Paweł Wroński, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, zdradził, że przemówienie Radosława Sikorskiego było redagowane do ostatniej chwili - ostatnie poprawki zostały naniesione na kilka minut przed wystąpieniem.
- Przyznaję, że dużą satysfakcję sprawiło nam, kiedy już siedliśmy z boku i słuchaliśmy innych wystąpień. Fakt, to było bardzo miłe, że kolejni mówcy, przedstawiciele, podchodzili do ministra, gratulowali mu. Czuliśmy, że miało to swoje znaczenie, odbiło się, miało to przemówienie wagę, było istotne - powiedział rzecznik resortu w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną.
- Jeszcze jedna ważna rzecz: przemawiał Dmitrij Poljanski wcześniej. (..) Nikt jego argumentacji nie podjął, zupełnie - podkreślił Wroński, mówiąc o przedstawicielu Rosji.
Burzliwa debata na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa
Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie wtargnięcia rosyjskich myśliwców w przestrzeń powietrzną Estonii przedstawiciel Rosji przy ONZ Dmitrij Poljanski twierdził, że nie ma dowodów na "zarzuty Europy". Przedstawił je jednak minister spraw zagranicznych Estonii Margus Tsahkna, który zaprezentował zdjęcia uzbrojonych rosyjskich myśliwców, które wtargnęły nad terytorium jego kraju, i wydruk z radaru.
Polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zadeklarował, że "nie damy się zastraszyć". Do przedstawiciela Rosji zwrócił się z ostrzeżeniem.
- Wiemy, że nie dbacie o poszanowanie prawa międzynarodowego i nie potraficie żyć w pokoju ze swoimi sąsiadami. Wasz szalony nacjonalizm zawiera pragnienie dominacji, które nie ustąpi, dopóki nie zrozumiecie, że wasze imperium nie zostanie odbudowane - powiedział Sikorski. Stwierdził, że rosyjska "trzydniowa specjalna operacja wojskowa" od 10 lat "nie jest w stanie podbić Donbasu".
- Mam jedną prośbę do rosyjskiego rządu: jeśli kolejna rakieta czy samolot wejdą w naszą przestrzeń powietrzną bez zezwolenia i zostaną zestrzelone, a wrak spadnie na terytorium NATO, to proszę, nie przychodźcie do nas, żeby się skarżyć. Zostaliście ostrzeżeni - mówił szef polskiego MSZ.
Autorka/Autor: fil/ads
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24