Konserwatywna, a nie radykalna – taki ma być wizerunek partii budowany m.in. dzięki pomysłom z kampanii. Władze PiS będą przekonywać posłów do zmiany retoryki - informuje "Rzeczpospolita". Robocze hasło to "rozsądny konserwatyzm".
Władze PiS przygotowują nową taktykę i strategię funkcjonowania partii po przegranych wyborach. Miał się tym zająć obradujący wczoraj Komitet Polityczny.
O wartościach chrześcijańskich i patriotycznych
Jak dowiedziała się "Rz", władze PiS będą przekonywać posłów do zmiany retoryki. Tak by budować wizerunek partii konserwatywnej sytuującej się w centrum. Robocze hasło to "rozsądny konserwatyzm".
Co to oznacza? – Wsparcie dla polskich rodzin i wierność wartościom chrześcijańskim i patriotycznym, ale unikanie języka pozwalającego PO na zakwalifikowanie nas do grona radykałów. Nieangażowanie się formalnie w takie sprawy jak awantura o krzyż na Krakowskim Przedmieściu – wylicza jeden z polityków.
PiS stawia na młodzież i naukowców
Budowanie wizerunku PiS ma się opierać m.in. na kontynuacji taktyki przyjętej w kampanii wyborczej. Wiceprezes partii Adam Lipiński mówi, że wyznaczyła ona "dobre kierunki".
Chodzi głównie o młodzież, naukowców i przedsiębiorców. – W kampanii zrobiliśmy dobry krok w kierunku pozyskania młodego pokolenia, ale to dopiero początek – dodaje Krasulski.
Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Grzegorz Michałowski