Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".
Wicemarszałek Sejmu z Trzeciej Drogi - PSL Piotr Zgorzelski był w niedzielę gościem Polsat News, gdzie politycy dyskutowali między innymi o bezpieczeństwie Polski i ewentualnych zmianach w prawie wizowym. - Musimy robić wszystko jako państwo (...), bo jesteśmy krajem przyfrontowym. Dzisiaj, przepraszam, że tak powiem, to bydło, które było ściągane po to, żeby forsować nasze granice, tylko i wyłącznie w celu zdestabilizowania sytuacji, musi po prostu wiedzieć, że nie będzie bezkarne, tak jak to jeszcze do niedawna było - powiedział.
Hołownia: Zgorzelski się zagalopował
Słowa o "bydle" wywołały kontrowersje. W poniedziałek dziennikarze zapytali o tę wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołownię. - To nie jest słowo, którego kiedykolwiek bym użył. Nie powinno się kogokolwiek, niezależnie od jego statusu etycznego, moralnego i zachowania nazywać bydłem - podkreślił.
- Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się do innej kategorii, w której można z ludźmi robić to, co czasem robi się ze zwierzętami - powiedział.
CZYTAJ TEŻ: Donald Tusk zapowiada nowe przepisy. "Odzyskujemy kontrolę nad granicą, afera wizowa się nie powtórzy"
- Myślę, że pan marszałek Zgorzelski poszedł o ten jeden most za daleko, że się trochę w emocjach zagalopował - skomentował Hołownia.
Marszałek ocenił jednak, że Zgorzelski bardzo precyzyjnie powiedział, o kim myśli. - On myśli o tych bandytach i ja ich tak nazywam. To znaczy bandytach, którzy próbują bić polskich żołnierzy, strzelać do nich - wyjaśnił.
- Natomiast ja uważam generalnie, że takich słów w stosunku do ludzi używać się nie powinno i że to było wysoce niefortunne sformułowanie - podsumował marszałek.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański