"Wszedłem w środowisko takiego półświatka gangsterskiego"

[object Object]
Reportaż "Superwizjera" TVN "Pancerny Marian i pokoje na godziny" już w sobotę tvn24
wideo 2/5

Reportaż jest niejako zapisem moich przygód z próbą dojścia do tego, co naprawdę jest z oświadczeniem majątkowym i majątkiem pana ministra i teraz prezesa NIK-u Mariana Banasia - wyjaśniał we "Wstajesz i weekend" w TVN24 dziennikarz Bertold Kittel, autor reportażu "Superwizjera" o majątku prezesa Najwyższej Izby Kontroli. - Odpowiedź na to, w jaki sposób wszedłem w środowisko takiego półświatka gangsterskiego, bardzo groźnego, jest właśnie w tym reportażu - dodał.

REPORTAŻ "SUPERWIZJERA" TVN "PANCERNY MARIAN I POKOJE NA GODZINY" W SOBOTĘ O GODZINIE 20 W TVN24

Marian Banaś niedawno został powołany na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, wcześniej był ministrem finansów i szefem Krajowej Administracji Skarbowej. Objęcie każdej z tych funkcji wiąże się z drobiazgową kontrolą służb specjalnych i jest przeznaczone tylko dla osób o nieposzlakowanej opinii. Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się między innymi jego oświadczeniom majątkowym.

"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Na czym zarabia jeden z najważniejszych urzędników w kraju?
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Na czym zarabia jeden z najważniejszych urzędników w kraju?Superwizejr TVN

"Nieścisłości" w oświadczeniu majątkowym

O swoim reportażu Kittel opowiadał w sobotę we "Wstajesz i weekend" w TVN24. Jak wyjaśniał, kilka lat temu w oświadczeniu majątkowym Banasia dopatrzono się "nieścisłości". - Wynikają z tego, że on gdzieś w innej rubryce niż powinien wpisał jakieś nieruchomości, że gdzieś tam podał taką działkę, gdzieś jej nie podał. Jakieś takie wydawałoby się drobne nieścisłości - mówił dziennikarz.

- Analizę tego oświadczenia zaczęło prowadzić CBA. To jest tryb, w którym się po prostu sprawdza, czy nie ma jakichś nieprawidłowości w oświadczeniu. Nazywa się to bodajże analizą właśnie, takim postępowaniem wyjaśniającym - kontynuował, podkreślając, że było to "postępowanie niejawne".

- Okazało się, że coś jest takiego, czego się nie da wyjaśnić w tym postępowaniu, w związku z tym wszczęto kontrolę. Kontrola to już jest postępowanie, które dotyczy bardzo niewielkiego ułamka składanych w Polsce oświadczeń - dodał Kittel.

Jak wskazywał, "to już świadczy o tym, że są jakieś poważne wątpliwości co do tego, czy osoba składająca, zobowiązana do złożenia oświadczenia, nie popełniła tutaj jakiegoś, powiedzmy, błędu".

Kitel: reportaż jest niejako zapisem moich przygód

- Te kontrole CBA są przedłużane co kilka miesięcy i mimo że one trwają, i - jak rozumiem - nie wiadomo, jak się zakończą, to właśnie ta procedura (...) takiego można powiedzieć awansu pana Banasia trwała - zauważył. Przypomniał, że Banaś "w czerwcu został ministrem finansów, co się wiązało ze złożeniem kolejnego oświadczenia". - Ale nikt nie mówił o tym oświadczeniu, które cały czas było kontrolowane i ja zacząłem się interesować właśnie tą kwestią. Co takiego może być [w oświadczeniu majątkowym - przyp. red.], co powoduje, że są jakieś wątpliwości - dodał Kittel.

- Próbowałem pytać różnych osób, (...) czy to samego zainteresowanego, czy to [kogoś - przyp. red.] związanego jakoś z nim o to, czy wiedzą, o co może chodzić - mówił dziennikarz.

- Ten reportaż jest niejako zapisem tych moich przygód z próbą dojścia do tego, co tak naprawdę jest z tym oświadczeniem i z tym majątkiem pana ministra i teraz prezesa NIK-u - dodał.

"Tylko chodzę i tak naprawdę bardzo grzecznie pytam"

Jak wyjaśniał Kittel, "ten reportaż jest tak naprawdę opowieścią o ludziach, których znajduję w tych miejscach, które są związane z panem Banasiem, co oni mówią, gdy się im zadaje zbyt wiele pytań".

- Tylko chodzę i tak naprawdę bardzo grzecznie pytam o pewne kwestie, które mnie interesują właśnie w związku z tym, a co uważam za niezwykle istotne ze względu na fakt, że przecież prezes Najwyższej Izby Kontroli, a minister finansów tak samo, to są osoby, które zawiadują majątkiem publicznym lub też kontrolują wydawanie tego majątku - podkreślił.

Jak wyjaśniał, w reportażu ukazana jest "próba zapytania" o kwestie związane z majątkiem Banasia oraz znajduje się odpowiedź na to, w jaki sposób dziennikarz "Superwizjera" wszedł "w środowisko takiego półświatka gangsterskiego, bardzo groźnego". Jak dodał Kittel, taki rozwój sytuacji był dla niego "ogromnym zaskoczeniem".

