Na piątkowej konferencji prasowej w Sejmie Paulina Hennig-Kloska mówiła, że od kilku miesięcy między członkami partii trwa dyskusja na temat tego, co dalej z Polską 2050. - Podjęłam decyzję, że chcę realnie wziąć udział w tej dyskusji, (...) ponieważ mam swoje pomysły, mam swój plan, który również w ostatnich miesiącach i tygodniach nie był słyszany - wyjaśniła.
Ministra klimatu i środowiska oświadczyła, że planuje wystartować w wyborach na przewodniczącą partii. Jak zaznaczyła, w 48 godzin udało jej się uzyskać dwa razy tyle podpisów, ile wymaganych jest do zarejestrowania kandydata. - Byliśmy, jesteśmy i będziemy realną alternatywą polityczną, która jest Polsce bardzo potrzebna - oceniła.
- Dziś widzimy w sondażach, że ta alternatywa jest bardziej potrzebna niż kiedykolwiek i ludzie wciąż szukają tego trzeciego rozwiązania. Brak tej realnej alternatywy po stronie naszej koalicji, tego bloku centrolewicowego, może doprowadzić do tego, że w Polsce władzę przejmą ludzie, którzy mówią językiem Rosji, którzy piszą na co dzień cyrylicą - mówiła wiceprzewodnicząca partii.
Do tej pory start w wyborach na przewodniczącego partii - oprócz Henning-Kloski - zapowiedzieli Ryszard Petru, Joanna Mucha, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz i Michał Kobosko. Termin zgłaszania kandydatów mija 10 grudnia, a wybory odbędą się w styczniu.
Hennig-Kloska o kluczowych "filarach"
Hennig-Kloska przekonywała, że ma konkretny pomysł na to, czego Polska 2050 potrzebuje. Wskazała przy tym trzy kluczowe jej zdaniem "filary": dialog, gospodarkę i przyrodę. - To są trzy wartości, wokół których skupili się ludzie w Polsce 2050 i które przyświecają nam dalej - powiedziała.
Zapowiedziała jednocześnie, że w najbliższym czasie zamierza odwiedzić wszystkie województwa w Polsce.
Dopytywana następnie o niskie wyniki sondażowe partii odparła, że rzeczywiście poparcie dla ugrupowania jest dzisiaj historycznie niskie, a "doprowadziły do tego błędy, których w jej ocenie można było uniknąć". Jak powiedziała, w ostatnich miesiącach w ugrupowaniu skupiono się za bardzo na dyskusji o funkcjach i stanowiskach, a za mało na tym, by powiedzieć wyborcom i członkom, jakie sukcesy odniesiono przez ostatnie dwa lata.
Lider i założyciel Polski 2050 Szymon Hołownia pod koniec września przekazał, że nie będzie ubiegał się o funkcję przewodniczącego partii. Obecnie stara się o stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ do Spraw Uchodźców.
Autorka/Autor: kgr/ads
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Marcin Bielecki