Hitler, Chruszczow, Goering i Gomułka to wciąż honorowi obywatele Szczecina. Radni stolicy Pomorza Zachodniego w końcu postanowili to zmienić i przygotowali projekt uchwały w tej sprawie. Materiał programu "Polska i Świat" TVN24.
Szczecin pozbywa się niechlubnych, choć nadal "honorowych" obywateli miasta.
- Prezydent powołał specjalny zespół, mający na celu uregulowanie tego stanu rzeczy - powiedział Krzysztof Soska, wiceprezydent miasta.
Precyzować ma projekt uchwały, w której podkreślono m.in., że obywatelstwa honorowe Hitlera i Goeringa są nieważne, bo ustanowili je niemieccy radni Stettina.- Nie ma ciągłości prawnej miedzy III Rzeszą, niemieckim a polskim Szczecinem. Uznajemy, że wszystkie honorowe obywatelstwa przed 1945 rokiem są nieważne - podkreślił Soska.
Co zaś z tymi po roku 1945? Tu na liście są Bierut, Gomułka czy Chruszczow. Na nich też radni znaleźli sposób. - Druga część uchwały mówiąca o obywatelach w czasach PRL-u, uznająca uchwały podjęte przez Krajową Radę Miejską, Radę Narodową za nieważne - wyjaśnił Rafał Niburski, radny miejski z PiS.- Nazwiska takie jak Bierut czy Osóbka-Morawski nie zasługują na to, żeby być honorowymi obywatelami - dodał.
I tak honorowymi obywatelami - z jednym wyjątkiem - zostaną tylko ci, którym tytuł nadano po 1990 roku. O takie porządki wiele środowisk postulowało od lat.
Miast, które mimo upływu lat o kłopotliwej historii milczą - nie brakuje. W księgach Warszawy nie znajdziemy żadnych nazwisk z okresu ponad 60 lat. - Pierwszy raz przyznano w 1918 roku, ostatni w 1929 r. Od 1934 r. do wybuchu wojny te tytuły nie były przyznawane - powiedział Sławomir Paszkiet, rzecznik Rady Miasta St. Warszawy. - Należałoby zrobić kwerendę - może to jest powód do dyskusji - co robić z takimi osobami - dodał.
Nowi "honorowi obywatele" pojawiają się w stolicy dopiero w roku 1992. Choć wiadomo przynajmniej o trzech "honorowych" Warszawianach z czasów PRL. Był wśród nich szef Francuskiej Partii Komunistycznej.
Gdańsk i Wrocław uporały się z problemem
Takie dyskusje Gdańsk ma dawno za sobą. Hitlerowi i Goeringowi "obywatelstwa" odebrano tam w 1945 r. Z kolei sprawę zasłużonych w PRL-u uregulowano zaraz na początku lat 90. - Rokossowski, Bierut, Kulikow, Batow - to były osoby, którym odebraliśmy te tytuły uchwałą rady miasta - wskazując jakie tytuły honorujemy - oni się w tym gronie nie znaleźli - wyjaśnił Bogdan Oleszek, przewodniczący gdańskiej rady miejskiej.
Podobnie, po transformacji, zrobił Wrocław. Zatwierdzając tylko wybrane akty prawa miejscowego sprzed 1990 roku.
- W wykazie uchwal, które nie będą obowiązywały znalazła się lista z honorowymi obywatelami nadawanymi przed i po II wojnie światowej - mówił Arkadiusz Filipowski, rzecznik wrocławskiego ratusza.
Tym sposobem oprócz Goebbelsa i Gomułki honorowe obywatelstwo stracił również gen. Mirosław Hermaszewski. Wrocław wyjątków nie przewidział.
Autor: tmw/kib / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24