Wybory prezydenckie 2025. Late poll: Szymon Hołownia uzyskał 4,9 procent głosów

Szymon Hołownia
Hołownia: jesteśmy dzisiaj w bardzo trudnym punkcie jako naród
Źródło: TVN24

Przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia uzyskał 4,9 procent głosów - wynika z badania late poll, którego rezultaty zostały opublikowane po zamknięciu lokali wyborczych. - Musimy w drugiej turze dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział tuż po ogłoszeniu wyników.

W niedzielę o godzinie 21 zakończyło się głosowanie w pierwszej turze wyborów prezydenckich. W wyborach wystartowało 13 kandydatów. Lider Polski 2050 Szymon Hołownia uzyskał 4,8 procent głosów - wynika z badania late poll przeprowadzonego przez ośrodek Ipsos. We wcześniejszym badaniu exit poll zdobył 4,8 procent.

Sztab Szymona Hołowni
Sztab Szymona Hołowni
Źródło: PAP/Marcin Obara

Hołownia: w drugiej turze musimy dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu

- Okazuje się, że jeszcze nie tym razem, jeszcze nie teraz, ale jesteśmy w drodze, jesteśmy w momencie, w którym od naszej determinacji będzie zależało, czy wreszcie nastąpi w Polsce zmiana - przyznał Hołownia tuż po ogłoszeniu wyników exit poll.

Ocenił też, że tych wyborów nie da się interpretować inaczej niż jako "żółtą kartkę dla koalicji rządzącej". - Ponad 60 procent głosów zdobyli kandydaci - według tego sondażu - związani z tymi, którzy działania naszej koalicji krytykują - zauważył marszałek Sejmu.

I - jak mówił - "dzisiaj też powinniśmy powiedzieć sobie jasno, że my jako Trzecia Droga zapłaciliśmy marzeniami za to, że jesteśmy w tej koalicji - za to, że jesteśmy w tym rządzie, ale jesteśmy odpowiedzialni za Polskę i to jest ta pierwsza rzecz, która zawsze nas cechowała".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Skromny maturzysta, niedoszły zakonnik, rotacyjny marszałek. Kim jest Szymon Hołownia

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Źródło: PAP/Marcin Obara

- Chcę powiedzieć ze swojej strony i wierzę, że taką decyzję podejmie też nasze środowisko polityczne, że musimy w drugiej turze dać szansę Rafałowi Trzaskowskiemu - powiedział.

Hołownia wyraził przekonanie, że Rafał Trzaskowski zatrzyma "ten pochód, na który patrzymy z niebezpieczeństwem". - Pochód oszustów, złodziei, pochód tych, którzy nie rozliczyli się za to, co robili z Polską przez ostatnich osiem lat, pochód nienawistników, pochód antysemitów, pochód ludzi, którzy nienawidzą innych ludzi, którzy naprawdę chcą pełnoskalowej wojny domowej w Polsce - mówił.

Głosowanie odbywało się w niedzielę między godziną 7 a 21. Wyborcy głosowali w ponad 32 tysiącach obwodowych komisji wyborczych w kraju i w 511 obwodach za granicą.

Hołownia podpisy pod swoją kandydaturą złożył w PKW 20 marca. Przekazał, że jego komitet zebrał ich 400 tysięcy. Sondaże dawały mu od 5 do 8 procent poparcia.

Według badań Ipsos, frekwencja w skali kraju wyniosła 66,8 procent.

Błąd oszacowania wyniku kandydata w badaniu late poll to +/- 2 punkty procentowe.

Czytaj także: