Ola miała poważną wadę serca. Konieczna była droga operacja za granicą, bo Polscy lekarze nie chcieli się podjąć leczenia. Bez operacji dziewczynka miała umrzeć. Na szczęście hojność ludzi sprawiła, że Ola wesoło dziś raczkuje po dywanie, a rodzicom ciężko za nią nadążyć.
"To, co najgorsze mamy już za sobą"
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24