Przed godziną 2 w nocy z poniedziałku na wtorek Reuters podał informację o zamknięciu przestrzeni powietrznej wokół lotniska w Oslo. Cytowana przez Reutersa rzeczniczka portu poinformowała, że lotnisko w stolicy Norwegii nie działa od północy. Powodem ma być "obserwacja drona" - przekazano w lakonicznym komunikacie.
Wcześniej do podobnej sytuacji doszło na lotnisku w Kopenhadze.
Jak podał portal norweskiej telewizji NRK, na miejscu pracowała policja.
- Przylatujące samoloty są przekierowywane na najbliższe lotniska - powiedziała w rozmowie z NRK rzeczniczka prasowa portu lotniczego Karoline Pedersen.
O godzinie 4:30 Reuters, powołując się na rzeczniczkę, poinformował o ponownym otwarciu lotniska. Taką informację przekazała też NRK.
Drony nad Oslo. Dwie osoby zatrzymane
Wcześniej policja w Oslo poinformowała o aresztowaniu dwóch cudzoziemców za używanie dronów nad strefą zamkniętą – podała stacja CNN. Nie ma dowodów na związek incydentu z wydarzeniami w Kopenhadze – wskazano.
Norweskie media donosiły, że drony latały nad twierdzą Akershus, średniowiecznym zamkiem, który czasami jest wykorzystywany do organizacji "rządowych imprez".
Autorka/Autor: asty/lulu
Źródło: Reuters, CNN, NRK
Źródło zdjęcia głównego: Reuters/Flightradar24.com