W środę o godzinie 18 przed sądami w całej Polsce i przed Sejmem w Warszawie rozpoczęły się demonstracje sprzeciwu wobec projektu autorstwa posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości, który dotyczy dyscyplinowania sędziów. - Są takie chwile, kiedy nic nie trzeba mówić, słowa są zbędne. Wystarczy, że stoicie przy nas - mówił na proteście przed Sejmem sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya. Inny sędzia tego sądu, Piotr Gąciarek dodał, że "dzisiaj sędzia milczeć nie może".
Agnieszka Holland na proteście pod Sejmem.
Protest przed Sądem Okręgowym w Katowicach.
W Gdańsku protest odbywa się pod budynkiem tamtejszego Sądu Okręgowego.
W protestach uczestniczą m.in. przedstawiciele Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia".
W całej Polsce uczestniczymy w trwających protestach.
— Lex Super Omnia (@lex_super_omnia) 18 grudnia 2019
W Warszawie tłumy.#DziśSedziowieJutroTy pic.twitter.com/QHdAaOTtrW
Dera: podchodzimy do każdego projektu z pewnym dystansem, bo wiemy, że może on ulec zmianie. Ze spokojem będziemy czekali na finał prac parlamentarnych.
Andrzej Dera z kancelarii prezydenta w "Kropce nad i": prezydent zgadza się z tym projektem, jeśli chodzi o idee i kierunki, trzeba dokonać zmian w sądownictwie.
Dudek: uważam, że opozycja fałszywie diagnozuje sytuację.
Żakowski: to jest niestety dość beznadziejna walka.
Żakowski: to nie jest jeszcze straszna dyktatura, to jest jeszcze taka przyjemna dyktatura.
Frasyniuk: zastanówmy się, jakie koszty będzie ponosiło następne pokolenie po tych rządach.
Frasyniuk: Kaczyński upadnie, bo się potknie o swoje własne nogi.
Prof. Dudek: wierzę, że w tym kształcie projekt nie wejdzie w życie.
Żakowski: w Polsce są błędy systemu.
Żakowski: dyktatura to jest taki ustrój, w którym jeden człowiek decyduje o wszystkim, co się dzieje w kraju. Tak jest w Polsce - od jednego człowieka zależy, czy ta ustawa przejdzie, czy nie.
Dudek: jeżeli to jest dyktatura, to ja nie wiem, co to jest dyktatura.
Żakowski: dopóki opozycja nie zacznie występować w imieniu ogółu, to nie będzie miała przewagi liczebnej, żeby obalić dyktaturę i przywrócić w Polsce demokrację.
Żakowski: liberalna demokracja straciła język i straciła też wizję.
Frasyniuk: musimy zacząć używać ostrego języka.
Frasyniuk: kroczymy od porażki do porażki. To jest taki moment, że trzeba powiedzieć, że mechanizmy, które obowiązują w dojrzałych demokracjach, nie sprawdzają się w Polsce.
Frasyniuk: w tej chwili konstytucja nie obowiązuje rządzących, tylko obywateli. Politycy nie wykonali pracy domowej, czyli nie zdefiniowali sobie, czy rzeczywiście mamy do czynienia z dewastacją państwa prawa.
Dudek: jest oczywiste, że ten projekt łamie konstytucję. Nie mam co do tego wątpliwości.
Żakowski: w momencie, kiedy nie ma Trybunału Konstytucyjnego, to nie ma konstytucji. Polska dziś nie ma konstytucji. Jesteśmy w sytuacji radykalnej konfrontacji.
Dudek: obóz rządzący nie jest w tej sprawie jednolity, od początku tej kadencji widzę, jak pęka w szwach jedność obozu Zjednoczonej Prawicy.
Profesor Antoni Dudek w "Faktach po Faktach": podejrzewam, że ten projekt zostanie w jakiejś formie złagodzony.
Jacek Żakowski w "Faktach po Faktach": mamy problem z nazwaniem tego, co się dzieje, mamy w Polsce pełzający, parlamentarny zamach stanu.
Frasyniuk: jak sobie nie powiemy, jakie jest realne zagrożenie, to przegramy, ja to wiem.
Frasyniuk: brakuje nam w opinii publicznej jakiegoś jasnego, czytelnego przekazu. Język debaty publicznej powinien być radykalnym językiem protestu, którego władza zacznie się bać.
Władysław Frasyniuk w "Faktach po Faktach": frekwencja na demonstracji we Wrocławiu była duża.
Gąciarek: nie chcemy, żeby żaden inny rząd, który w przyszłości będzie sprawował władzę, wrócił do tych obecnych praktyk.
Gąciarek: wierzę, że sędziowie są mentalnie przygotowani na to, że mogą stracić pracę. Nie walczymy o swoje stanowiska, walczymy o prawo do uczciwego protestu.
Gąciarek: dziś przekonuje się nas, że duetem prawników mądrzejszych od profesora Marka Safjana, jest duet Sebastian Kaleta - Jan Kanthak.
Sędzia Gąciarek: prawo do uczciwego sądu jest prawem cywilizacyjnym.
Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, Piotr Gąciarek: czasy nie są normalne, dzisiaj sędzia milczeć nie może.
Korneluk: każdy obywatel ma prawo do tego, żeby jego sprawę rozpoznawał sędzia, który jest niezawisły, taki, który nie obawia się, że wydając wyrok, narazi się władzy.
Korneluk: jesteśmy tu w obronie prawa i zwykłych ludzi, prawa do tego, żeby ich wszystkie sprawy były rozpoznawane przez sędziów, którzy stosują przepisy prawa.
Korneluk: jesteśmy tutaj, bo zagrożone są fundamenty ustroju naszego kraju.
Prok. Korneluk: bycie tutaj w tym miejscu i tym czasie jest naszym obowiązkiem, wynikającym z roty ślubowania sędziowskiego.
Dariusz Korneluk ze Stowarzyszenia Prokuratorów "Lex Super Omnia" na proteście w Warszawie: ktoś mógłby spytać się, po co tu przyszliśmy. Trzymamy się z daleka polityki, ale mamy pełne prawo tutaj być.
Agata Kondzińska w TVN4: PiS idzie po bandzie, oni się nie cofają.
Michał Kolanko w TVN24: jeśli święta tego tematu nie wygaszą, jeśli uruchomi się taka fala mobilizacji, to myślę, że to będzie przesłanka do tego, żeby mówić, że sytuacja wymknęła się PiS spod kontroli.
Milczanowski: jeżeli przegramy tę batalię, to znajdziemy się w ustroju totalitarnym.
Milczanowski: musimy być konsekwentni, musimy być zwarci w działaniu, musimy tej władzy pokazać w razie czego, gdzie jej miejsce.
Milczanowski: gdzie był prezydent, kiedy odmówiono wykonania wyroku NSA w sprawie jawności podpisów pod listami do KRS? Czy powiedział wtedy choćby słowo?
Milczanowski: ta władza chce zamykać usta sędziom, którzy chcą zadawać pytania prejudycjalne do TSUE. To społeczeństwo musi obronić sędziów. Musimy pokazać tej władzy pięść.
Milczanowski: jak wprowadzono stan wojenny, to odebrano nam 'Solidarność', a dzisiaj ta władza chce nam odebrać praworządność i demokrację.
Były szef MSW Andrzej Milczanowski na proteście w Szczecinie: nadszedł czas rzeczywistej próby, walki.
Bielecki: za PRL bardzo wielu sędziów starało się wykazać rzetelnością.
Czesław Bielecki w TVN24: wszystko toczy się wokół słowa 'odpowiedzialność', ono jest niesłychanie ważne, kiedy mówimy o wolności i o demokracji.
Smolar: Sejm w ogóle przestał być miejscem refleksji.
Aleksander Smolar w TVN24: to co widzimy, to jest rezultat pewnej wizji państwa.
Tuleya: mogę wam obiecać, że prędzej czy później zwyciężymy, bo zawsze jest tak, że to dobro triumfuje nad złem.
Tuleya: będziemy dziesięcioma tysiącami barykad w tym kraju.
Tuleya: mogę wam obiecać, że sędziowie będą walczyć do końca.
Markiewcz: proszę państwa o jedną rzecz - żebyśmy byli solidarni. Teraz ważą się losy naszej ojczyzny. Nie stać nas na komfort nicnierobienia. Pokażmy całej Europie, że jesteśmy godni tej wolności.
Sędzia Krystian Markiewicz na proteście w Katowicach: gdyby rządzący mieli odwagę, to nie robiliby tego pod osłoną Świąt. Politycy partii rządzącej tak chcą obchodzić święta Bożego Narodzenia
Sędzia Igor Tuleya: nie mogę wam obiecać, że tą bitwę wygramy, ale mogę wam obiecać , że sędziowie pokażą, że nie tylko fajnie mówią o konstytucji, ale są też w stanie wszystko zrobić w jej obronie
Tuleya: dziś po raz kolejny ważą się losy wolnych sądów.
Tuleya: są takie chwile, kiedy nic nie trzeba mówić, słowa są zbędne, wystarczy, że stoicie przy nas. My wtedy widzimy, że to, o co walczymy, zyskuje też aprobatę u was.
Sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie Igor Tuleya: wszyscy się pytacie, co możecie dla nas zrobić, ale robicie bardzo dużo. Wystarczy, że po prostu jesteście.
Kalisz: jeżeli ta władza się nie ugnie, to jest początek końca Polski w Unii Europejskiej.
Kalisz: ta ustawa jest po prostu niepotrzebna.
Protest trwa też m.in. na Rynku w Krakowie.
Kalisz: boję się peryferyzacji Polski w ramach Unii Europejskiej. Unia będzie funkcjonowała, ale Polska będzie z boku, będzie odstawała.
Kalisz: Unia Europejska jest wspólnotą, musi ważyć wiele spraw.
Kalisz: uchwalenie tej ustawy doprowadzi do bardzo wielu konsekwencji. Unia Europejska będzie musiała zareagować w sposób stanowczy. PiS zmusza Unię do ostrych reakcji.
Kalisz: dzisiaj średni wiek sędziego wynosi około 40 lat. Ci ludzie nie pamiętają PRL, byli wtedy w przedszkolu.
Kalisz: cały czas odbywa się poszerzanie wpływu ministra sprawiedliwości na sądownictwo.
Protesty trwają już także m.in. w Poznaniu, Białymstoku i Katowicach.
Kalisz: jestem dumny również ze środowiska adwokackiego.
Kalisz: jestem pod wielkim wrażeniem środowiska sędziowskiego w całej Polsce. Prawie wszyscy sędziowie są w tej chwili zjednoczeni w obronie sprawiedliwości
W Toruniu rozpoczął się protest. Zgromadzeni zanucili "Mury" Jacka Kaczmarskiego.
Mecenas Kalisz: ta władza ugnie się tylko pod takimi demonstracjami.
Protestujący zbierają się m.in. we Wrocławiu.
Na rynku w Toruniu rozpoczyna się protest w obronie sądownictwa.
Donald Tusk zapowiedział, że będzie uczestniczył w środę wieczorem w proteście przed budynkiem Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Wybieram się pod sąd, bo najbardziej wierzę w presję ludzi. Wtedy się lekko wycofali. Za każdym razem, kiedy widać, że ludzie są bardzo zdeterminowani władza się wycofuje. I nie tylko w Polsce, to jest normalna, europejska reguła gry - zaznaczył polityk.
Donald Tusk: PiS nie ma wyjścia, musi wycofać projekt zmian w ustawie o ustroju sądów powszechnych oraz o Sądzie Najwyższym.
Tusk był pytany przez dziennikarzy, czy PiS złagodzi projekt zmian w Prawie o ustroju sądów powszechnych oraz w ustawie o Sądzie Najwyższym. - Ja nic nie myślę, jeśli chodzi o PiS. Ja nie mam jakiś nadzwyczajnych zdolności przewidywania co ta partia jest w stanie jeszcze nam zgotować. Jedno jest pewne – że nie ma innego wyjścia. Ten projekt musi po prostu wycofać – oświadczył Tusk.
Mecenas Ryszard Kalisz: to jest niezwykle ważne, żeby zademonstrować władzy, że nie ma zgody na to, żeby naruszać niezawisłość sędziowską. Ona jest gwarantem ochrony praw obywateli.
Przed Sejmem zgromadzili się już pierwsi protestujący.
Markiewicz: sędziowie są ścigani przez prokuratorów Zbigniewa Ziobry za to, że wykonują zobowiązania unijne.
Prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystian Markiewicz: władza całkowicie się odkryła, pokazuje jakie ma zamiary względem sądownictwa.
Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu, profesor Maciej Gutowski w TVN24: chyba najgorsze jest to, że zmarnowano taki duży potencjał społeczny nastawiony na to, żeby znacząco poprawić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości.
Przymusiński: tych spraw, w których sądy nie stosują ustawy i sięgają wprost do konstytucji jest wiele, wiele więcej. Dlatego to jest operacja na żywym organizmie i na losach ludzkich, które zostały powierzone w ręce sędziów
Przymusiński: bardzo wierzę w to, że sędziowie będą odważni i nie dadzą się złamać tym testom, będą orzekać niezależnie od tego, jaka sankcja dyscyplinarna może im grozić za orzekanie na przykład bezpośrednio na podstawie konstytucji.
Czy ten projekt ustawy to test na odwagę sędziów? Przymusiński: każdy, kto ma sprawę przed sądem powinien oczekiwać od władz, że takie testy nie będą przeprowadzane. Bo te testy są testami na żywym organizmie, na ludzkich sprawach, które toczą się w sądach.
Przymusiński: gdyby sędziowie byli konformistami, ta ustawa nie byłaby żadnym problemem. Dostosowaliby się do niej i orzekali nie stosując konstytucji, czekając czasami kilka lat na to, aż Trybunał coś odpowie, bo tam przecież są sprawy w Trybunale Konstytucyjnym, które trafiły do zamrażarki tak naprawdę i nie są wyznaczane na termin rozprawy. Ale właśnie w odpowiedzialności za te ludzkie losy (...) sędziowie sięgają do przepisów konstytucji czy do przepisów prawa europejskiego.
Przymusiński: politycy, niestety, przedstawiając tę ustawę, potraktowali zwykłego człowieka jak jakiś przedmiot.
Rzecznik Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia", sędzia Bartłomiej Przymusiński w TVN24: Sędziowie są przede wszystkim zszokowani, że może być projektowana ustawa, która przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną za stosowanie prawa, za stosowanie konstytucji czy orzecznictwa Trybunału w Luksemburgu. Przecież nawet w sprawach frankowych stosujemy bezpośrednio prawo europejskie i teraz wygląda na to, że również w takich sprawach groziłaby odpowiedzialność dyscyplinarna.
Gregorczyk-Abram: ta ustawa ma na celu pokazanie sędziom, że "nie cofniemy się przed niczym".
Gregorczyk-Abram: informacja o przygotowywanym projekcie mrozi krew w żyłach.
Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram w TVN24: takiego ataku na sędziów i takiego wejścia w imperium sędziowskie i ich niezawisłość nie spodziewaliśmy się ani my, ani sędziowie, ani obywatele.
Celem zgromadzeń - jak piszą ich organizatorzy w mediach społecznościowych - jest "pokazanie sprzeciwu wobec złożonej w Sejmie ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw".
Organizatorami protestów są: Komitet Obrony Demokracji, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie Adwokackie "Defensor Iuris", Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia", Akcja Demokracja, Stowarzyszenie Prokuratorów "Lex Super Omnia", Obywatele RP, Front Europejski i Warszawski Strajk Kobiet.
Rzecznik rządu Piotr Mueller pytany we wtorek w internetowym programie "Tłit" o to, kiedy Sejm zajmie się projektem autorstwa posłów PiS, powiedział, że powinno się to stać "na najbliższym posiedzeniu".
Posiedzenie Sejmu jest zaplanowane na czwartek i piątek.
Projekt posłów PiS
Posłowie klubu PiS złożyli 12 grudnia projekt nowelizacji ustaw o ustroju sądów powszechnych, o Sądzie Najwyższym i innych ustaw, który przewiduje między innymi "możliwość złożenia z urzędu takich sędziów, którzy domniemywaliby sobie możliwość podważania Krajowej Rady Sądownictwa". Projekt zakazuje też samorządom sędziowskim "podejmowania uchwał wyrażających wrogość wobec innych władz".
W poniedziałek Komisja Europejska zapowiedziała, że będzie analizować projekt pod kątem zgodności z unijnymi zasadami niezależności w wymiarze sprawiedliwości. We wtorek Sąd Najwyższy opublikował liczącą ponad 40 stron krytyczną opinię dotyczącą projektu.
"Drodzy koleżanki i koledzy sędziowie, z całego serca jestem z wami"
Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego prof. Adam Strzembosz we wtorek wieczorem umieścił nagranie, w którym wsparł sędziów. - Drodzy koleżanki i koledzy sędziowie, z całego serca jestem z wami - powiedział. - Wiem, że tego rodzaju postawa, jaką przyjęliście, wymaga dzielności, ale bronicie najwyższych wartości sądownictwa, jego niezależności i własnej niezawisłości. Serdecznie was pozdrawiam i tym, którzy w trudnych sytuacjach umieją zająć właściwą postawę, gratuluję i przekazuje wyrazy szacunku - przekazał.
Autor: ads/adso,now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24