Generał, który umierał dwa razy

[object Object]
Nagranie archiwalne z 2015 roku: Czesław Kiszczak skazany w związku z wprowadzeniem stanu wojennegotvn24
wideo 2/2

Na ławie oskarżonych o wprowadzenie stanu wojennego nigdy nie zasiadł generał Michał Janiszewski, twórca Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. Prokurator IPN uznał, że nie żyje. Tymczasem generał zmarł niemal dziesięć lat po wniesieniu do sądu aktu oskarżenia, a cztery lata po pierwszych wyrokach - wynika z ustaleń tvn24.pl. - To jedna z najważniejszych postaci dla całej dekady lat 80. w Polsce - ocenił politolog, profesor Antoni Dudek.

Śledztwo przeciwko "członkom związku przestępczego, o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw" prokurator Instytutu Pamięci Narodowej zakończył w kwietniu 2007 roku.

Aktem oskarżenia objął wtedy generałów Wojciecha Jaruzelskiego, Floriana Siwickiego, Czesława Kiszczaka, Tadeusza Tuczapskiego oraz siedem innych osób, w tym Stanisława Kanię.

"Zmarli członkowie związku przestępczego"

Akt oskarżenia, liczący ponad 160 stron, stanowi informację publiczną i został udostępniony przez Instytut Pamięci Narodowej w internecie.

Do sądu przesłał go prokurator Piotr Piątek, wtedy pracujący w pionie śledczym instytutu. Według niego generał Michał Janiszewski powinien zostać oskarżony, ale to już niemożliwe, gdyż należy do "zmarłych członków związku przestępczego kierowanego przez generała Wojciecha Jaruzelskiego: generała Tadeusza Hupałowskiego, generała Mieczysława Dębickiego, generała Michała Janiszewskiego i innych". Taka informacja znajduje się na 145. stronie aktu oskarżenia.

Tymczasem, jak sprawdziła redakcja tvn24.pl, generał Michał Janiszewski zmarł dopiero w lutym 2016 roku, czyli niemal w dekadę po wysłaniu aktu oskarżenia.

Fragment aktu oskarżenia między innymi przeciwko generałowi Wojciechowi Jaruzelskiemu z 16 kwietnia 2007 roku w sprawie wprowadzenia stanu wojennego

ZOBACZ TAKŻE: Akt oskarżenia z 2007 roku udostępniony przez IPN >

Informację o jego śmierci podały wtedy krajowe media, w prasie pojawiły się także nekrologi.

Trwa postępowanie wyjaśniające

Do Instytutu Pamięci Narodowej skierowaliśmy serię pytań w tej sprawie. Chcieliśmy wiedzieć na jakiej podstawie prokurator uznał, że generał już nie żyje.

"Postanowieniem z dnia 25 lipca 2007 roku prokurator oddziałowej komisji ścigania zbrodni przeciwko narodowi polskiemu w Katowicach umorzył śledztwo w sprawie popełnienia zbrodni komunistycznych przez generała Michała Janiszewskiego. Jako przyczynę umorzenia śledztwa przyjęto śmierć sprawcy" - brzmi odpowiedź, jaką na po czterech tygodniach oczekiwania, przesłał prokurator Robert Janicki z Głównej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

W pisemnej odpowiedzi dla nas prokurator Janicki przyznał jednocześnie, że generał zmarł dopiero dziewięć lat później. "Przyjęte rozstrzygnięcie nie było słuszne, bowiem tenże Michał Janiszewski zmarł 3 lutego 2016 roku. Trwa teraz postępowanie służbowe, które ma na celu wyjaśnienie przyczyn powstałego uchybienia" - zaznaczył.

"Był jednym z trzech najbliższych generałowi Jaruzelskiemu postaci"

Jaką rolę generał Janiszewski pełnił w latach 80., zapytaliśmy historyka i politologa, profesora Antoniego Dudka z Uniwersyteu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, byłego członka Rady Instytutu Pamięci Narorowej.

- Można go uznać, za jedną z najważniejszych postaci dla całej dekady lat 80. w Polsce - odpowiedział Dudek. - Był jednym z trzech najbliższych generałowi Jaruzelskiemu postaci. Wojskiem rządził generał Florian Siwicki, aparatem bezpieczeństwa generał Czesław Kiszczak, a faktyczną rolę premiera pełnił - jako szef Urzędu Rady Ministrów - Michał Janiszewski.

