Afganistan, ewakuacja. Narada w BBN z udziałem prezydenta, premiera, ministrów i wojskowych

W naradzie udział wzięli prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, minister Mariusz Błaszczak, szef kancelarii premiera Michał Dworczyk, kierownictwo Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Sił Zbrojnych RP oraz cywilnych i wojskowych służb specjalnych. 

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Jak podała kancelaria prezydenta, na naradzie "omówiono bieżącą sytuację bezpieczeństwa - w wymiarze wewnętrznym i międzynarodowym - oraz działania podejmowane przez poszczególne instytucje państwa". Na Twitterze sprecyzowano, że rozmowy dotyczyły między innymi sytuacji w Afganistanie.

Andrzej Duda później tego wyleciał na Ukrainę. Tam spotka się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch był w niedzielę pytany przez dziennikarzy między innymi o to, jakie tematu zostaną podjęte podczas bilateralnego spotkania.

Potwierdził, że głównym tematem będzie Afganistan, który "praktycznie w każdym spotkaniu się pojawia, zwłaszcza że państwa regionu już odczuwają skutki kryzysu afgańskiego". - Nie ukrywajmy, te skutki będą - dodał.

- Sytuacja na granicy białoruskiej nie jest bezpośrednio związana z kryzysem afgańskim, ale w powszechnym odczuciu jest, bo część ludzi przemycanych tam przez reżim w sposób nierzadko urągający ich godności, to są obywatele Afganistanu - powiedział Kumoch. - Będziemy oczywiście rozmawiać w szerszym kontekście o tym, co dzieje się w Afganistanie i jakie mogą być tego konsekwencje dla regionu i znacznej części świata - wyjaśnił.

Pytany o efekty narady BBN w sprawie strategii działań Polski wobec sytuacji w Afganistanie Kumoch powiedział, że prezydent Duda naradza się z głównymi politykami w kraju. - Będą tego efekty, będziemy o tym mówić wkrótce - zapowiedział.

Do tej pory w Warszawie wylądowało sześć samolotów z ewakuowanymi z Kabulu Polakami i polskimi współpracownikami oraz ich rodzinami. Operacja prowadzona przez polskie służby odbywa się wojskowymi samolotami z Kabulu do Uzbekistanu, skąd następnie cywilnymi samolotami PLL LOT ewakuowani dostają się do Polski. W piątek premier Mateusz Morawiecki po rozmowie z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem poinformował, że Polska będzie odpowiedzialna za ewakuację 300 Afgańczyków współpracujących z NATO. Zapowiedział, że trafią najpierw do Polski, a następnie do innych krajów Sojuszu.