Politico: Europa myśli o czymś nie do pomyślenia: odwecie na Rosji

Wspólne ćwiczenia sił NATO (zdjęcie ilustracyjne)
Trzecia osoba z zarzutami w sprawie dywersji na kolei
Źródło: TVN24
Europa myśli o czymś nie do pomyślenia: odwecie na Rosji - pisze portal Politico, wymieniając pomysły na reagowanie na coraz częstsze ataki hybrydowe na naszym kontynencie. Jaki jest pomysł Europy na odstraszanie Moskwy?

Choć rosyjskie ataki hybrydowe "nie są niczym nowym" w Europie, "skala i częstotliwość ostatnich ataków są bezprecedensowe" - stwierdza w czwartek portal Politico w tekście "Europa myśli o czymś nie do pomyślenia: odwecie na Rosji". Rosyjskie drony nad Polską i Rumunią, tajemnicze drony powodujące chaos na lotniskach i w bazach wojskowych na całym kontynencie, przypadki zakłócania sygnału GPS, akty dywersji w Polsce. GLOBSEC, think tank z siedzibą w Bratysławie obliczył, że od stycznia do lipca tego roku w Europie doszło do ponad 110 aktów sabotażu i prób ataków dokonywanych przez osoby powiązane z Moskwą. 

Europa myśli o odwecie

"Rosyjskie drony i agenci przeprowadzają ataki w krajach NATO, a Europa robi właśnie coś, co jeszcze kilka lat temu wydawałoby się nie do pomyślenia: planuje, jak uderzyć w odwecie" - czytamy na łamach portalu. Jak ten odwet na Rosji mógłby wyglądać?

"Pomysły obejmują wspólne ofensywne operacje cybernetyczne przeciwko Rosji, szybsze i bardziej skoordynowane przypisywanie odpowiedzialności za ataki hybrydowe poprzez szybkie wskazanie Moskwy jako sprawcy, a także niespodziewane ćwiczenia wojskowe pod przewodnictwem NATO" - wskazuje Politico, powołując się na rozmowy z wysoko postawionymi urzędnikami rządowymi z Europy oraz dyplomatami z krajów UE.

Decyzje jeszcze nie zapadły, portal podkreśla jednak, że Europa "musi wymyślić, jak reagować w sposób, który odstraszy Moskwę, ale nie przekroczy żadnych czerwonych linii Kremla, które mogłyby doprowadzić do otwartej wojny". Cytuje generała Michaela Claessona, dowódcę szwedzkich sił zbrojnych, który uważa, że taka postawa Starego Kontynentu nie oznacza jednak uleganiu strachowi. - Nie możemy pozwolić sobie na strach i obawy przed eskalacją konfliktu - ocenia wojskowy. - Musimy być stanowczy - dodaje.

Wspólne ćwiczenia sił NATO (zdjęcie ilustracyjne)
Wspólne ćwiczenia sił NATO (zdjęcie ilustracyjne)
Źródło: PAP/EPA

Europejska cyberarmia

W jaki sposób Europa mogłaby odpowiedzieć na ataki Kremla? Politico zwraca uwagę, że częste prowokacje zmieniają ton wypowiedzi w europejskich stolicach, przypominając m.in. niedawną wypowiedź Donalda Tuska. Przemawiając w Sejmie w ubiegłym tygodniu premier zauważył, że w kontekście akcji dywersyjnych "można już mówić wręcz o państwowym terroryzmie".

Pojawiają się także apele o konkretne działania. Minister obrony Włoch Guido Crosetto w ubiegłym tygodniu opublikował liczący 125 stron tekst, w którym skrytykował "bierność" kontynentu w obliczu nasilających się ataków hybrydowych i przedstawił plan działań odwetowych, w tym utworzenie Europejskiego Centrum Zwalczania Wojny Hybrydowej i liczącej 1500 osób cyberarmii. W tekście mowa także o przeszkoleniu personelu wojskowego w zakresie sztucznej inteligencji.

Na działania w zakresie cyberbezpieczeństwa uwagę zwraca również szefowa łotewskiej dyplomacji Baiba Braže. W jej opinii europejscy sojusznicy muszą "być bardziej proaktywni w cyberofensywie" i skupić się na "zwiększaniu świadomości sytuacyjnej: łączeniu i koordynowaniu (działań) służb bezpieczeństwa i wywiadu" - oceniła polityczka w rozmowie z Politico.

Uderzyć w rosyjską machinę wojenną

Filip Bryjka, politolog i ekspert ds. zagrożeń hybrydowych z Polskiej Akademii Nauk w rozmowie z tym samym portalem zauważył, że europejskie kraje mogłyby wykorzystać metody cybernetyczne do ataków na systemy kluczowe dla rosyjskich działań wojennych, w tym na obiekty, gdzie produkowane są drony Shahed czy obiekty energetyczne lub pociągi przewożące broń. - Moglibyśmy zaatakować system i zakłócić jego funkcjonowanie - ocenił ekspert.

Anonimowy wysoki rangą wojskowy dodał, że konieczna jest także współpraca w zakresie "wojny informacyjnej". - Musimy współpracować z sojusznikami, którzy mają dość dogłębną wiedzę na temat rosyjskiego sposobu myślenia - zaznaczył. 

Czytaj także: