha, teza ta powtarzana jest wielokrotnie. Co ciekawe, najbardziej istotne dla Sądu ślady tego motywu, argumenty za nim przemawiające, znalazł on w prywatnych zapiskach oskarżonej. To ich fragmenty są swojego rodzaju "motywem wiodącym" uzasadnienia. Odniesienia do nich można znaleźć tak na pierwszych, jak i ostatnich jego stronach. To z tych "pamiętnikowych" notatek wypływać ma najbardziej obiektywny obraz oskarżonej, to one w końcu mają - według sędziego - "niebagatelne znaczenie" dla ustalenia prawdy o tym co i dlaczego wydarzyło się 24 stycznia 2012 r.

Sędzia Chmielnicki argumentuje to w ten sposób, że "wytwory zawarte w zabezpieczonych w charakterze dowodów zeszytach są spontaniczną twórczością oskarżonej" - na co zwracała uwagę biegła psycholog w swojej opinii. "Nie były one tworzone w okolicznościach przesłuchania czy autoprezentacji przed kimś, dlatego w ocenie psychologicznej mają większą wartość jako odzwierciedlenie realnych przeżyć, zwłaszcza, że Katarzyna W. ma dużą skłonność do manipulowania, do przedstawiania siebie w pozytywnym czy pożądanym świetle".

I choć - jak zauważa sąd na jednej z pierwszych stron uzasadnienia - do podjęcia decyzji o zabójstwie córki Katarzynę W. doprowadziły "liczne czynniki kumulujące się i nawarstwiające w czasie", to jednak "kluczowym elementem, który o tym zdecydował była po prostu chęć powrotu do stanu sprzed urodzenia dziecka, stanu swobody w kierowaniu własnym życiem i zaspokajaniu swoich potrzeb, nie zaś stanu, w którym własne życie trzeba było, jeśli nie poświęcić, to przemodelować tak, aby zaspokajać przede wszystkim potrzeby dziecka".

DECYZJA O ZABÓJSTWIE

Dla sądu nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że Katarzyna W. zamiar zabicia swojej córki powzięła na długo przed tym, zanim zdecydowała się na ten krok. "Z całą pewnością można (…) stawiać tezę, iż wolę zabicia pokrzywdzonej oskarżona posiadała już w chwili dokonywania logowań zmierzających do ustalenia metodyki pozbawienia człowieka życia bez zostawiania śladów, a także zadysponowania zwłokami niemowlęcia i pozyskania zasiłku pogrzebowego z powodu jego zgonu" – wskazuje sędzia Chmielnicki w uzasadnieniu wyroku, skazującego Katarzynę W. na 25 lat pozbawienia wolności.

To właśnie kwestia logowań jest kolejnym, obok zapisków z pamiętnika W., szeroko rozwijanym zagadnieniem. Wykaz szukanych stron internetowych i haseł m.in. o tym, "jak zabić bez śladów", zaczadzeniu i zasiłku pogrzebowym, liczy 14 stron i zamieszczony jest w uzasadnieniu dwukrotnie.

Sąd nie miał wątpliwości, że w czasie prowadzenia tego "researchu" W. "miała już ukształtowaną wolę pozbawienia życia Magdaleny W., poszukiwała jedynie metody dokonania tego w sposób uniemożliwiający wykrycie (tego – red.) faktu (…) i uniknięcie odpowiedzialności (…)". Kilka akapitów niżej sędzia Chmielnicki wskazuje przyczyny, dla których w ocenie sądu oskarżona wybrała tak "skrajne i ryzykowne rozwiązanie". Powodzenie jej planu dawało "największe korzyści w postaci pozbycia się dziecka i możliwości dalszego kształtowania swego życia według własnego uznania z jednej strony i zyskania, (a nie straty), w oczach otoczenia z drugiej".

STOSUNEK DO CÓRKI

Frustracja z powodu posiadania niechcianego dziecka miała charakter narastający i jednocześnie silnie skrywany, a oddanie córki - na przykład do domu dziecka - nie było w jej oczach wyjściem odpowiednim, bo w ocenie sądu stanowiłoby dla Katarzyny W. "przyznanie się do porażki".

Symptomów nieakceptowania córki sąd dopatrzył się jednak nie tylko w zapiskach z zeszytu oskarżonej, których to zresztą znaczenie ona sama w wyjaśnieniach wielokrotnie kwestionowała jako pisanych w chwilach słabości, ale także w zeznaniach świadków. Co ciekawe, za "najbardziej spektakularny przykład" tego, że - już po wydarzeniach z 24 stycznia - Katarzyna W. nie przejawiała "zachowań charakterystycznych dla zrozpaczonej matki" sędzia Chmielnicki uznał zeznania kobiet, które przebywały z oskarżoną w celi aresztu. Obrońca wielokrotnie kwestionował ich wiarygodność w czasie procesu.

Pisząc o emocjach Katarzyny W., jej aktywnym udziale "w prowokacyjnych nieraz wywiadach czy sesjach fotograficznych, podsycających atmosferę sensacji wokół jej osoby" sąd zaznaczył jednak, że jego rolą nie jest ocena, czy cenzorowanie, publicznej ani prywatnej moralności kogokolwiek. "Ale nie oznacza to, że działania człowieka nie są kompleksowo analizowane przez Sąd w procesie decydowania o tym, czy człowiek ten dokonał określonego czynu, czy tego nie zrobił i czy jego linia obrony zasługuje na wiarę, czy nie" - czytamy dalej. "Analiza tych zachowań potwierdza tezę, że oskarżona nie zachowywała się jak matka dziecka, które zginęło w tragicznym wypadku. Nie zachowywała się więc w zgodzie z własną linią obrony" - konkluduje sędzia.

W jego ocenie właściwe wywiązywanie się przez Katarzynę W. z podstawowych obowiązków rodzicielskich, na co zwracał uwagę obrońca i co zauważył także sąd, nie mogło świadczyć jednak o "istnieniu między nimi (Katarzyną W. a córką – red.) rzeczywistej emocjonalnej więzi".

ZABÓJSTWO

W kolejnej części uzasadnienia sędzia Chmielnicki szczegółowo relacjonuje przebieg wydarzeń w dniu śmierci Magdaleny W. i w dniach bezpośrednio poprzedzających zabójstwo. Po pierwsze, na co zwrócił uwagę już w ustnym uzasadnieniu wyroku, nie podzielił on hipotezy prokuratora o tym, że Katarzyna W. pierwszą próbę zabicia dziecka (poprzez zaczadzenie – red.) podjęła 20 stycznia 2012 r. "Prawdziwość tej hipotezy nie została wykluczona, ale nie została też potwierdzona, pozostaje ona przeto hipotezą i jako taka nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy" - zaznaczył.

Po drugie, odnosząc się już do wydarzeń z 24 stycznia, a więc do dnia zabójstwa, sędzia Chmielnicki wskazał w uzasadnieniu, że w ocenie sądu wykazane zostało jednoznacznie, "iż śmierć małoletniej nie nastąpiła w wyniku upadku tylko uduszenia przez osobę trzecią - oskarżoną". "Wyklucza to w konsekwencji także prawdziwość prezentowanej przez oskarżoną tezy, że do upadku dziecka doszło przypadkowo".

Sędzia Chmielnicki szczegółowo opisując wyniki prac biegłych badających mechanizm śmierci Magdaleny W., w kilku miejscach podkreśla kategorycznie, że nie pozostawiają one najmniejszych wątpliwości co do faktu celowego i gwałtownego uduszenia dziecka.