- Nie chcę tu zdradzać wszystkich meandrów tego, dlaczego tak się stało, ale generalnie myślę, że reportaż sam wszystkim pokaże pewne zaskakujące relacje, które łączą bohaterów - podsumował.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z BERTOLDEM KITTELEM:

Cała rozmowa z Bertoldem Kittelem o reportażu o majątku Mariana Banasia
Cała rozmowa z Bertoldem Kittelem o reportażu o majątku Mariana Banasiatvn24

"To nie pierwszy raz, gdy wokół polityków PiS-u pojawiają się kompromitujące ich afery"

Do sprawy majątku Banasia i reportażu "Superwizjera" odniósł się także w sobotę rozmowie z TVN24 były minister sprawiedliwości, poseł Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

- Jeżeli te bulwersujące materiały dziennikarskie okażą się prawdziwe, to nie wyobrażam sobie sytuacji, by PiS przeszedł do porządku dziennego nad taką sprawą - powiedział. Powiedział, że "to nie pierwszy raz, gdy wokół polityków PiS-u pojawiają się kompromitujące ich afery".

- Najbardziej ubolewam nad tym, że prezes Najwyższej Izby Kontroli jest przedstawiany w takim świetle. Może się bowiem okazać, że środowiska, które korzystają z jego nieruchomości, mają na niego również jakieś swego rodzaju haki i jest to osoba, która nie będzie niezależna, nie będzie bezstronna, będzie osobą uzależnioną od bardzo niebezpiecznych środowisk - wskazał Budka.

- Przed powołaniem pana ministra Banasia podkreślaliśmy, że to niedopuszczalne, by wybierać wokół której jest tyle niejasności, jeśli chodzi o jej oświadczenia majątkowe - podkreślił Budka.

Przypomniał, że "Najwyższa Izba Kontroli badała kwestię przekazania przez Ministerstwo Sprawiedliwości środków do CBA, środków na niejawne operacje". - Teraz CBA bada oświadczenia majątkowe nowego szefa Najwyższej Izby Kontroli. Czy to nie stawia pod znakiem zapytania jego ewentualnej niezależności w tej sprawie? - zwrócił uwagę były minister sprawiedliwości.

Budka: to nie pierwszy raz, gdy wokół polityków PiS-u pojawiają się kompromitujące ich afery
Budka: to nie pierwszy raz, gdy wokół polityków PiS-u pojawiają się kompromitujące ich aferytvn24

Jabrzyk: to jest reportaż o instytucjach naszego państwa

- To jest reportaż o ludziach władzy, którzy dotknięci są chorobą niezwykłej arogancji i pewności siebie, że nic nie może im się stać. Że mogą w swoich życiorysach, na obrzeżach swojej działalności publicznej, prowadzić rozmaite interesy, robić coś z ludźmi, którzy w normalnym systemie powinni być szybko wyłapani przez służby specjalne i powinni dyskwalifikować takiego polityka do pełnienia jakiejkolwiek funkcji publicznych - mówił w TVN24 Jarosław Jabrzyk, redaktor naczelny "Superwizjera".

- To jest także reportaż o instytucjach naszego państwa. Można powołać wiele instytucji, nadać im różne przymiotniki - wskazał.

Jarosław Jabrzyk o reportażu Bertolda Kittela
Jarosław Jabrzyk o reportażu Bertolda Kittela tvn24

Autor: akr//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości
"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

"Kochanie, dlaczego nie lecimy do Egiptu?" Wolał się zaszczepić, niż tłumaczyć żonie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na miejscu pana ministra (Andrzeja Szejny - red.) podałabym się do dymisji - powiedziała w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 kandydatka Lewicy na prezydenta Magdalena Biejat. - To jest wysoki urzędnik, wokół którego gromadzą się niepotrzebne kontrowersje - dodała.

Biejat: Szejna powinien podać się do dymisji

Biejat: Szejna powinien podać się do dymisji

Źródło:
TVN24

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 56-latkę, która podtruwała swoją znajomą z pracy, wlewając do jej napojów chemikalia. Pokrzywdzona po tym, jak doznała obrażeń wewnętrznych, zamontowała ukrytą kamerę, która potwierdziła jej przypuszczenia. Motywem przestępstwa był konflikt zawodowy.

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

"No właśnie stoi herbatka, więc wiesz…". Dolewała znajomej chemikalia do kubka

Źródło:
tvnwararszawa.pl

W prowincji Ituri w Demokratycznej Republice Konga (DRK) systematycznie przybywa okrucieństw. Ofiary, którym starają się pomóc między innymi Lekarze bez Granic, mają "przerażające obrażenia" – alarmuje organizacja.

"Kobiety w ciąży ranione maczetami", dzieci z odciętymi głowami. Przerażający konflikt narasta

"Kobiety w ciąży ranione maczetami", dzieci z odciętymi głowami. Przerażający konflikt narasta

Źródło:
PAP

Administracja prezydenta Donalda Trumpa utajniła szczegóły deportacji imigrantów do Salwadoru, powołując się na przywilej "tajemnic państwowych". We wtorek sam Trump podpisał również rozporządzenie wykonawcze nakładające obowiązek poświadczenia obywatelstwa w procesie głosowania w wyborach. Problem w tym, że konstytucja daje prawo do regulowania procesu wyborczego tylko poszczególnym stanom, a nie prezydentowi.

Trump zmienia prawo wyborcze, jego administracja utajnia szczegóły deportacji

Trump zmienia prawo wyborcze, jego administracja utajnia szczegóły deportacji

Źródło:
PAP

1126 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Rosja zgodziła się na rozejm na morzu oraz wtrzymanie ataków na infrastrukturę energetyczną, gdyż nie miała innego wyboru – ocenił ukraiński politolog, szef Instytutu Polityki Światowej w Kijowie, Jewhen Mahda. Oto najważniejsze wydarzenia minionej doby dotyczące wojny w Ukrainie.

"Rosji nie udało się narzucić Amerykanom własnego sposobu gry"

"Rosji nie udało się narzucić Amerykanom własnego sposobu gry"

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy. Prokurator Ewa Wrzosek złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez europosła PiS Jacka Ozdobę. Ruszył proces byłego rzecznika MON Bartłomieja M. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w środę 26 marca.

Najnowszy sondaż, zasiłek pogrzebowy i apel do prezydenta

Najnowszy sondaż, zasiłek pogrzebowy i apel do prezydenta

Źródło:
PAP, TVN24

Amerykański Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) ogłosił we wtorek, że wstrzymuje uczestnictwo Rumunii w programie ruchu bezwizowego Visa Waiver Program (VWP). Rumunia została przyłączona do programu w ostatnich dniach rządów administracji Joe Bidena. Decyzja miała wejść w życie 31 marca.

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Mieli podróżować do USA bez wiz. Zmiana w ostatniej chwili

Źródło:
PAP

- Sposób, w jaki Rosja zachowa się w nadchodzących dniach, ujawni wiele, jeśli nie wszystko - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, odnosząc się we wtorek do porozumień w sprawie Morza Czarnego i infrastruktury energetycznej, których treść tego dnia opublikował Biały Dom. Komunikat w sprawie wydał również Kreml, w którym zawarł kilka warunków, między innymi zniesienia ograniczeń sankcyjnych. - Przyglądamy się im wszystkim - zapewnił prezydent USA Donald Trump.

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Zełenski o "manipulacjach Rosji" przy porozumieniach. Trump: przyglądamy się temu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

We wtorek Kreml opublikował listę ukraińskich i rosyjskich obiektów, podzielonych na pięć kategorii i objętych moratorium na ataki. Według Rosji, lista została uzgodniona przez strony rosyjską i amerykańską w trakcie rozmów w Rijadzie.

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Kreml opublikował listę obiektów, których nie można atakować

Źródło:
PAP

- Kiedy mówimy o najważniejszych misjach, to mamy prawo oczekiwać, że rządzący komunikują się w sposób adekwatny do sytuacji - powiedział w "Kropce nad i" wiceminister obrony Cezary Tomczyk, odnosząc się do wycieku konwersacji członków administracji Donalda Trumpa. Według niego, biorąc pod uwagę, że "ta administracja ciągle się jeszcze kształtuje", należy się spodziewać, że "tego typu historie będą się od czasu do czasu zdarzały".

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

"Słyszałem to, co mówił Mentzen, w rosyjskiej telewizji. Jota w jotę"

Źródło:
TVN24

- Tempo wzrostu funduszu płac w ochronie zdrowia jest większe niż dopływ składki. Jest coraz mniej pieniędzy na świadczenie usług - leki, operacje, sprzęt - powiedział w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 były członek Rady Polityki Pieniężnej Bogusław Grabowski, odnosząc się do zapowiadanych zmian w składce zdrowotnej. Ocenił, iż "dobrze, że się mleko rozlało i że trzeba będzie posprzątać, wprowadzając nowy system".

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

"Dobrze, że się mleko rozlało i trzeba będzie posprzątać"

Źródło:
TVN24

Scenariusz jest zawsze ten sam. Spotkanie jest publiczne, a wystąpienie 20-minutowe. Żadnych pytań, żadnych tłumaczeń i żadnych konfrontacji z suwerenem. Jeśli trzeba, Sławomir Mentzen szybko opuszcza spotkanie na hulajnodze lub biegiem. To działa, bo druga tura jest coraz bliżej.

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Powtarza ten sam scenariusz, później ucieka przed pytaniami. W sondażach zyskuje

Źródło:
Fakty TVN

Nad południową Europą w kolejnych dniach spodziewane są intensywne opady. Jak wynika z najnowszych wyliczeń modeli, w wielu krajach deszcz utrzyma się do końca marca, a ulewom mogą towarzyszyć inne groźne zjawiska. Lokalne agencje meteorologiczne przygotowują się na podtopienia.

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

W prognozach dla Europy widać ulewy. Gdzie spadnie najwięcej deszczu?

Źródło:
tvnmeteo.pl