Nie może być tak, że lekcję pokory musieli odrobić pokonani, natomiast zwycięzcy do dzisiaj widzą co najwyżej swoje błędy. Czym innym są błędy, a czym innym zbrodnie - powiedział prezydent Lech Kaczyński, dzień po uroczystościach 1 września i wystąpieniu premiera Rosji Władimira Putina.
Prezydent odniósł się w środę do polityki historycznej prowadzonej przez naszych sąsiadów podczas uroczystości wręczenia orderów Odrodzenia Polski.
- Czym innym jest błąd, czym innym jest zbrodnia. Czym innym jest rozwiązanie, które było grzeszne, czym innym jest Katyń, Miednoje i oczywiście wszystkie zbrodnie popełnione przez niemiecki nazizm z Holokaustem na czele, a także zbrodnie na milionach Polaków - zastrzegł Lech Kaczyński.
"Były represje wobec naszych synów i córek"
I dodał: - Kiedy słyszymy, że to ład wersalski, a nie opętańcza ideologia nazistowska razem z ideologią komunistyczną, był przyczyną II wojny, to musimy pamiętać to, co działo się po wojnie: represje wobec najlepszych synów i córek naszej ojczyzny.
Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, lekcja pokory nie jest dla Polski. - Nie może być tak, że lekcję pokory musieli odrobić pokonani, natomiast zwycięzcy do dzisiaj widzą co najwyżej swoje błędy, błędy popełniliśmy i my - wskazał prezydent.
Podkreślił też, że uroczystości uhonorowania weteranów powinny odbywać się wcześniej. - Ta uroczystość jest spóźniona o kilkadziesiąt lat. Ci, którzy chcą się z Polską pojednać, powinni to zrozumieć i pamiętać - powiedział.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24