Ofiara molestowania przez księdza chce przeprosin i 200 tys. zł. Jest pozew

Mężczyzna molestowany przez księdza domaga się przeprosin w ogólnopolskich gazetach oraz 200 tys. zł zadośćuczynienia
Mężczyzna molestowany przez księdza domaga się przeprosin w ogólnopolskich gazetach oraz 200 tys. zł zadośćuczynienia
Źródło: TVN24 | tvn24

Marcin K. złożył w czwartek w koszalińskim sądzie pozew przeciw kołobrzeskiej parafii, jej byłemu proboszczowi Zbigniewowi R. oraz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Mężczyzna był w dzieciństwie molestowany przez księdza. Teraz domaga się opublikowania przeprosin na łamach gazet oraz 200 tys. zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.

Jesienią ubiegłego roku, Marcin K. domagał się odszkodowania i zadośćuczynienia finansowego od instytucji kościelnych w rozprawie ugodowej. Propozycja ugody została odrzucona przez prawników diecezji, parafii i Zbigniewa R.

Marcin K. zapowiedział wówczas wytoczenie procesu cywilnego. Teraz ten plan zrealizował.

Cywilna odpowiedzialność Kościoła

- Istotą problemu jest to, czy Kościół jako instytucja może odpowiadać za czyny osób, które popełniły przestępstwo - mówił Adam Bodnar, wiceprezes zarządu Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, na czwartkowej konferencji prasowej, podczas której poinformowano o złożeniu pozwu.

Bodnar dodał, że w przypadku parafii zastosowanie ma przepis mówiący, że "osoba prawna jest obowiązana do naprawienia szkody wyrządzonej z winy jej organu", zaś w odniesieniu do diecezji "chodzi o winę w nadzorze sprawowanym przez biskupa".Dla Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka ta sprawa, jest ważna "z punktu widzenia konkretnego problemu społecznego". - Jest to pierwsza sprawa, która dotyczy odpowiedzialności cywilnej Kościoła katolickiego w związku z przypadkiem molestowania. Do tej pory kilkanaście osób zostało skazanych za tego typu przypadki, nie było jednak sprawy, w której pokrzywdzony dochodziłby odpowiedzialności od Kościoła jako instytucji - zaznaczył Adam Bodnar.

Ksiądz Zbigniew R.

Ksiądz Zbigniew R. był proboszczem parafii pw. Św. Wojciecha w Kołobrzegu w latach 1998-2008. Odwołano go z tej funkcji z powodu podejrzenia naruszenia zasad celibatu przez kontakty seksualne z dorosłym mężczyzną. Ksiądz został suspendowany przez biskupa, co oznacza, że jest zawieszony w pełnieniu obowiązków kapłana.

W 2010 r. Zbigniew R. został oskarżony przez prokuraturę o pedofilię. Do zarzutu się nie przyznał. Jego proces ruszył przed Sądem Rejonowym w Kołobrzegu w marcu 2011 r.

Skazany na dwa lata więzienia

We wrześniu 2012 r. Zbigniew R. został uznany za winnego jedenastokrotnego doprowadzenia dwóch małoletnich do poddania się tzw. innym czynnościom seksualnym, w latach 1999-2001. Jednym z pokrzywdzonych był Marcin K., którego kapłan wykorzystał 10 razy.

Ksiądz został skazany na dwa lata więzienia. W grudniu 2012 r. Sąd Okręgowy w Koszalinie oddalił apelację obrony i utrzymał skarżony wyrok w mocy. Karę więzienia Zbigniew R. zaczął odbywać w listopadzie 2013 r. Wcześniej starał się o jej odroczenie z powodu stanu zdrowia. Jego wnioski nie zostały jednak uwzględnione przez sądy I i II instancji.

Według ONZ postawa Watykanu umożliwiła wykorzystanie dzieci

W środę Komitet ONZ ds. Praw Dziecka ocenił m.in., że postawa Watykanu umożliwiła wykorzystanie dziesiątek tysięcy dzieci przez księży pedofilów.

- Rekomendacje Komitetu sformułowane są bardzo ostro. Szczególnie ostro wzywa on Watykan do podjęcia natychmiastowych działań mających na celu ujawnienie wszelkich sprawców takich przestępstw - oceniła Elżbieta Czyż z zarządu HFPC.

Watykan oznajmił w środę, że przyjmuje do wiadomości konkluzje zawarte w raporcie Komitetu ONZ na temat walki Kościoła z pedofilią i przestrzegania Konwencji o Prawach Dziecka oraz że podda je drobiazgowym "analizom i ocenie".

Jednocześnie w nocie napisano, że "Stolica Apostolska z żalem dostrzega w niektórych uwagach końcowych próbę ingerencji w nauczanie Kościoła katolickiego w kwestii godności osoby ludzkiej i korzystania z wolności religijnej".

Autor: jlo//kdj / Źródło: PAP

Czytaj także: