Prezydent Nawrocki powitany w Rzymie. Na lotnisku zabrakło szefa polskiej ambasady

nawrocki
Karol Nawrocki opuścił Biały Dom
Źródło: TVN24
Prezydent Karol Nawrocki wylądował w Rzymie, gdzie jeszcze w czwartek spotka się z premier Giorgią Meloni. W delegacji, która powitała go na lotnisku, zabrakło najwyższego rangą przedstawiciela dyplomatycznego Polski we Włoszech. To druga zagraniczna wizyta Nawrockiego po podróży do Waszyngtonu.
Kluczowe fakty:
  • Prezydent Karol Nawrocki wraz z pierwszą damą składają wizytę we Włoszech. W piątek udadzą się do Watykanu.
  • Prezydent Nawrocki ma w planach spotkania z premier Giorgią Meloni, prezydentem Sergio Mattarellą i papieżem Leonem XIV.
  • Podczas powitania Nawrockiego na lotnisku w Rzymie nie był obecny najwyższy rangą przedstawiciel Polski we Włoszech, chargé d'affaires Ryszard Schnepf - to pokłosie sporu o ambasadorów na linii rząd-prezydent.
  • Agencja dpa poinformowała, że prezydent Nawrocki ma w planach wizytę w Berlinie, która odbędzie się w połowie września.

Prezydent Karol Nawrocki przybył do Rzymu w czwartek przed południem. Na rzymskim lotnisku Ciampino powitał go ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski, a nie kierujący polską ambasadą we Włoszech chargé d'affaires Ryszard Schnepf.

Ten ostatni nie został zaproszony do żadnego z punktów oficjalnej wizyty Karola Nawrockiego w Rzymie i Watykanie, choć była ku temu gotowość kierowanej przez Schnepfa placówki, która bierze udział organizacyjnie i protokolarnie w przygotowaniu wizyty prezydenta Polski we Włoszech.

Podobna sytuacja miała miejsce w USA, gdzie Nawrocki składał wizytę w środę. Tam polskiego prezydenta po wylądowaniu na lotnisku powitali pierwsza zastępczyni szefa protokołu dyplomatycznego z Departamentu Stanu Abby Jones oraz attache wojskowy RP gen. dyw. Krzysztof Nolbert. Wbrew zwyczajowi podczas ceremonii nie był obecny szef ambasady RP Bogdan Klich. Jak ustalił Marcin Wrona, korespondent "Faktów" TVN, stało się tak na prośbę kancelarii prezydenta Nawrockiego.

Wiceszefowa resortu dyplomacji Anna Radwan-Röhrenschef informowała we wtorek, że prezydent Nawrocki odbędzie wizytę we Włoszech bez przedstawiciela MSZ. - Nie było takiej woli i nie było chęci zaproszenia ze strony Kancelarii Prezydenta, żeby przedstawiciel MSZ, przedstawiciel ambasady uczestniczył w delegacji prezydenta Karola Nawrockiego we Włoszech - powiedziała wiceszefowa MSZ w RFM FM. Dodała, że minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski "wielokrotnie deklarował prezydentowi Nawrockiemu, że jest gotowy on sam, bądź też wiceministrowie, dyrektorowie naszych departamentów, nie tylko towarzyszyć panu prezydentowi w delegacjach zagranicznych, ale także briefować".

Plan wizyty prezydenta we Włoszech

Pierwszym punktem wizyty prezydenta i jego małżonki Marty Nawrockiej w Rzymie i Watykanie będzie złożenie kwiatów przy grobie św. Jana Pawła II w bazylice Świętego Piotra, zaplanowane około godziny 16. Modlitwę przy grobie papieża w kaplicy Świętego Sebastiana poprowadzi biskup Krzysztof Nykiel, regent Penitencjarii Apostolskiej.

O godzinie 18 prezydent przybędzie na spotkanie z szefową włoskiego rządu Giorgią Meloni w siedzibie jej kancelarii, Palazzo Chigi.

W piątek para prezydencka złoży wizytę w Watykanie. O godzinie 11 papież Leon XIV przyjmie Nawrockiego na prywatnej audiencji w papieskiej bibliotece. Następnie prezydent uda się na rozmowę z sekretarzem stanu Stolicy Apostolskiej kardynałem Pietro Parolinem.

Z Watykanu Nawrocki uda się do Pałacu Prezydenckiego na Kwirynale na spotkanie z prezydentem Sergio Mattarellą, a po godzinie 14 spotka się z przedstawicielami polskich mediów.

Pojawiły się także informacje o kolejnych wizytach zagranicznych Nawrockiego. 16 września odwiedzi Berlin, gdzie spotka się z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem - przekazała niemiecka agencja DPA. 

Spór o ambasadorów

Po przejęciu władzy przez koalicję PO-PSL-Polska 2050-Lewica w grudniu 2023 roku między rządem a prezydentem, którym wówczas wciąż był Andrzej Duda, wybuchł ostry spór o ambasadorów. Minister Radosław Sikorski podjął decyzję o zakończeniu misji dyplomatycznych ponad 50 ambasadorów wysłanych na placówki w czasach Zjednoczonej Prawicy. Prezydent Duda się z tym nie zgadzał i nie podpisał nominacji dla nowych ambasadorów.

Ze względu na konflikt wskazani przez MSZ dyplomaci nie mają statusu ambasadorów, lecz charge d'affaires - i w takiej, niższej randze pracują na zagranicznych placówkach. Tak jest m.in. w Waszyngtonie, gdzie były szef MON w rządzie PO-PSL Bogdan Klich zastąpił w polskiej ambasadzie dotychczasowego ambasadora Marka Magierowskiego. Prezydent Duda wielokrotnie dawał do zrozumienia, że nie uważa Klicha za odpowiednią postać na stanowisku ambasadora w Stanach Zjednoczonych.

Od pewnego czasu obserwujemy proces łagodzenia tego sporu. Wiosną prezydent Duda zgodził się na nominacje ambasadorskie dla szeregu osób przedstawionych przez Radosława Sikorskiego. Karol Nawrocki jeszcze jako prezydent elekt stwierdził, że jest gotowy na rozmowę z szefem polskiej dyplomacji w tej sprawie. Choć podkreślił, że tak jak Andrzej Duda, nie zgodzi się na nominacje ambasadorskie dla Bogdana Klicha i Ryszarda Schnepfa.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: