Poseł PiS chciał bronić TVP, napis na jego swetrze wywołał żarty. "Trudne słowo"

Grzegorz Puda
Politycy PiS spędzili noc w siedzibie TVP
Źródło: TVN24

Podczas nocnego protestu w jednym z budynków TVP na wspólnym zdjęciu z Mateuszem Morawieckim pozował m.in. poseł PiS Grzegorz Puda. Szybko zwrócono uwagę na sweter, który Puda miał na sobie na fotografii. Słowo, które widać na przedzie tego swetra, od razu stało się przedmiotem żartów i komentarzy internautów.

Noc z wtorku na środę wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości spędziło w siedzibie TVP, z której przez osiem lat zrobili tubę propagandową dla swoich rządów. Przy Woronicza pojawili się m.in. Ryszard Terlecki, Przemysław Czarnek, Marek Suski, a także Jarosław Kaczyński, który opuścił budynek dopiero około godz. 6 rano.

Poseł Puda w TVP

Politycy PiS, w tym były już premier Mateusz Morawiecki, udali się we wtorek wieczorem także do innego budynku TVP przy placu Powstańców Warszawy. Pojawił się tam również poseł Grzegorz Puda.

Krótko przed północą opublikował on na platformie X (dawniej Twitter) zdjęcie, na którym politycy pozowali wspólnie w towarzystwie byłego pełnomocnika rządu ds. CPK Marcina Horały, byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz pracowników TVP: Marcina Tulickiego, Michała Adamczyka oraz Samuela Pereiry. "Stoimy murem za pluralizmem mediów!" - czytamy w opisie wstawionego zdjęcia.

Sweter posła PiS

Szybko zwrócono jednak uwagę przede wszystkim na sweter, w którym do zdjęcia zapozował poseł Puda. Jako jeden z pierwszych słowo widoczne na przedzie tego swetra odnotował dziennikarz TVN24 Radomir Wit. To angielski wyraz "Sarcasm", oznaczający po polsku sarkazm, czyli złośliwą ironię, szyderstwo, drwinę.

Napis na swetrze posła PiS szybko wywołał lawinę komentarzy. Internauci zaczęli zastanawiać się, czy wybór tego ubrania był przypadkowy, czy też miał być celowym żartem albo jakąś demonstracją. "Cóż za piękny komentarz na bluzie w kontekście tego wpisu. Mistrzostwo!" - ocenił dziennikarz Klaudiusz Slezak z Radia Nowy Świat.

"Sarkazm… trudne słowo" - skomentował były premier Marek Belka. "Doceniam trolling Grzegorza Pudy" - stwierdził z kolei Patryk Michalski z Wirtualnej Polski.

ZOBACZ TEŻ: "Z domniemanego imperium medialnego Jarosława Kaczyńskiego zostają strzępy"

Ustawa ws. mediów publicznych

We wtorek wieczorem, gdy politycy PiS wyszli z Sejmu, by jechać do siedzib TVP, Sejm przyjął projekt uchwały w sprawie mediów publicznych. Aż 109 posłów PiS nie było wtedy na sali plenarnej.

Uchwała głosi m.in., że "Sejm RP kierując się stojącym przed konstytucyjnymi organami państwa zadaniem naprawy fundamentów demokratycznego państwa prawnego oraz dobrem obywateli i interesem publicznym, uznaje za niedopuszczalne trwanie stanu jawnego naruszenia prawa oraz łamania przez jednostki publicznej radiofonii i telewizji oraz Polską Agencję Prasową prawa do informacji i zasady pluralizmu politycznego mającego swoje źródło w przepisach Konstytucji".

ZOBACZ TEŻ: Trzy zdjęcia mówiące wszystko. "Media rządowe PiS - z politykiem w reżyserce"

Czytaj także: