Od kilkunastu godzin śląska policja szuka zabójcy taksówkarza z Jastrzębia Zdroju. Napastnik zadał 60-latkowi kilkanaście ciosów nożem i rannego zostawił w samochodzie.
Do zdarzenia doszło we wtorek późnym popołudniem w przygranicznych Gołkowicach. Taksówkę zaparkowaną przed swoją posesją zauważyła wychodząca z domu kobieta. Wewnątrz był ranny taksówkarz. Natychmiast zawiadomiła pogotowie. Mężczyzna miał na ciele rany cięte i kłute, zadane prawdopodobnie nożem. 60-latka nie udało się uratować, zmarł w karetce.
Policja prosi o pomoc Policjanci poszukują sprawcy morderstwa i ustalają motywy jego działania. Najprawdopodobniej nie był to napad rabunkowy, bo w taksówce zostały portfel i telefon komórkowy taksówkarza. Policjanci nie wykluczają jednak, że ktoś mógł spłoszyć sprawcę i dlatego nie zabrał cennych przedmiotów. - Prowadzący śledztwo starają się teraz odtworzyć ostatni kurs kierowcy srebrnego volkswagena bora. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje w tej sprawie, prosimy o kontakt – apeluje Adam Jachimczak ze śląskiej policji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24