Kiedy nagrano rozmowę Hofmana i Czarneckiego? Kluczowa data spotkania w Monako

Źródło:
Tvn24.pl
Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotem
Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotemTVN24
wideo 2/9
Dlaczego Czarnecki nagrywał Hofmana? Giertych: spotkanie miało miejsce w takich okolicznościach, że budziło podejrzliwość, co będzie jego przedmiotemTVN24

Po ujawnieniu niespełna dwuminutowego nagrania rozmowy miliardera Leszka Czarneckiego z Adamem Hofmanem i Robertem Pietryszynem wybuchła burza. Co wiemy o kulisach tych negocjacji?

Bezsporne jest dziś wyłącznie to, że do spotkania między Adamem Hofmanem, byłym politykiem i rzecznikiem PiS, dziś wpływowym doradcą biznesowym i PR-owcem, a Leszkiem Czarneckim, znanym biznesmenem, bankierem i miliarderem doszło w Monako.

Jeśli chodzi o datę spotkania, to występują rozbieżności. Według Romana Giertycha, adwokata Czarneckiego, spotkanie miało miejsce 15 września. Według Hofmana do spotkania z miliarderem doszło 23 września.

Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl do spotkania, z którego fragment nagrania został ujawniony, doszło 15 września. I dopiero kolejne miało mieć miejsce 23 września.

Na pytanie, z czyjej inicjatywy doszło do spotkania, każda ze stron również udziela innej odpowiedzi. Giertych twierdzi, że pierwszy zatelefonował Hofman. Ten zaś, że inicjatorem był Czarnecki.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Comiesięczne raporty

Co jednak łączy byłego polityka PiS, do dziś mającego dobre relacje w obozie władzy, ze skonfliktowanym z rządzącą partią Czarneckim?

Według oświadczenia Adama Hofmana, latem 2019 roku zaczął współpracę z "panem Leszkiem Czarneckim, jego dwoma bankami, fundacją i członkami rodziny". Miało do tego dojść z inicjatywy biznesmena. Jak w swoim oświadczeniu twierdzi Hofman, współpraca ta trwa, opiera się na podpisanych umowach i była dokumentowana w comiesięcznych raportach dla klienta.

Usługi "komunikacyjno-doradcze" świadczy firma R4S, którą Adam Hofman założył w 2015 roku, wkrótce po odejściu - w atmosferze skandalu - z polityki.

Najpierw - w 2013 roku - okazało się, że Centralne Biuro Antykorupcyjne podważa prawdziwość jego zeznań majątkowych. Doniesienie trafiło do prokuratury, która odmówiła wszczęcia śledztwa. Jak wtedy informowały media, stało się tak z powodu zeznań, które w prokuraturze złożył Robert Pietryszyn.

Ten były polityk PiS, później m.in. członek rad nadzorczych i wiceprezes publicznych spółek - m.in. Ruchu, Elektrociepłowni Kalisz i PGE Dystrybucja Rzeszów - zeznał, że regularnie udzielał pożyczek swojemu koledze i stąd Hofman mógł mieć więcej pieniędzy, niż wynikało to z jego poselskich oświadczeń majątkowych.

Bliska relacja między Pietryszynem a Hofmanem trwa do dziś. Obydwaj są partnerami w spółce R4S. To właśnie Pietryszyn był trzecim uczestnikiem rozmowy z Leszkiem Czarneckim, której fragment ujawnił Roman Giertych.

Afera madrycka

Karierę polityczną Hofmana złamała ostatecznie "afera madrycka". Najpierw media donosiły o tym, że żony posłów PiS - w tym Hofmana - piły własny alkohol na pokładzie samolotu i wywołały awanturę. Później okazało się, że podróż była służbowa, a posłowie zgłosili przed wyjazdem, że do Madrytu pojadą autami - co oznaczało wielokrotnie większy zwrot z kasy Sejmu niż w przypadku podróży tanimi liniami lotniczymi.