Zapytaliśmy, jak można wytłumaczyć, że tak ważna postać komunistycznego aparatu władzy została uznana za nieżyjącą: - Bardzo zaskakujące odkrycie, że w taki sposób został wyreklamowany z ławy oskarżonych. Nie potrafię odpowiedzieć, czy przyczyną jest lenistwo prokuratora, czy może coś innego. Liczę, że IPN wkrótce to nam wyjaśni - powiedział Dudek.

Zapytaliśmy, czy profesora nie dziwi, iż pozostali oskarżeni generałowie w sprawie wprowadzenia stanu wojennego nigdy nie wspomnieli że generał Janiszewski żyje.

- To mnie nie dziwi. Pozostali lojalni wobec siebie - podkreślił historyk i politolog.

"Jeden z największych skandali współczesnej Polski"

Postać generała Janiszewskiego, mimo jego śmierci w 2016 roku, zachowuje swoje polityczne znaczenie. Jego związki z najbliższym otoczeniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego badał na przykład poseł PO Krzysztof Brejza.

Zdobył on oficjalny biogram Barbary Skrzypek, która jest od niemal trzydziestu lat jedną z najbliższych współpracowniczek prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Wynika z niego, że popularna "pani Basia" była sekretarką generała Janiszewskiego - najpierw jako szefa Urzędu Rady Ministrów, a następnie szefa Kancelarii Prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego.

To od generała Janiszewskiego przejmował Kancelarię Prezydenta sam Jarosław Kaczyński, który pełnił tę rolę w administracji Lecha Wałęsy.

- To jeden z największych skandali współczesnej Polski. IPN, zamiast rozliczyć jednego z głównych twórców stanu wojennego, wymazuje go z aktu oskarżenia - komentował w rozmowie z tvn24.pl poseł Brejza. - Sprytnie ułaskawiono generała, fałszując akt oskarżenia - dodał.

- Zwracam uwagę, że najbliższymi współpracownikami generała Janiszewskiego jest "pani Basia", a Antoniego Macierewicza nie odstępuje na krok "pan Kazio", również od generała Janiszewskiego - zaznaczył parlamentarzysta Platformy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Przeszłość "pana Kazimierza" u boku generała Janiszewskiego >

- Tu nie ma przypadku, ktoś celowo chronił kluczowego generała, rozpiął nad nim parasol ochronny. Jeszcze dziś składam w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury - zaznaczył w rozmowie z tvn24.pl poseł Krzysztof Brejza.

Brak kontaktu

Piotr Piątek, z prokuratury odszedł na emeryturę w 2012 roku, dziś nie pełni żadnych funkcji publicznych i nie udało nam się z nim skontaktować.

- Powody osobiste o tym zdecydowały (o odejściu z prokuratury-red.) i nie chciałbym nic więcej o tym mówić. Tylko one skłoniły go do tej decyzji - powiedział wtedy PAP jego ówczesny przełożony, szef krakowskiego oddziału IPN Marek Lasota.

Nekrolog generała Janiszewskiego z 2016 rokunekrologi.wyborcza.pl

Sylwetka generała

Michał Janiszewski urodził się w 1926 roku, w Poznaniu, w inteligenckiej rodzinie, jego ojcem był lekarz. Od 1950 roku był członkiem PZPR oraz zawodowym żołnierzem. Najbliższym współpracownikiem generała Wojciecha Jaruzelskiego został w 1973 roku, obejmując funkcję szefa gabinetu Ministra Obrony Narodowej. W latach 80. pełnił funkcję szefa Urzędu Rady Ministrów, aż do końca istnienia PRL, gdy objął funkcję szefa Kancelarii Prezydenta Wojciecha Jaruzelskiego.

Ze skąpych zapisów Instytutu Pamięci Narodowej wynika, że ukończył liczne kursy wojskowe, w tym Wyższy Akademicki Kurs Łączności w ZSRR, w Leningradzie, trwający od września 1962 roku do lipca 1963 roku. W 1974 roku zdobył tytuł doktora nauk wojskowych.

Zmarł w lutym 2016 roku.

