Aleksander Kwaśniewski będzie kandydatem LiD na premiera - ogłosił w Kielcach Wojciech Olejniczak. Był prezydent przy okazji prezentowania się na konwencji LiD obrócił w żart swoją wpadkę w Kijowie. - Wprowadzenie Ukrainy do UE wymagają niezłego zdrowia i poświęcenia. Będziemy robić wszystko, by nasi ukraińscy bracia znaleźli się w Unii, będzie to z pożytkiem dla wszystkich.
Liderzy LiD zamanifestowali swoje poparcie dla byłego prezydenta, krytykowanego ostro przez opozycję za "niedyspozycję" w Kijowie. - W nadchodzących wyborach Polacy odpowiedzą na pytanie, czy chcą PiS i Jarosława Kaczyńskiego, czy LiD i Aleksandra Kwaśniewskiego. Były prezydent to nasz kandydat na premiera. Ma kompetencje i doświadczenie i chce dalej pracować dla Polski - powiedział szef SLD Wojciech Olejniczak.
- Olek, mordo ty nasza - zwrócił się wcześniej do byłego prezydenta Marek Borowski, nawiązując do telewizyjnego materiału z wpadki Kwaśniewskiego w Kijowie. I zapewnił: "jesteśmy z tobą".
Kwaśniewski: Chcę debaty z Kaczyńskim
Szef SLD zaapelował do Jarosława Kaczyńskiego, by zmierzył się w debacie z kandydatem LiD na premiera Aleksandrem Kwaśniewskim. - Jestem do niej gotowy w każdej chwili i miejscu - zapewnił Kwaśniewski. - Naszym rodakom należy się szczera, otwarta, nienapastliwa dyskusja o Polsce i Polakach, o tym co powinniśmy czynić w najbliższych latach. Moja obawa jest taka, że tracimy czas. Dlatego warto zderzyć dwa punkty widzenia – dodał Kwaśniewski.
Według byłego prezydenta, Polska przeżywa dwa lata nieudanego eksperymentu, prowadzonego przez PiS, które niczego konkretnego nie zaproponowało. - Kaczyński mógł zapewnić Polakom lepszy byt, ale zajmował się czymś innym - powiedział Kwaśniewski.
Premier Kaczyński już zapowiedział, że przyjmie wyzwanie byłego prezydenta.
Olejniczak: Wyborcze wiece PiS to obłuda
Podczas konwencji wyborczej w Kielcach liderzy LiD ostro krytykowali PiS. - Dość tej obłudy i kłamstw płynących z wieców Jarosława Kaczyńskiego - grzmiał Olejniczak. - To przecież te patologie, które są dzisiaj w Polsce, przyczyniły się do tego, że zginęła Barbara Blida - stwierdził szef SLD. - Trzeba zagłosować 21 października. Przed nami bowiem kolejne wyzwania, by w Polsce żyło się lepiej. Należy inwestować w człowieka, w programy edukacyjne. Tak panie premierze, chcemy to robić poprzez wychowanie, dobre przykłady. Nie może być tak, by ministrowie byli posądzani o korupcję, koalicjanci o gwałty, a w Kancelarii Prezydenta byli zatrudniani dilerzy narkotyków - stwierdził Olejniczak.
Wtórował mu Borowski. - Po rządach PiS pozostało w Polsce pobojowisko. Kaczyński rządził z upiornymi koalicjantami, rozstał się z nimi po dzikiej awanturze, po niej zostało pobojowisko. To krajobraz po sitwie. Wszystko musi być naprawione, LiD jest do tego gotowy - powiedział lider LiD.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24