- Wyjazdów do dzieci i rozpoczętych akcji porodowych obawiamy się najbardziej. Po drodze planowaliśmy scenariusze. Na miejscu okazało się, że poród już się rozpoczął. Udało nam się przenieść pacjentkę do karetki. Niesamowita radość, ze urodziła bez powikłań, że mama i dziecko czują się dobrze - opowiada ratownik, który przyjmował poród na autostradzie A1.
Autor: mag / Źródło: TVN 24 Katowice