- Nic tak nie służy rodzinie, jak przeżywanie dnia pańskiego - mówił podczas mszy rezurekcyjnej w Warszawie abp Kazimierz Nycz. Dziesiątki tysięcy ludzi wzięły też udział w procesji w Kalwarii Zabrzydowskiej. Od świtu w całym kraju trwały rezurekcje, w tym kilkudziesięciotysięczna w Kalwarii Zabrzydowskiej. Przed nami pierwszy dzień Świąt Wielkanocnych. Dzień ten, zwany również wielką niedzielą, jest zgodnie z żydowskim kalendarzem ostatnim dniem Triduum Paschalnego.
Wielkanoc jest najważniejszym świętem w religii chrześcijańskiej. W tym roku jej termin zbiega się w obrządkach wschodnim i rzymskokatolickim.
Zgodnie z tradycją, z samego rana, odprawiana jest uroczysta msza rezurekcyjna, aby uczcić zmartwychwstanie Chrystusa. To obrzęd radosny i powszechny w krajach słowiańskich. Swoje korzenie ma jeszcze w czasach średniowiecza. Kiedyś rozpoczęciu mszy rezurekcyjnej towarzyszył huk armat. Dzisiaj - wybuchy petard.
Po ceremonii rodziny zasiadają do wielkanocnego śniadania, które rozpoczyna się składaniem życzeń i dzieleniem się święconką. Niedziela, podobnie jak i poniedziałek, są w Polsce dniami wolnymi od pracy. Tradycyjnie spędza się je w domu, w rodzinnym gronie.
Dzień przeznaczony Bogu
O poszanowaniu niedzieli mówił podczas mszy rezurekcyjnej w kościele pod wezwaniem św. Teresy od Dzieciątka Jezus na warszawskich Włochach metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.
Nic tak nie służy rodzinie, wspólnocie rodziców i dzieci, jak przeżywanie dnia pańskiego i zrozumienie, że koniec tygodnia, tak jak to postanowił stwórca, jest dany człowiekowi po to, by go oddał Panu Bogu i sobie. abp Kazimierz Nycz
Jego zdaniem choć w ciągu ostatnich 20 lat dzień pański był często dniem pracy, to ostatnio przywiązujemy do niego coraz większą wagę. Według hierarchy "niedziela jest bardziej szanowana jako dzień pański, który trzeba przeznaczyć Bogu, swojej rodzinie i na świętowanie - ten czas potrzebny człowiekowi, żeby miał możliwość przeżycia refleksji nad sensem swojego życia".
- Nic tak nie służy rodzinie, wspólnocie rodziców i dzieci, jak przeżywanie dnia pańskiego i zrozumienie, że koniec tygodnia, tak jak to postanowił stwórca, jest dany człowiekowi po to, by go oddał Panu Bogu i sobie - podkreślał abp Nycz.
A niedziela, zwrócił uwagę metropolita, jest dla 98 proc. młodych Polaków sprawą, dla której warto żyć.
Tłumy w Kalwarii
W Kalwarii Zebrzydowskiej w procesji rezurekcyjnej podczas której przeniesiono ciało Jezusa w eucharystii w Grobu Pańskiego do bazyliki sanktuarium, uczestniczyły dziesiątki tysięcy ludzi.
Sanktuarium jest jednym z najważniejszych ośrodków kultu maryjnego w Polsce. Powstało na początku XVII wieku. Równolegle z klasztorem wybudowano Dróżki Męki Pańskiej, przypominające kompozycją miejsca święte w Jerozolimie.
Misterium Męki Pańskiej odprawiane jest w sanktuarium kalwaryjskim od początku jego istnienia. Do czasów przedwojennych ograniczało się ono jednak tylko do scen Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku.
Obecny kształt nadał im zmarły niedawno bernardyn ojciec Augustyn Chadam, który w 1946 roku otrzymał na to zgodę metropolity krakowskiego, kardynała Adama Sapiehy. Od 1947 roku misterium inicjowane jest w Niedzielę Palmową i trwa do Niedzieli Wielkanocnej.
"Nic bardziej wzruszającego"
Pierwsza wzmianka o mszy świętej rezurekcyjnej pochodzi z X wieku, a odprawiona była ona w Augsburgu w Niemczech. Obrzęd wywodzi się z misteriów średniowiecznych, a na jego rozszerzenie wpłynęli prawdopodobnie bożogrobowcy (miechowici).
W Warszawie msza rezurekcyjna odbywała się w kościele Św. Krzyża i miała tak wspaniałą oprawę, że nuncjusz apostolski Antici za czasów króla Stanisława Augusta doniósł papieżowi, że "nic bardziej wzruszającego nie widział".
Wielkanoc, Easter, Pascha
W Polsce obchody rezurekcyjne noszą nazwę Wielkanocy na pamiątkę nocy z soboty na niedzielę, kiedy Jezus zmartwychwstał. Ale po angielsku święto to nazywa się Easter, a po niemiecku Oester - są to nazwy pochodzące od słowa "Wschód".
Teraz oznaczają one kierunek geograficzny. Kiedyś oznaczały także - jak w języku polskim - wschód słońca. Zostało też w angielskim i niemieckim dawne znaczenie, czyli wzejście nowego dnia po nocy: zmartwychwstanie Jezusa po nocy jego śmierci.
W języku rosyjskim święto ma miano Pascha. Nazwa wywodzi się ze Starego Testamentu. Święto Paschy obchodzone było w Izraelu jako sakralna uczta związana z ofiarowaniem baranka. Uczta paschalna łączyła się z wydarzeniem historycznym - wyjściem z Egiptu, czyli domu niewoli, i stanowiła pamiątkę zbawczego czynu Jahwe.
Chrześcijaństwo przeniosło tamtą tradycję na nowe wydarzenie: wyjście z domu niewoli i śmierci, czyli uczczenie zmartwychwstania jako zbawczego czynu Boga w Jezusie Chrystusie - dla chrześcijan, bowiem Chrystus jest barankiem paschalnym na pamiątkę jego ofiary złożonej na krzyżu.
Najstarsze święto
Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego jest pierwszym i najdawniejszym świętem w Kościele katolickim, obchodzonym już w czasach apostolskich. Symbolicznym tego wyrazem jest świętowanie przez chrześcijan niedzieli jako Dies Dominica (Dzień Pański), co uwydatnia słowiańska nazwa niedzieli - Woskriesienije (Zmartwychwstanie).
Wielkanoc jest świętem ruchomym (obchodzonym w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca) i główną uroczystością roku liturgicznego, od której obliczany jest kalendarz najważniejszych świąt kościelnych, jak: Wniebowstąpienie, Zesłanie Ducha Świętego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24/ fot. PAP