"Co najmniej czternaście osób odniosło obrażenia na skutek zmasowanego ataku rosyjskiego na Kijów w nocy z piątku na sobotę" - poinformowała administracja wojskowa Kijowa na Telegramie. Jak dodała, "był to jeden z największych jak dotąd ataków na Kijów". Wcześniej mer Kijowa Witalij Kliczko informował o ośmiorgu rannych.
Siły rosyjskie zaatakowały w nocy Ukrainę 14 rakietami balistycznymi Iskander M-KN-23 z okolic Taganrogu, Jejska i Briańska, a także Krymu. Użyto również 250 dronów szturmowych Shahed. Oprócz Kijowa celem były obwody dniepropietrowski, odeski i zaporoski.
Zmasowany atak Rosjan
Według szefa kijowskiej administracji wojskowej Tymura Tkaczenki, w dzielnicy Światoszyńskiej wybuchły dwa pożary. Fragmenty zestrzelonych dronów spadły na ziemię również w trzech innych dzielnicach ukraińskiej stolicy.
Siłom ukraińskim udało się zestrzelić sześć rakiet Iskander i unieszkodliwić 245 shahedów.
"Szczątki bezzałogowego statku powietrznego spadły na najwyższe piętro budynku mieszkalnego w dzielnicy Sołomenska. Służby ratunkowe zostały skierowane w to miejsce" - relacjonował mer Kijowa Witalij Kliczko na platformie Telegram.
Autorka/Autor: kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Reuters