Przypadkowa śmierć "nie do obrony". Ale dożywocie "rażąco zbyt surowe". Szczegóły uzasadnienia wyroku dla Katarzyny W.


"Miała zachowaną zdolność planowania, wykonywania i przewidywania skutków podejmowanych działań" - pisze o Katarzynie W. w uzasadnieniu wyroku skazującego ją na 25 lat więzienia sędzia Adam Chmielnicki. I mimo że „zimna emocjonalność, wyrachowanie i wyrafinowanie” pozwoliły jej na dokonanie "zabójstwa z premedytacją", to jednak kara dożywocia była "rażąco zbyt surowa". Dlaczego? Oto szczegóły uzasadnienia wyroku, do którego dotarł reporter TVN24.

Pisemne uzasadnienie wyroku zostało przesłane prokuratorowi i obrońcy w ubiegłym tygodniu. Mec. Arkadiusz Ludwiczek jeszcze go nie odebrał. Dokument liczy 130 stron. Co w uzasadnieniu pisze sędzia Chmielnicki?

MOTYW

Na kończącym proces posiedzeniu Sądu przewodniczący składu sędziowskiego wskazywał w czasie ustnego uzasadniania wyroku, że w jego ocenie motywem zabójstwa córki nie była, jak przekonywał prokurator, chęć zemsty oskarżonej na mężu. - To była chęć zmiany swojego życia i powrotu do stanu sprzed zajścia w ciążę i urodzeniu dziecka - tłumaczył na początku września sędzia Chmielnicki.

W pisemnym uzasadnieniu wyroku, do którego dotarł reporter TVN24 Robert Jałocha, teza ta powtarzana jest wielokrotnie. Co ciekawe, najbardziej istotne dla Sądu ślady tego motywu, argumenty za nim przemawiające, znalazł on w prywatnych zapiskach oskarżonej. To ich fragmenty są swojego rodzaju "motywem wiodącym" uzasadnienia. Odniesienia do nich można znaleźć tak na pierwszych, jak i ostatnich jego stronach. To z tych "pamiętnikowych" notatek wypływać ma najbardziej obiektywny obraz oskarżonej, to one w końcu mają - według sędziego - "niebagatelne znaczenie" dla ustalenia prawdy o tym co i dlaczego wydarzyło się 24 stycznia 2012 r.

Sędzia Chmielnicki argumentuje to w ten sposób, że "wytwory zawarte w zabezpieczonych w charakterze dowodów zeszytach są spontaniczną twórczością oskarżonej" - na co zwracała uwagę biegła psycholog w swojej opinii. "Nie były one tworzone w okolicznościach przesłuchania czy autoprezentacji przed kimś, dlatego w ocenie psychologicznej mają większą wartość jako odzwierciedlenie realnych przeżyć, zwłaszcza, że Katarzyna W. ma dużą skłonność do manipulowania, do przedstawiania siebie w pozytywnym czy pożądanym świetle".

I choć - jak zauważa sąd na jednej z pierwszych stron uzasadnienia - do podjęcia decyzji o zabójstwie córki Katarzynę W. doprowadziły "liczne czynniki kumulujące się i nawarstwiające w czasie", to jednak "kluczowym elementem, który o tym zdecydował była po prostu chęć powrotu do stanu sprzed urodzenia dziecka, stanu swobody w kierowaniu własnym życiem i zaspokajaniu swoich potrzeb, nie zaś stanu, w którym własne życie trzeba było, jeśli nie poświęcić, to przemodelować tak, aby zaspokajać przede wszystkim potrzeby dziecka".

DECYZJA O ZABÓJSTWIE

Dla sądu nie ulegało najmniejszej wątpliwości, że Katarzyna W. zamiar zabicia swojej córki powzięła na długo przed tym, zanim zdecydowała się na ten krok. "Z całą pewnością można (…) stawiać tezę, iż wolę zabicia pokrzywdzonej oskarżona posiadała już w chwili dokonywania logowań zmierzających do ustalenia metodyki pozbawienia człowieka życia bez zostawiania śladów, a także zadysponowania zwłokami niemowlęcia i pozyskania zasiłku pogrzebowego z powodu jego zgonu" – wskazuje sędzia Chmielnicki w uzasadnieniu wyroku, skazującego Katarzynę W. na 25 lat pozbawienia wolności.

To właśnie kwestia logowań jest kolejnym, obok zapisków z pamiętnika W., szeroko rozwijanym zagadnieniem. Wykaz szukanych stron internetowych i haseł m.in. o tym, "jak zabić bez śladów", zaczadzeniu i zasiłku pogrzebowym, liczy 14 stron i zamieszczony jest w uzasadnieniu dwukrotnie.

Sąd nie miał wątpliwości, że w czasie prowadzenia tego "researchu" W. "miała już ukształtowaną wolę pozbawienia życia Magdaleny W., poszukiwała jedynie metody dokonania tego w sposób uniemożliwiający wykrycie (tego – red.) faktu (…) i uniknięcie odpowiedzialności (…)". Kilka akapitów niżej sędzia Chmielnicki wskazuje przyczyny, dla których w ocenie sądu oskarżona wybrała tak "skrajne i ryzykowne rozwiązanie". Powodzenie jej planu dawało "największe korzyści w postaci pozbycia się dziecka i możliwości dalszego kształtowania swego życia według własnego uznania z jednej strony i zyskania, (a nie straty), w oczach otoczenia z drugiej".

STOSUNEK DO CÓRKI

Frustracja z powodu posiadania niechcianego dziecka miała charakter narastający i jednocześnie silnie skrywany, a oddanie córki - na przykład do domu dziecka - nie było w jej oczach wyjściem odpowiednim, bo w ocenie sądu stanowiłoby dla Katarzyny W. "przyznanie się do porażki".

Symptomów nieakceptowania córki sąd dopatrzył się jednak nie tylko w zapiskach z zeszytu oskarżonej, których to zresztą znaczenie ona sama w wyjaśnieniach wielokrotnie kwestionowała jako pisanych w chwilach słabości, ale także w zeznaniach świadków. Co ciekawe, za "najbardziej spektakularny przykład" tego, że - już po wydarzeniach z 24 stycznia - Katarzyna W. nie przejawiała "zachowań charakterystycznych dla zrozpaczonej matki" sędzia Chmielnicki uznał zeznania kobiet, które przebywały z oskarżoną w celi aresztu. Obrońca wielokrotnie kwestionował ich wiarygodność w czasie procesu.

Pisząc o emocjach Katarzyny W., jej aktywnym udziale "w prowokacyjnych nieraz wywiadach czy sesjach fotograficznych, podsycających atmosferę sensacji wokół jej osoby" sąd zaznaczył jednak, że jego rolą nie jest ocena, czy cenzorowanie, publicznej ani prywatnej moralności kogokolwiek. "Ale nie oznacza to, że działania człowieka nie są kompleksowo analizowane przez Sąd w procesie decydowania o tym, czy człowiek ten dokonał określonego czynu, czy tego nie zrobił i czy jego linia obrony zasługuje na wiarę, czy nie" - czytamy dalej. "Analiza tych zachowań potwierdza tezę, że oskarżona nie zachowywała się jak matka dziecka, które zginęło w tragicznym wypadku. Nie zachowywała się więc w zgodzie z własną linią obrony" - konkluduje sędzia.

W jego ocenie właściwe wywiązywanie się przez Katarzynę W. z podstawowych obowiązków rodzicielskich, na co zwracał uwagę obrońca i co zauważył także sąd, nie mogło świadczyć jednak o "istnieniu między nimi (Katarzyną W. a córką – red.) rzeczywistej emocjonalnej więzi".

ZABÓJSTWO

W kolejnej części uzasadnienia sędzia Chmielnicki szczegółowo relacjonuje przebieg wydarzeń w dniu śmierci Magdaleny W. i w dniach bezpośrednio poprzedzających zabójstwo. Po pierwsze, na co zwrócił uwagę już w ustnym uzasadnieniu wyroku, nie podzielił on hipotezy prokuratora o tym, że Katarzyna W. pierwszą próbę zabicia dziecka (poprzez zaczadzenie – red.) podjęła 20 stycznia 2012 r. "Prawdziwość tej hipotezy nie została wykluczona, ale nie została też potwierdzona, pozostaje ona przeto hipotezą i jako taka nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy" - zaznaczył.

Po drugie, odnosząc się już do wydarzeń z 24 stycznia, a więc do dnia zabójstwa, sędzia Chmielnicki wskazał w uzasadnieniu, że w ocenie sądu wykazane zostało jednoznacznie, "iż śmierć małoletniej nie nastąpiła w wyniku upadku tylko uduszenia przez osobę trzecią - oskarżoną". "Wyklucza to w konsekwencji także prawdziwość prezentowanej przez oskarżoną tezy, że do upadku dziecka doszło przypadkowo".

Sędzia Chmielnicki szczegółowo opisując wyniki prac biegłych badających mechanizm śmierci Magdaleny W., w kilku miejscach podkreśla kategorycznie, że nie pozostawiają one najmniejszych wątpliwości co do faktu celowego i gwałtownego uduszenia dziecka.

"Z wyjaśnień oskarżonej wynika (…), że śmierć pokrzywdzonej nastąpiła w mechanizmie uduszeniowym wywołanym jednak samoistnie przez upadek dziecka (…). W tym kontekście zwrócić należy uwagę na fakt, iż nawet gdyby zakładać hipotetycznie, że tak było, co jest założeniem całkowicie błędnym, to jeszcze nie oznaczałoby to, iż oskarżona nie spowodowała upadku dziecka celowo. Ale rozważanie tej kwestii jest pozbawione faktycznego znaczenia i czysto akademickie w kontekście faktu, że śmierć pokrzywdzonej, choć nastąpiła w mechanizmie uduszeniowym, nie nastąpiła w wyniku upadku" - podsumowuje.

OPINIA PSYCHOLOGICZNA

Kluczowe znaczenie, obok wspomnianych już wcześniej zapisków oskarżonej, opinii biegłych badających mechanizm śmierci Magdaleny W., miały także opinie psychologiczne. W uzasadnieniu pisemnym sędzia rozwija to, na co wskazywał odczytując wyrok. Jak pisze, w opinii biegłej Katarzyna W. jest osobą preferującą wykonywanie czynności ryzykownych, posiada zdolność nieujawniania swoich emocji.

"Ma ona też skłonność do patologicznej kłamliwości, zniekształcania faktów i fantazji (…). Oskarżona, w ocenie biegłych, nie posiada poczucia odpowiedzialności za dokonane czyny. (…) Katarzyna W. nie zdradza natomiast objawów choroby psychicznej, endogennych zaburzeń nastroju, upośledzenia umysłowego ani cech organicznego uszkodzenia centralnego układu nerwowego. (…) Brak jest podstaw lekarskich do przyjęcia warunków zniesionej czy też znacznie ograniczonej poczytalności. Oskarżona miała zachowaną zdolność planowania, wykonywania i przewidywania skutków podejmowanych przez nią działań".

KARA

W końcowych fragmentach uzasadnienia sędzia Chmielnicki odnosi się do wymiaru kary Katarzyny W. W jego ocenie, mimo iż nie ulega wątpliwości, że "w świetle zgromadzonych dowodów oskarżona chciała zabić pokrzywdzoną i zaplanowała to zabójstwo", to jednak nie można w jej działaniu znamion "zbrodni zabójstwa kwalifikowanego", w przypadku którego orzeka się najczęściej dożywocie.

"Karę wymierzoną oskarżonej trudno nazwać łagodną, bo niezależnie od wszystkich okoliczności popełnionego czynu, nie jest łagodnym pozbawienie kogoś wolności na ćwierćwiecze. Kara ta nie jest jednak karą tego rodzaju, iż odbiera oskarżonej definitywnie możliwość powrotu do społeczeństwa. Ma ona taką potencjalną możliwość, zaś kiedy to nastąpi zależy w dużej mierze od tego, w jaki sposób przebiegać będzie proces jej resocjalizacji" - zauważa.

I właśnie mając na uwadze m.in. argument, że choć zbrodnia dokonana przez Katarzynę W. miała charakter działania "z premedytacją", to jednak bez "szczególnego okrucieństwa", sędzia Chmielnicki stwierdza, że żądana przez prokuratora kara dożywotniego pozbawienia wolności "byłaby karą rażąco zbyt surową".

Zasądzona kara 25 lat pozbawienia wolności wobec Katarzyny W. to wyrok pierwszej instancji. Każda ze stron może złożyć apelację. Wydaje się, że zarówno obrońca jak i prokurator skorzystają z tego prawa.

Autor: ŁOs/ ola / Źródło: TVN24, tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

W szkole podstawowej w Żyrardowie doszło do rozpylenia nieznanej substancji. Ewakuowano łącznie 368 osób. Jedno dziecko trafiło do szpitala.

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Nieznana substancja rozpylona w podstawówce, ponad 300 osób ewakuowanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt24,RDC

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk.

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Pożar w kopalni. Rannych 16 górników

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie nie przychylił się do wniosku o przyznanie listu żelaznego Michałowi K. Były prezes Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych jest podejrzany w śledztwie w sprawie nieprawidłowości w tej instytucji. - Będziemy tę decyzję skarżyć - zapowiedział obrońca Michała K. mecenas Luka Szaranowicz.

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Michał K. bez listu żelaznego. Sąd ponownie odmówił

Źródło:
PAP

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP