Prokuratura rozpoczęła dochodzenie w sprawie szkoleń kierowców zawodowych, organizowanych przez Ogólnopolski Związek Pracodawców Transportu Drogowego - poinformował zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim Janusz Walczak. To pokłosie materiału wyemitowanego w TVN24.
Szkolenia były organizowane na terenie gminy Bralin. - Wszczęcie dochodzenia wiąże się z podejrzeniem podrobienia dokumentacji ze szkoleń. Dochodzenie obejmie również kwestie związane z nakłanianiem uczestników szkoleń do zachowań stwarzających zagrożenia w ruchu drogowym - powiedział Janusz Walczak.
Poświadczanie nieprawdy i podżeganie do przestępstw
Dochodzenie wszczęto z urzędu, na zlecenie prokuratora okręgowego. Prokuratura otrzymała również zawiadomienie o przestępstwie, skierowane przez ministra infrastruktury. - Wskazano w nim na poświadczenie nieprawdy w dokumentacji ze szkoleń, a także na "podżeganie do popełnienia przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji" - wyjaśnił Walczak.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył również zarząd główny Związku, organizator szkoleń. W swoim piśmie wskazał on na "zachęcanie do łamania przepisów ruchu drogowego" i na zachowania stwarzające "zagrożenie bezpieczeństwa jego uczestników".
TVN24 ujawnia
Doniesienia do prokuratury oparto na materiałach wyemitowanych przez reportera programu w TVN24 - "Prosto z Polski". W nagraniu widać, jak instruktorzy i wykładowcy dawali szkolonym rady, by np. w czasie wypadku uderzali w samochód osobowy, "bo jest on poniżej nóg kierowcy ciężarówki".
Kępińska prokuratura uzyskała już dokumentację części szkoleń. Wykonywane obecnie czynności zmierzają między innymi do ustalenia liczby szkoleń na terenie gminy Bralin - powiedział Walczak. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24