"Z wyjaśnień oskarżonej wynika (…), że śmierć pokrzywdzonej nastąpiła w mechanizmie uduszeniowym wywołanym jednak samoistnie przez upadek dziecka (…). W tym kontekście zwrócić należy uwagę na fakt, iż nawet gdyby zakładać hipotetycznie, że tak było, co jest założeniem całkowicie błędnym, to jeszcze nie oznaczałoby to, iż oskarżona nie spowodowała upadku dziecka celowo. Ale rozważanie tej kwestii jest pozbawione faktycznego znaczenia i czysto akademickie w kontekście faktu, że śmierć pokrzywdzonej, choć nastąpiła w mechanizmie uduszeniowym, nie nastąpiła w wyniku upadku" - podsumowuje.

OPINIA PSYCHOLOGICZNA

Kluczowe znaczenie, obok wspomnianych już wcześniej zapisków oskarżonej, opinii biegłych badających mechanizm śmierci Magdaleny W., miały także opinie psychologiczne. W uzasadnieniu pisemnym sędzia rozwija to, na co wskazywał odczytując wyrok. Jak pisze, w opinii biegłej Katarzyna W. jest osobą preferującą wykonywanie czynności ryzykownych, posiada zdolność nieujawniania swoich emocji.

"Ma ona też skłonność do patologicznej kłamliwości, zniekształcania faktów i fantazji (…). Oskarżona, w ocenie biegłych, nie posiada poczucia odpowiedzialności za dokonane czyny. (…) Katarzyna W. nie zdradza natomiast objawów choroby psychicznej, endogennych zaburzeń nastroju, upośledzenia umysłowego ani cech organicznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego. (…) Brak jest podstaw lekarskich do przyjęcia warunków zniesionej czy też znacznie ograniczonej poczytalności. Oskarżona miała zachowaną zdolność planowania, wykonywania i przewidywania skutków podejmowanych przez nią działań".

KARA

W końcowych fragmentach uzasadnienia sędzia Chmielnicki odnosi się do wymiaru kary Katarzyny W. W jego ocenie, mimo iż nie ulega wątpliwości, że "w świetle zgromadzonych dowodów oskarżona chciała zabić pokrzywdzoną i zaplanowała to zabójstwo", to jednak nie można w jej działaniu znamion "zbrodni zabójstwa kwalifikowanego", w przypadku którego orzeka się najczęściej dożywocie.

"Karę wymierzoną oskarżonej trudno nazwać łagodną, bo niezależnie od wszystkich okoliczności popełnionego czynu, nie jest łagodnym pozbawienie kogoś wolności na ćwierćwiecze. Kara ta nie jest jednak karą tego rodzaju, iż odbiera oskarżonej definitywnie możliwość powrotu do społeczeństwa. Ma ona taką potencjalną możliwość, zaś kiedy to nastąpi zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób przebiegać będzie proces jej resocjalizacji" - zauważa.

I właśnie mając na uwadze m.in. argument, że choć zbrodnia dokonana przez Katarzynę W. miała charakter działania "z premedytacją", to jednak bez "szczególnego okrucieństwa", sędzia Chmielnicki stwierdza, że żądana przez prokuratora kara dożywotniego pozbawienia wolności "byłaby karą rażąco zbyt surową".

Zasądzona kara 25 lat pozbawienia wolności wobec Katarzyny W. to wyrok pierwszej instancji. Każda ze stron może złożyć apelację. Wydaje się, że zarówno obrońca jak i prokurator skorzystają z tego prawa.

Autor: ŁOs/ ola / Źródło: TVN24, tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosja zaatakowała w sobotę 34 rakietami w kilku ukraińskich obwodach. Jak przekazał prezydent Wołodymyr Zełenski, celem były obiekty infrastruktury energetycznej. Dodał, że Rosja skupiła swoją uwagę na obiektach istotnych dla dostaw gazu do Unii Europejskiej.

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Zełenski: Rosja zaatakowała infrastrukturę kluczową dla zapewnienia bezpiecznych dostaw do Unii Europejskiej

Źródło:
Reuters, PAP

W dniu urodzin Melanii Trump, mąż złożył jej życzenia z sądu - w krótkiej rozmowie z reporterami, między ustawionymi bramkami. Na sali zaś kolejni świadkowie zeznawali tego dnia w sprawie opłacania przez Donalda Trumpa aktorki porno Stormy Daniels, by ta nie ujawniała prawdy o ich romansie.

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Donald Trump złożył Melanii Trump życzenia urodzinowe z sądu przed rozprawą o płacenie aktorce porno

Źródło:
CNN, PAP

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP

Tornada przetoczyły się w piątek przez amerykańskie stany Nebraska i Iowa. Wiele domów zostało uszkodzonych, są doniesienia o osobach lekko rannych. Żywioł spowodował też przerwy w dostawie prądu. Przed zagrożeniem ostrzegały syreny alarmowe.

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

"Cała okolica jest teraz dość płaska"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, CNN

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Po czterech dniach intensywnych poszukiwań udało się odnaleźć ciało nurka, który zaginął w środę podczas ćwiczeń w okolicach Westerplatte w Gdańsku. Poinformowało o tym Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Tragiczny finał poszukiwań nurka z jednostki GROM

Źródło:
TVN24, PAP

W piątek w Alejach Jerozolimskich w korku utknęła karetka pogotowia. Zator powstał w wyniku blokady jezdni przez aktywistów z Ostatniego Pokolenia. Stołeczna policja opublikowała nagranie z tego zdarzenia i zapowiada, że zostanie przekazane do oceny prawno-karnej przez prokuraturę.

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Aktywiści usiedli na jezdni, w korku stała karetka. Policja publikuje nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jarosław Kaczyński na warszawskiej konwencji PiS-u dotyczącej nadchodzących wyborów do Parlamentu Europejskiego, mówił między innymi o - jak oceniał - zagrożeniach związanych z Europejskim Zielonym Ładem, paktem migracyjnym, proponowanymi zmianami w traktatach i walutą euro. Przekazał, że kandydatem jego partii na unijnego komisarza będzie Jacek Saryusz-Wolski.

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Jarosław Kaczyński o celach PiS-u w eurowyborach. "Idziemy tam, żeby to powstrzymać"

Źródło:
TVN24, PAP

Kristi Noem - która jest poważnie rozważana do funkcji wiceprezydentki USA, gdyby Donald Trump wygrał wybory - opisała w książce, jak zastrzeliła swoją suczkę po nieudanym polowaniu na bażanty - podał "Guardian" po zapoznaniu się z treścią publikacji, która niebawem ma się ukazać w USA. Republikańska polityczka przekonuje w niej, że to dowód, iż w razie potrzeby jest zdolna zrobić wszystko, co "trudne, brudne i brzydkie".

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Zastrzeliła swoją suczkę, która "zrujnowała polowanie". Gubernatorka może zostać wiceprezydentką przy Trumpie

Źródło:
PAP, The Guardian, Reuters

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Pogoda na majówkę 2024. Do Polski zmierza powietrze z południa, dzięki któremu przez kilka dni temperatura miejscami będzie przekraczać 25 stopni. Zrobi się gorąco, jednak zawita do nas także więcej chmur, z których część może okazać się burzowa. Sprawdź najnowszą szczegółową prognozę pogody na majówkę przygotowaną przez synoptyk tvnmeteo.pl Arletę Unton-Pyziołek.

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Najnowsza pogoda na majówkę. Wybuch gorąca, ale i ryzyko gwałtownych zjawisk

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP
Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Nie zważa na wiek ani na płeć. "Lekarka powiedziała, że przyjemność wróci za kilka miesięcy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa na filmowo-sportowym szczycie. Iga Świątek zapytała aktorkę Zendayę o jej rolę w filmie "Challengers". Hollywoodzka gwiazda wcieliła się w nim utalentowaną tenisistkę. Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Sportowe emocje i uczuciowy trójkąt. "Challengers" wchodzi na ekrany kin

Źródło:
"Fakty po Południu" TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24