Najpierw Hofman stracił stanowisko rzecznika PiS, później został zawieszony w prawach członka partii i ostatecznie nie znalazł się na listach wyborczych w 2015 roku. Ostatecznie prokurator umorzył śledztwo w sprawie rozliczenia podróży służbowej do Madrytu. Uznał, że w sprawie nie doszło do oszustwa na szkodę Kancelarii Sejmu.

Na własne konto

- To dobry moment, by nadal robić to, czym się zajmowałem. Teraz już na własne konto, prywatnie - mówił dziennikarzom przed wyborami w 2015 r. Wkrótce uruchomił spółkę o nazwie R4S, specjalizującą się w doradztwie i public relations.

Założył ją z Michałem Wiórkiewiczem, byłym doradcą i asystentem m.in. Jarosława Kaczyńskiego oraz Mariuszem Sokołowskim, wieloletnim rzecznikiem policji. Firma odniosła błyskawiczny sukces, jej biura mieszczą się w prestiżowym biurowcu w centrum stolicy, a wśród klientów są największe firmy działające w Polsce.

W 2018 r. do spółki dołączył Sławomir Jastrzębowski, który chwilę wcześniej po wielu latach odszedł z funkcji redaktora naczelnego "Super Expressu". Stało się to po tym, gdy policja wszczęła przeciwko niemu sprawę w związku z prowadzeniem auta pod wpływem alkoholu. Jastrzębowski wielokrotnie zaprzeczał popełnieniu przestępstwa. Tłumaczył, że alkohol wypił dopiero po tym, jak wysiadł z auta.

Następnie do spółki dołączył znany niegdyś dziennikarz i twórca platformy dla blogerów Salon24, Igor Janke. To zarazem prywatnie przyjaciel premiera Mateusza Morawieckiego, autor książki o Solidarności Walczącej, której założycielem był nieżyjący już ojciec premiera Kornel Morawiecki. Sam Janke aktualnie jest podejrzanym w jednym z największych śledztw, dotyczących wyprowadzenia ze spółki GetBack miliardów złotych. Prokuratura zarzuca mu działanie na szkodę spółki poprzez wystawienie faktur na kwotę ponad 500 tysięcy złotych. Janke zarzut określił jako "absurdalny" i "groteskowy".

Spór z KNF

Spotkanie z miliarderem Leszkiem Czarneckim, z którego fragment nagranej rozmowy opublikował w niedzielę Roman Giertych, miało miejsce - według jego relacji - 15 września w Monako, dokąd specjalnie polecieli Adam Hofman i Robert Pietryszyn.

Czarnecki przebywał już wtedy poza granicami Polski przynajmniej od początku roku.

Przypomnijmy, że jeszcze wcześniej biznesmen wszedł w otwarty konflikt z Komisją Nadzoru Finansowego oraz prezesem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim. W marcu 2018 r. Czarnecki nagrał spotkanie z przewodniczącym KNF Markiem Chrzanowskim.

Marek Chrzanowskitvn24

Z rozmowy wynikało, że istnieje plan przejęcia przez państwo z rąk biznesmena Getin Noble Banku "za złotówkę". Zarazem przewodniczący KNF Marek Chrzanowski miał zaproponować Czarneckiemu, że za 40 milionów złotych pozbędzie się on kłopotów. Po ujawnieniu nagrania przez Romana Giertycha jesienią 2018 roku, prokuratura wszczęła śledztwo. Dymisję złożył szef KNF, wkrótce też został aresztowany - ale na niespełna dwa miesiące. W styczniu tego roku prokuratura wysłała do sądu akt oskarżenia przeciwko Chrzanowskiemu. Ma on odpowiedzieć za przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Od dziesięciu miesięcy sprawa oczekuje na wyznaczenie terminu pierwszej rozprawy. 

Tylko fragment nagrania

Dotychczas Roman Giertych opublikował jedynie trwający minutę i 40 sekund fragment rozmowy, którą w Monako przeprowadził Leszek Czarnecki z Adamem Hofmanem oraz Robertem Pietryszynem.

Według wersji Giertycha obydwaj byli politycy, aktualnie doradcy biznesowi, zaproponowali, by Czarnecki zatrudnił w swoim banku Michała Krupińskiego. To były prezes banku Pekao S.A., a prywatnie, od wielu lat, przyjaciel rodziny Zbigniewa Ziobry. Należy do najbliższego kręgu znajomych ministra i jego brata, który nadal jest zatrudniony w tym banku.

W nagraniu padają słowa, że Krupiński "może pójść do Zbyszka i powiedzieć: słuchaj, to ma takie konsekwencje, tak się to stanie, na samym końcu będzie na ciebie i musisz wiedzieć, zanim tę decyzję podejmiesz, jakie są jej konsekwencje, a ja jestem z systemu bankowego i wiem, jak to wygląda".

Nagranie udostępnione przez Romana Giertycha
Nagranie udostępnione przez Romana GiertychaYouTube/Kancelaria kalendarz Kancelaria kalendarz

Krupiński jako niespełna 30-latek już pełnił funkcję wiceministra skarbu państwa w pierwszym rządzie PiS w latach 2006-2007, następnie robił karierę w międzynarodowych instytucjach finansowych, m.in. w Banku Światowym.

Po wygranych przez PiS wyborach w 2015 roku objął stery w PZU i doprowadził do odkupienia banku Pekao S.A. z rąk włoskich inwestorów. Później kierował samym bankiem aż do jesieni 2019 roku, gdy nagle odszedł z fotela prezesa zarządu. Oficjalną przyczynę podał wtedy w komunikacie: "swoją decyzję (tłumaczę - red.) przede wszystkim chęcią kontynuowania kariery poza Polską".

Nieoficjalnie zaś rynek finansowy komentował, że prezes nie chciał się zgodzić na obniżenie swojego wynagrodzenia, o co postulował otwarcie wobec wszystkich szefów spółek publicznych Jarosław Kaczyński. Części polityków PiS także nie podobało się, że tak blisko związany z ministrem sprawiedliwości człowiek kieruje jednym z największych polskich banków.

Wbrew komunikatowi Krupiński międzynarodowej kariery nie zrobił i w momencie spotkania partnerów R4S z Leszkiem Czarneckim w Monako mógł rzeczywiście poszukiwać pracy.

Wersja Giertycha

Mecenas Roman Giertych interpretuje propozycję zatrudnienia Michała Krupińskiego, złożoną jego klientowi, jako złamanie prawa.

W swoim oświadczeniu opublikowanym w niedzielę na Facebooku napisał m.in.: "Zawiadamiam niniejszym również organy ścigania w imieniu mego Mocodawcy Leszka Czarneckiego o popełnieniu przestępstwa korupcyjnego w opisanej przeze mnie sprawie przez ustalone i nieustalone osoby. Ponieważ zasadniczym zagadnieniem prawnym, które należy rozstrzygnąć w tej sprawie jest, czy mamy tutaj do czynienia z powoływaniem się na wpływy (art. 230 kk), czy też Zbigniew Ziobro poprzez przyjaciela swego brata byłego szefa Pekao S.A. wiedział o proponowanej ofercie (art. 228 kk), to wyjaśnienie tej sprawy przez prokuraturę pod obecnym kierownictwem byłoby działaniem w swojej własnej sprawie. Dlatego jeszcze raz apeluję o niezwłoczne powołanie Komisji Śledczej Sejmu RP. Nikt inny tego nie będzie w stanie ocenić".

Na koniec swojego oświadczenia poprosił CBA, by nie przyjeżdżało do niego do domu, bo wszelkie dowody w tej sprawie trzyma gdzie indziej.

Z kolei podczas wtorkowej rozmowy z Anitą Werner w "Faktach po Faktach" Adam Hofman potwierdził, że "Zbyszek" z rozmowy to rzeczywiście Zbigniew Ziobro. Stanowczo, wielokrotnie zaprzeczył jednak, by propozycja zatrudnienia Krupińskiego miała przestępczy podtekst. Zaprzeczył też, by to zatrudnienie uzgadniał wcześniej ze Zbigniewem Ziobrą. 

Hofman przyznaje, że "Zbyszek" z nagrania to Zbigniew Ziobro
Hofman przyznaje, że "Zbyszek" z nagrania to Zbigniew ZiobroTVN24

Wątek TVN24

Mecenas Giertych ujawnił również, że podczas rozmów Adama Hofmana z Leszkiem Czarneckim przewijał się wątek sprzedaży telewizji TVN24. Z jego relacji wynika, że Hofman zaproponował w czerwcu tego roku, by biznesmen kupił stację, a następnie ją odsprzedał spółkom Skarbu Państwa z dużą marżą.

"Twierdzono, że pomysł przejęcia stacji TVN24 został ustalony z premierem Mateuszem Morawieckim podczas prywatnego spotkania z osobą, która później przedstawiła ofertę Czarneckiemu (…) Leszek Czarnecki stanowczo odmówił" - oświadczył Giertych.

Goszczący w studiu "Faktów po Faktach" Hofman potwierdził, że podejmował temat stacji TVN24 w rozmowach z miliarderem. Stwierdził jednak, że inicjatywa wyszła od biznesmena.

- Nasz klient, korzystając ze swoich kontaktów (…) zaczął mówić o takiej możliwości w najbliższym czasie, o potencjalnej swojej roli w transakcji i o tym, że być może byłby tym zainteresowany i pyta nas o zdanie - tak mówił Hofman w rozmowie z Anitą Werner.

Odmówił jednak odpowiedzi wprost, czy konsultował transakcję z premierem. - Rozmów w różnych konstelacjach na ten temat było bardzo dużo, ale o szczegółach nie zamierzam mówić - skomentował Hofman.

Marcin Barcz, dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej, członek zarządu TVN Discovery Polska oświadczył: "Discovery nie wiedziało o żadnych planach dotyczących TVN24 opisanych przez Romana Giertycha ani nie uczestniczyło w rozmowach dotyczących sprzedaży stacji".

Co mówią daty?

Według wersji Romana Giertycha sześć dni po spotkaniu w Monako - 21 września - w Polsce odbyła się głośna konferencja prasowa ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Zbigniew Ziobro poinformował na niej o postawieniu zarzutów Czarneckiemu. Przed konferencją RMF poinformowało, powołując się na nieoficjalne źródła, że Prokuratura Regionalna w Warszawie zabezpieczyła majątek Czarneckiego. A trzy dni wcześniej, czyli 18 września ta sama rozgłośnia podała, że w sądzie jest wniosek o tymczasowe aresztowanie miliardera.

- Prokuratura szykuje list gończy za miliarderem Leszkiem Cz. - oznajmił na konferencji Zbigniew Ziobro. Poinformował, że biznesmen będzie poszukiwany, gdyż "jako przewodniczący rady nadzorczej Idea Banku w okresie objętym zarzutem doprowadził do narażenia na szkodę wielkich rozmiarów bardzo wielu klientów". Dodał, że straty sięgają kwoty 130 milionów złotych.

Chodzi o wątek śledztwa dotyczącego afery związanej z upadkiem firmy windykacyjnej GetBack. Tuż przed upadkiem, kupno obligacji tej spółki oferowało swoim klientom wiele banków i związanych z nimi domów maklerskich, m.in. Getin Noble, Millennium, Bank Handlowy czy PKO BP. Przypomnijmy, że w głównym wątku tego samego śledztwa dotyczącego GetBacku prokuratura – bez informowania o tym opinii publicznej - postawiła zarzuty karne Igorowi Jankemu, wspólnikowi Adama Hofmana., choć stało się to już kilka tygodni po spotkaniu w Czarneckiego i Hofmana w Monako.

Według wersji mecenasa Romana Giertycha zbieżność dat między odrzuceniem przez Czarneckiego oferty zatrudnienia Krupińskiego, a ogłoszeniem przez Zbigniewa Ziobrę zamiaru postawienia zarzutów miliarderowi nie jest przypadkiem.

Ale Hofman podaje inną datę spotkania w Monako: 23 września. Otwarte pozostaje pytanie, czy wówczas podpowiadałby Czarneckiemu zatrudnienie Krupińskiego, przyjaciela Ziobrów, dwa dni po tym, jak Zbigniew Ziobro ogłosił, że chce ścigać Czarneckiego listem gończym.

Jednocześnie Roman Giertych podkreślił w "Kropce nad i" w TVN24: - Oczywiście my nie mamy twardych dowodów, wskazujących na to, że takie działanie ministra sprawiedliwości było uzgodnione z panem Hofmanem. Nie mamy również pewności, że ta jego propozycja była uzgodniona z panem Ziobrą. To powinna w moim przekonaniu wyjaśnić komisja śledcza.

Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z Hofmanem
Giertych: nie mamy twardych dowodów, że działanie Ziobry było uzgodnione z HofmanemTVN24

Zatrzymanie adwokata

Roman Giertych podkreśla, że również data zatrzymania jego samego nie była przypadkowa. Stało się to kilka tygodni po spotkaniu w Monako.

- 15 października dochodzi do mojego zatrzymania, dzień przed sprawą Leszka Czarneckiego, na której miałem ujawnić dowody złożonej mu z powoływaniem się na wpływy u Zbigniewa Ziobro oferty korupcyjnej - oświadczył mecenas.

Giertych sugerował w wywiadach, że służby mogły podsłuchać jego rozmowy, w których padały informacje, że dysponuje nagraniami m.in. ze spotkania w Monako.

Rzeczywiście do zatrzymania mecenasa oraz 11 innych osób doszło 15 października (czyli w miesiąc po spotkaniu w Monako), dzień przed tym, jak w warszawskim sądzie miało się odbyć posiedzenie, na którym sąd miał zdecydować, czy aresztować Czarneckiego, co pozwoliłoby na wystawienie za nim listu gończego.

Prokurator Prokuratury Regionalnej w Poznaniu polecił agentom CBA zatrzymać Giertycha w zupełnie innej sprawie. Chodziło o trwające od kilku lat śledztwo związane z działalnością spółek należących do biznesmena Ryszarda Krauzego (m.in. Polnordu), dla którego z kolei Roman Giertych świadczył usługi prawnicze. Według prokuratury i CBA Giertych miał wziąć udział w wyprowadzeniu ze spółki 92 milionów złotych. Sąd, który potem rozpoznawał wnioski aresztowe w sprawie niektórych podejrzanych, ocenił, że prokuratura nie uprawdopodobniła stawianych zarzutów.

Zawieszone sankcje

Prokuratura zastosowała wobec Giertycha m.in. kaucję w wysokości pięciu milionów złotych oraz zakaz wykonywania zawodu adwokata. Giertych zaskarżył te środki zapobiegawcze. Jego zażalenie nie zostało jeszcze rozpoznane, ale w miniony poniedziałek sąd w Poznaniu zawiesił ich stosowanie do czasu rozpoznania zażalenia. Przywrócił mu prawo wykonywania zawodu, uchylił także kaucję w wysokości 5 milionów złotych, której zresztą Giertych nie wpłacił.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: Tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

"Szanujemy tajemnicę obrończą. Sprawa zostanie wyjaśniona" - napisała na X Prokuratura Krajowa w odpowiedzi na zarzuty mecenasa Jacka Dubois, jednego z obrońców Janusza Palikota. Mecenas Dubois twierdzi, że prokuratura w sprawie Palikota narusza tajemnicę adwokacką.

Obrońcy Palikota oskarżają prokuraturę. W odpowiedzi krótki komunikat

Obrońcy Palikota oskarżają prokuraturę. W odpowiedzi krótki komunikat

Źródło:
tvn24.pl

Premier Słowacji Robert Fico zapowiedział, że w przyszłym roku pojedzie do Moskwy, aby uczcić 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej w Europie. Weźmie też udział w uroczystościach poświęconych operacji wojsk sowieckich z 1944 roku, aby "pokazać, że nie zapomina, iż wolność przyszła ze Wschodu".

Pojedzie do Moskwy na uroczystości. "Kto mnie powstrzyma?"

Pojedzie do Moskwy na uroczystości. "Kto mnie powstrzyma?"

Źródło:
PAP

Janusz Palikot w mojej ocenie zrobił sporo dobrego w polskiej polityce. (...) Ale jako przedsiębiorca w ostatnich latach prawdopodobnie okazał się czarnym charakterem - mówił w "Faktach po Faktach" współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Biedroń o Palikocie: pogubił się

Źródło:
TVN24

Trwa proces 13-latki z Walii, która w kwietniu, na przerwie w szkole, raniła nożem dwie nauczycielki i uczennicę. Jak wyznał jeden z policjantów, który był na miejscu ataku, dziewczyna miała mówić, że "zostanie celebrytką". Przyznała się do napaści na trzy osoby, ale nie do usiłowania zabójstwa.

13-latka zaatakowała nożem trzy osoby. Mówiła o "byciu celebrytką"

13-latka zaatakowała nożem trzy osoby. Mówiła o "byciu celebrytką"

Źródło:
BBC, Guardian

Dziesięć lat temu na pokrytej wieloletnią zmarzliną Syberii pojawiły się tajemnicze kratery. Powstały w wyniku gigantycznych eksplozji. Naukowcy od dawna zastanawiali się, dlaczego takie kratery występują tylko w tym regionie. Wreszcie brytyjskim i hiszpańskim badaczom udało się rozwikłać zagadkę.

Eksplodujące kratery na Syberii. Rozwikłano ich zagadkę

Eksplodujące kratery na Syberii. Rozwikłano ich zagadkę

Źródło:
livescience.com

Pasażerowie, którzy podróżują linią lotniczą Emirates, nie mogą przewozić w bagażach krótkofalówek i pagerów. Decyzja przewoźnika wynika z serii eksplozji tych urządzeń w Libanie, w wyniku których zginęło co najmniej 37 osób, a około trzech tysięcy zostało rannych.

Zakaz dla pasażerów samolotów po eksplozjach w Libanie

Zakaz dla pasażerów samolotów po eksplozjach w Libanie

Źródło:
CNN

Irlandzka Komisja Ochrony Danych przekazała w piątek informację o wszczęciu dochodzenia w sprawie niezgodnego z prawem wykorzystywania przez Ryanair technologii rozpoznawania twarzy. Dochodzenie ma wyjaśnić czy stosowane przez irlandzką linię lotniczą metody weryfikacji są zgodne z rozporządzeniem o ochronie danych (RODO).

Ryanair mógł złamać prawo. Jest dochodzenie

Ryanair mógł złamać prawo. Jest dochodzenie

Źródło:
PAP

W sobotę po południu wrocławski sąd zdecydował o dwumiesięcznym areszcie warunkowym dla Janusza Palikota podejrzanego o oszustwo i przywłaszczenie mienia. Prokuratura postawiła mu osiem zarzutów. - Sąd wyznaczył poręcznie w wysokości miliona złotych - powiedział mec. Jacek Dubois. Prokuratura złożyła sprzeciw wobec decyzji sądu, dotyczący możliwości opuszczenia aresztu za poręczeniem majątkowym.

Sąd zdecydował o areszcie dla Palikota

Sąd zdecydował o areszcie dla Palikota

Źródło:
PAP

Trzęsienie ziemi zarejestrowano w niedzielę rano miejscowego czasu w pobliżu Wellington, stolicy Nowej Zelandii - poinformowała rządowa instytucja monitorująca aktywność sejsmiczną GeoNet. Dodała, że miało magnitudę 5,7.

Trzęsienie ziemi w pobliżu stolicy Nowej Zelandii

Trzęsienie ziemi w pobliżu stolicy Nowej Zelandii

Źródło:
Reuters, USGS

Niedźwiedź zaatakował zbierającego grzyby mężczyznę na Słowacji. 63-latek poniósł śmierć - poinformowała w sobotę policja. Do zdarzenia doszło w lesie w okolicach Liptowskiego Mikułasza.

Zbierał grzyby, gdy zaatakował go niedźwiedź. Nie żyje 63-latek

Zbierał grzyby, gdy zaatakował go niedźwiedź. Nie żyje 63-latek

Źródło:
PAP, topky.sk, RDLP

Po alarmujących danych o rekordowym spożyciu alkoholu przez Polaków i aferze z alko-tubkami, Ministerstwo Zdrowia zapowiada zmiany. Skandal z mocnym trunkiem w opakowaniu przypominającym owocowy mus dla dzieci wywołał gorącą dyskusję i poruszenie. W przygotowanym rozporządzeniu są nowe ograniczenia, dotyczące także sprzedaży.

Ile alkoholu spożywają Polacy? Ilości są duże, ceny trunków niskie. "Chyba coś poszło w złym kierunku"

Ile alkoholu spożywają Polacy? Ilości są duże, ceny trunków niskie. "Chyba coś poszło w złym kierunku"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W tym roku powodzie dotknęły 4,4 mln mieszkańców Afryki Zachodniej i Środkowej - donosi Organizacja Narodów Zjednoczonych. Z ich powodu zginęło co najmniej tysiąc osób. Przedłużająca się pora deszczowa spowodowała też w tej części kontynentu wzrost zachorowań na malarię.

Dwa miesiące i tylko pięć dni bez deszczu. Potworne konsekwencje przedłużającej się pory deszczowej

Dwa miesiące i tylko pięć dni bez deszczu. Potworne konsekwencje przedłużającej się pory deszczowej

Źródło:
PAP, ONZ

Musimy dowieźć sprawiedliwą składkę zdrowotną, tej sprawy nie odpuścimy - deklarował lider Polska 2050 Szymon Hołownia w podczas sobotniej konwencji. Marszałek Sejmu podsumował dotychczasowe działania ugrupowania, podkreślając, że choć nie udało się zrealizować wszystkich obietnic, partia jest gotowa do dalszej pracy. Mówił też o kredycie zero procent, rozliczeniach i zatrudnianiu w państwowych spółkach.

Szymon Hołownia: tej sprawy nie odpuścimy

Szymon Hołownia: tej sprawy nie odpuścimy

Źródło:
PAP

Na klinczu, który trwa w Państwowej Komisji Wyborczej, korzysta Prawo i Sprawiedliwość. To niesprawiedliwe, bo sprawozdania innych partii zostały już przeprocedowane - powiedział w TVN24 były szef Komisji Wojciech Hermeliński. Jego zdaniem problemu by nie było, gdyby PiS nie zmienił przepisów i nie wprowadził do PKW "osób z nadania politycznego".

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Hermeliński: Nigdy takiej sytuacji nie było. Skorzysta na tym PiS

Źródło:
TVN24

Jak powiedział generał Wiesław Kukuła, "wszystko wskazuje na to, że jesteśmy tym pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie naszego państwa". Wypowiedź szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego wzbudziła kontrowersje.

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Generał Kukuła: Jesteśmy pokoleniem, które stanie z bronią w ręku w obronie kraju. Wszystko na to wskazuje

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Władze Ukrainy poinformowały o zestrzeleniu rosyjskiego samolotu bojowego w pobliżu miasta Konstantynówka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Nie podano rodzaju strąconego samolotu.

Kolejny rosyjski samolot bojowy zestrzelony

Kolejny rosyjski samolot bojowy zestrzelony

Źródło:
PAP

Miliony wyświetleń w mediach społecznościowych notuje nagranie, na którym widać dziwne zwierzę przemykające chodnikiem. Szakal? Wilk? Arabski pies? - zastanawiają się internauci. A może chupacabra, czyli legendarne stworzenie atakujące zwierzęta domowe w krajach obu Ameryk. Ustaliliśmy, co to jest i skąd pochodzi nagranie. Trzeba uważać, gdy się takie zwierzę spotka.

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

"Co to za stworzenie"? "Polska chupacabra"? Odpowiadamy

Źródło:
Konkret24

Zooplankton, czyli niewielkie organizmy zwierzęce zamieszkujące wodne ekosystemy, odżywia się bakteriami. Dlatego amerykańscy badacze chcieli go wykorzystać do walki z bakteriami kałowymi występującymi w wodach słodkich i słonych. Okazało się jednak, że bakterie kałowe nie "smakują" zooplanktonowi.

Zooplankton żywi się bakteriami, ale tych kałowych nie tknie

Zooplankton żywi się bakteriami, ale tych kałowych nie tknie

Źródło:
PAP, journals.asm.org

Remont komunalnego mieszkania w jednej z historycznych kamienic w Szczecinie wzbudził wątpliwości jednego z lokalnych społeczników. Zamontowano w niej takie drzwi, które "nie pasują ani kolorem, ani charakterystyką". Miasto uspokaja, że jest to tylko rozwiązanie tymczasowe.

Nowe drzwi w zabytkowej kamienicy. "Odstają charakterystyką i kolorem". Miasto tłumaczy

Nowe drzwi w zabytkowej kamienicy. "Odstają charakterystyką i kolorem". Miasto tłumaczy

Źródło:
tvn24.pl

Wędkarz wypadł z łodzi podczas łowienia ryb na Wiśle na wysokości miejscowości Bobrowniki koło Lipna (woj. kujawsko-pomorskie). Niestety, mimo akcji służb 40-letniego mężczyzny nie udało się uratować.

Wypadł z łodzi podczas łowienia ryb. Wędkarza nie udało się uratować

Wypadł z łodzi podczas łowienia ryb. Wędkarza nie udało się uratować

Źródło:
PAP/TVN24

Trzy miesiące po tragicznym wypadku prokuratura stawia zarzuty kierowcy tira. To on, zdaniem śledczych, jest winien śmierci maszynisty.

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Tir zderzył się z pociągiem, zginął maszynista. Kierowca usłyszał zarzuty

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cztery lata temu pani Justyna usłyszała diagnozę - czerniak. Leczenie w Polsce nie przyniosło oczekiwanych efektów, szansę daje jednak klinika w Izraelu. Kobieta samotnie wychowuje troje dzieci. To właśnie one postanowiły założyć zbiórkę i ratować swoją mamę. "Jej największym marzeniem jest dożyć 18. urodzin mojej siostry, która dziś ma 15 lat. Niestety kwota jest porażająca. Bardzo się boimy, że nie damy rady" - piszą dzieci Justyny. Potrzeba jeszcze 590 tysięcy złotych.

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Marzy, by dożyć 18. urodzin córki. Dzieci postanowiły ją ratować i założyły zbiórkę

Źródło:
tvn24.pl, zwrotnikraka.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Fachowo to się nazywa prehabilitacja i jest niczym innym jak przygotowaniem pacjenta do leczenia. Na pytanie, po co mnożyć terapie i męczyć chorego dodatkowymi zabiegami, orędownicy tej metody z Poznania mają prostą odpowiedź: może zdziałać cuda.

Prehabilitacja ma liczne korzyści dla szpitala i pacjenta. "To ścieżka do szybszego, lepszego powrotu do zdrowia"

Prehabilitacja ma liczne korzyści dla szpitala i pacjenta. "To ścieżka do szybszego, lepszego powrotu do zdrowia"

Źródło:
Fakty TVN

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl

To jej decyzja sprawiła, że wstrzymano prace nad jedną z najważniejszych obecnie inwestycji realizowanych w kraju. Dorota Dąbrowska, Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łodzi, nakazała wstrzymanie pracy nad ryciem tunelu kolejowego pod miastem po tym, jak w sercu miasta runęła jedna z kamienic. Kiedy prace zostaną wznowione? - Tego obecnie nie wie nikt. To bardziej skomplikowane, niż może się komukolwiek wydawać - podkreśla rozmówczyni tvn24.pl.

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Miesiąc od katastrofy. "Katarzyna" stoi i jeszcze długo może się nie ruszyć

Źródło:
tvn24.pl

W piątek na platformie Max pojawił się pierwszy odcinek nowego sezonu "Szadzi". Emocje mają sięgnąć zenitu. Ale czwarta transza popularnego serialu jest zarazem ostatnią. - Proszę mi wierzyć, nie da się zrobić piątego sezonu - mówi aktor Bartosz Gelner. I wyjaśnia dlaczego.

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

"Zaskakujące" zakończenie. Finałowy sezon "Szadzi" od dziś na Max

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie o premierze drugiej części "Jokera", głośnym filmie "Substancja" z Demi Moore i finałowym sezonie serialu "Szadź".

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Co w świecie filmu i muzyki? "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl