Mateusz Szczurek, minister finansów w latach 2013-2015, mówiąc w "Jeden na jeden" w TVN24 o Krajowym Planie Odbudowy, stwierdził, że w sytuacji spowolnienia gospodarczego "pieniądze, które są współfinansowane z całej Unii Europejskiej, są bezcenne, szczególnie, kiedy mamy do czynienia z rosnącymi kosztami finansowania długu, które raczej będą dalej rosły, a nie będą hamowały". Jak dodał, "w takiej sytuacji brak pieniędzy z KPO jest zaniechaniem na skandaliczną wręcz skalę".
Polska wciąż nie otrzymuje unijnych pieniędzy z Funduszu Odbudowy. Polski Krajowy Plan Odbudowy został zaakceptowany przez Komisję Europejską, co było konieczne do uruchomienia wypłat, ale wypełnić musimy również kamienie milowe, między innymi w obszarze praworządności. Komisja Europejska w tym kontekście ma wątpliwości.
Szczurek: brak pieniędzy z KPO jest zaniechaniem na skandaliczną wręcz skalę
Mateusz Szczurek, minister finansów w latach 2013-2015, za rządów koalicji PO-PSL, obecnie członek Europejskiej Rady Budżetowej, został zapytany w "Jeden na jeden" w TVN24 o to, jak ewentualna wypłata Polsce środków z Krajowego Planu Odbudowy wpłynęłaby na inflację.
- Pieniądze z KPO są dla Polski bardzo ważne, ale nie z powodu inflacji. One są ważne z powodów rozwojowych, finansowych - mówił Szczurek.
- W sytuacji spowolnienia gospodarczego, w sytuacji tak szybko rosnących potrzeb inwestycyjnych i podatkowych państwa pieniądze, które są współfinansowane z całej Unii Europejskiej, są bezcenne, szczególnie, kiedy mamy do czynienia z rosnącymi kosztami finansowania długu, które raczej będą dalej rosły, a nie będą hamowały - mówił dalej. Jak stwierdził, "w takiej sytuacji brak pieniędzy z KPO jest zaniechaniem na skandaliczną wręcz skalę".
Były minister finansów odniósł się też do argumentu padającego ze strony przedstawicieli obozu rządowego, że Krajowy Plan Odbudowy to w dużej mierze kredyt. - KPO w ogromnej mierze to są granty, to jest owszem kredyt, ale całej Unii Europejskiej, więc ta część, która przypada na Polskę, jest bardzo niewielka. A my za to kredytujemy wydatki z KPO innych krajów. Więc jeśli mamy coś finansować z KPO, to wolę jednak inwestycje w Polsce niż w Grecji czy we Włoszech - wskazywał Szczurek.
Dodał, że "część kredytowa w KPO jest tańsza niż zadłużanie czy to budżetu państwa, czy to Polskiego Funduszu Rozwoju, tym bardziej, i tym samym jest opłacalna". - Jeżeli pieniądze leżą na ulicy, to niepodnoszenie ich nie jest zbyt rozsądną strategią - ocenił gość TVN24.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24