Cytaty dotyczące Michała Janiszewskiego z aktu oskarżenia przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, która wprowadziła stan wojenny:

Ten moment stanowi punkt końcowy działań przygotowujących wprowadzenie stanu wojennego. Do tej pory grupa wysokich urzędników PRL kierowana przez generała Wojciecha Jaruzelskiego a więc: Stanisław Kania, Czesław Kiszczak, (...) generał Michał Janiszewski podejmowali działania których celem była likwidacja pokojowego ruchu społecznego związanego głównie z NSZZ "Solidarność". Sposobem do osiągnięcia tego celu było wprowadzenie stanu wojennego, w trakcie którego w/w planowali pozbawić wolności osoby poprzez internowanie i wydawanie wyroków skazujących za czyny wcześniej niekaralne a także popełniać inne przestępstwa przeciwko wolności oraz nadto naruszać nietykalność cielesną, tajemnicę korespondencji i prawa pracownicze.

O tym, że będzie wprowadzony stan wojenny w dniu 13 grudnia 1981 roku świadek wiedział wcześniej od generała Michała Janiszewskiego - szefa URM. Rozmowa miała miejsce w sekretariacie Komitetu Obrony Kraju, u generała Mieczysława Dębickiego. Obecni wówczas byli płk Tadeusz Malicki, pułkownik Bronisława Pawlikowski z MSW. Generał Michał Janiszewski poinformował, że Wojciech Jaruzelski chce uprzedzić zaplanowaną na 17 grudnia 1981 roku w Warszawie manifestację NSZZ Solidarność. To było ostatecznym pretekstem do wprowadzenia stanu wojennego.

W trakcie tego spotkania generał Michał Janiszewski, który był faktycznym łącznikiem między KOK a generałem Wojciechem Jaruzelskim polecił obecnym, aby wymyślili nazwę organu, który miałby symbolizować stan wojenny. Ten niedookreślony organ miał się nazywać tak, aby nie można było wykorzystać skrótu do niekorzystnych skojarzeń. W pewnym momencie generał Michał Janiszewski oświadczył, że nazwa brzmieć będzie Wojskowa Rada Ocalenia Narodowego.

Stan przygotowań do wprowadzenia stanu wojennego omawiany był na posiedzeniu Komitetu Obrony Kraju, w dniu 19 czerwca 1981 roku na którym obecni byli m.in generałowie Wojciech Jaruzelski, Florian Siwicki, Tadeusz Tuczapski, Michał Janiszewski.

Będący już I sekretarzem KC PZPR generał Wojciech Jaruzelski na posiedzeniu biura politycznego w dniu 26 października 1981 zaproponował stałe zapraszanie na posiedzenia szefa URM generała Michała Janiszewskiego.

Autor: Robert Zieliński (r.zielinski@tvn.pl) / Źródło: tvn24.pl, IPN

Pozostałe wiadomości

TikTok w Stanach Zjednoczonych przestał działać. Wcześniej kierownictwo firmy podało, że jeśli administracja prezydenta USA Joe Bidena nie wyda natychmiast zapewnienia, że nie będzie egzekwowała prawa dotyczącego TikToka, aplikacja zostanie wyłączona w USA 19 stycznia. Z kolei Donald Trump zapowiedział, że gdy obejmie urząd prezydenta, "najpewniej" zawiesi zakaz na 90-dni.

Zakaz wszedł w życie. "Nie możecie na razie używać" aplikacji

Zakaz wszedł w życie. "Nie możecie na razie używać" aplikacji

Źródło:
PAP, Reuters

Nigeria została przyjęta jako kraj partnerski do międzynarodowej grupy BRICS, stając się obok RPA, Egiptu, Etiopii i Ugandy piątym krajem afrykańskim obecnym w tym sojuszu. Status partnerski pozwala Nigerii uczestniczyć w spotkaniach i wydarzeniach BRICS, ale nie przyznaje pełnych przywilejów członkowskich, takich jak prawo głosu.

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Kolejne afrykańskie państwo dołącza do BRICS

Źródło:
PAP

Rozejm między Hamasem a Izraelem, który miał wejść w życie o 8.30 (7:30 czasu polskiego), nie zostanie wdrożony do czasu, aż palestyńska organizacja nie spełni wymaganych warunków - przekazał rzecznik izraelskich sił zbrojnych. Dodał, że "Siły Obronne Izraela kontynuują ataki w Strefie Gazy, dopóki Hamas nie wypełni swoich zobowiązań". Nad ranem w Strefie Gazy słychać było syreny alarmowe oraz wybuchy.

Rozejmu nie ma. Izrael kontynuuje ataki, nad miastem chmura dymu

Rozejmu nie ma. Izrael kontynuuje ataki, nad miastem chmura dymu

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

W północnej części Nigerii doszło do eksplozji przewróconej cysterny z paliwem. Jak podaje AFP, powołując się na lokalne władze, w wyniku wybuchu zginęło co najmniej 70 osób, a wiele zostało rannych. Wśród ofiar są osoby, które zgromadziły się wokół pojazdu, by zebrać rozlane na drodze paliwo.

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

"Zgromadził się tłum, aby zebrać paliwo". Nie żyje 70 osób

Źródło:
PAP

Donald Trump przyjechał w sobotę wieczorem do Waszyngtonu, gdzie w poniedziałek ma odbyć się inauguracja jego prezydentury. W tym samym czasie na ulice stolicy Stanów Zjednoczonych wyszedł Marsz Ludu, który od lat protestuje przeciwko działaniom Trumpa. Do demonstracji doszło także w innych miastach USA.

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

"Jestem wściekła, smutna i przytłoczona". Protesty przeciwko prezydenturze Trumpa

Źródło:
BBC, AP

Siły ukraińskie opuściły teren zakładu materiałów ogniotrwałych w mieście Czasiw Jar w obwodzie donieckim. Punkt ten - jak pisze portal Ukraińska Prawda - był ich "niezawodną fortyfikacją". Walki o Czasiw Jar trwają od kwietnia zeszłego roku. Rosja rzuciła na ten odcinek co najmniej 10 tysięcy żołnierzy.

Siły ukraińskie opuściły "niezawodną fortyfikację"

Siły ukraińskie opuściły "niezawodną fortyfikację"

Źródło:
Suspilne, NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Do Polski dotarło 28 najnowszych czołgów Abrams. "Po transporcie drogą morską, przejdą przegląd, a potem trafią na służbę do Wojska Polskiego. Docelowo będziemy mieć 250 takich Abramsów" - przekazał minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz.

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Najnowsze Abramsy już w Polsce. Szef MON: docelowo będziemy mieć 250 takich czołgów

Źródło:
PAP
"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

"Melania, ojej, co ona musi znosić!"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Policyjny wolontariusz z Indii został skazany za gwałt i morderstwo 31-letniej lekarki w szpitalu we wschodniej części Kalkuty - podała agencja Reutera. Proces w sprawie przestępstwa był przyspieszony, a sprawcy grozi dożywocie lub kara śmierci. Zbrodnia wywołała ogólnokrajowe oburzenie brakiem bezpieczeństwa kobiet w Indiach.

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Zbrodnia "najrzadsza z rzadkich". Policyjnemu wolontariuszowi grozi kara śmierci

Źródło:
Reuters

Serce mi pęka z trwogi, kiedy czytam te straszne wpisy kierowane do Ciebie - napisał szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak. Swój wpis skierował do prezydentki Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, wobec której pojawiły się w internecie groźby, nawiązujące między innymi do zabójstwa wcześniejszego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza przez nożownika podczas finału WOŚP sześć lat temu.

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

"Serce mi pęka z trwogi". Owsiak reaguje na wpis Dulkiewicz

Źródło:
PAP

Inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę trwa już 1060 dni. W rosyjskim ataku na Kijów zginęły trzy osoby, a w ataku na Zaporoże rannych zostało 10 osób. Poważnie uszkodzona została też zaporoska katedra. Ukraińcy z kolei uderzyli w bazę paliwową w rosyjskim obwodzie tulskim. Analitycy ukraińskiego projektu DeepState, który monitoruje sytuację na froncie, informują o postępach wojsk rosyjskich w obwodzie donieckim. Podsumowujemy, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Atak na Zaporoże, siły rosyjskie są coraz bliżej ważnego bastionu

Atak na Zaporoże, siły rosyjskie są coraz bliżej ważnego bastionu

Źródło:
PAP, Reuters, NV, tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto ponownie żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać 16 milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 18 stycznia 2025 roku.

Duża kumulacja w Lotto

Duża kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Do tej pory przyzwyczailiśmy się do życia w świecie liberalnym, gdzie prawo międzynarodowe jest przestrzegane, teraz ten czas się kończy - powiedział w "Faktach po Faktach" były minister spraw zagranicznych w rządzie PiS Jacek Czaputowicz, odpowiadając na pytanie, co się zmieni po inauguracji prezydentury Donalda Trumpa w USA. Były szef MSZ dodał, że Trump "przychodzi w dużo gorszej sytuacji" niż, gdy kończył swoją poprzednią kadencję w 2020 roku.

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Donald Trump "musi przyjąć te zasady gry, które w międzyczasie się wytworzyły"

Źródło:
TVN24

Troje Polaków utonęło przy jednej z plaż przylądka Punta Cana na wschodzie Dominikany. Wśród ofiar śmiertelnych jest też Portugalczyk. Z wody uratowano obywatela Rosji. Informację w tej sprawie potwierdziło nam Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Tragedia w kurorcie. Znaleźli ciało trzeciego Polaka

Aktualizacja:
Źródło:
RMF24, PAP

W sobotę doszło do zawalenia się wyciągu narciarskiego w hiszpańskim ośrodku Astun w regionie Aragonia. 10 osób zostało rannych - podał dziennik El Pais. Akcja ratunkowa została zakończona.

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Runął wyciąg narciarski. "Widziałem kilkadziesiąt osób skaczących ze znacznych wysokości"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, elpais.com

Policjanci wyjaśniają okoliczności i przyczyny tragicznego wypadku, do którego doszło w Maminie (powiat makowski). 62-letni mężczyzna kierowca śmieciarki położył się pod nią, by sprawdzić usterkę. Auto się stoczyło i najechało na niego. Zmarł w szpitalu.

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Tragiczny wypadek przy pracy, nie żyje kierowca śmieciarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/policja Maków Mazowiecki

Hodowle psów, często pseudohodowle, nie są wystarczająco uregulowane. Nawet jeśli się zarejestrują, to nikt ich nie sprawdza - chyba że wyjdzie na jaw, że taka hodowla to umieralnia albo nawet cmentarz. Wtedy jest już często za późno. Obrońcy zwierząt apelują do Sejmu, by to zmienił.

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Pseudohodowle wciąż mają się dobrze. Niepotrzebne psy w jednej z nich zostały skazane na śmierć z głodu w piwnicy

Źródło:
Fakty TVN

Czy Julia Wieniawa jest milionerką? Przyznaje, że tak. Młoda artystka gra, śpiewa i działa w mediach społecznościowych. Zadebiutowała w wieku 14 lat. O szczegółach zarobków nie chce mówić, bo według niej "pieniądze lubią ciszę". Wieniawa przyznaje, że czasem ulega fanaberiom, ale zaczęła to robić dopiero, gdy osiągnęła "podstawę finansową". - Często ludzie, jak zarobią pierwsze większe pieniądze, to już wtedy idą kupić sobie drogi samochód, albo drogą torebkę - stwierdza.

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

"Jestem milionerką". Woli mówić o liczbach na social mediach niż na koncie

Źródło:
tvn24.pl

Warunki drogowe w niedzielę rano są trudne na znacznym obszarze Polski. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gęstymi mgłami. Widzialność spadła nawet do 100 metrów. Dodatkowo w wielu miejscach jezdnie mogą być śliskie.

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Na drogach ledwo widać. Ostrzeżenia w wielu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

W wieku 69 lat zmarł producent telewizyjny Ryszard Sibilski. Był mężem wokalistki Ewy Bem, która poinformowała o jego śmierci w mediach społecznościowych. W przeszłości współtworzył stację TVN i zasiadał w radzie nadzorczej Grupy ITI. Kierował również Endemol Shine Polska.

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Nie żyje Ryszard Sibilski. Producent telewizyjny miał 69 lat

Źródło:
PAP

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy ponownie rozbrzmi w najróżniejszych zakątkach świata. W ramach 33. Finału zarejestrowanych zostało 95 zagranicznych sztabów. - Jesteśmy prawie gotowi - mówił w TVN24 szef sztabu na Bali Andrzej Jakubowski. Anna Tomala, organizatorka z Melbourne, przypomniała, że to już dziewiąty Finał w Australii, a ludzie "zawsze na ten dzień czekają".

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Pierogi na Bali, impreza "po naszemu" w Melbourne. Zagraniczne sztaby WOŚP w pełnej gotowości

Źródło:
tvn24.pl

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło legendarne zdjęcie Chrisa Niedenthala, symbol stanu wojennego w Polsce. Razem z fotografem wystawili je Lena i Filip Sosnowscy. - WOŚP pomogła uratować nam życie i zdrowie. Dziś mamy cztery lata i chcemy (przy małej pomocy rodziców) podziękować oraz oddać choć promil dobra, które nas spotkało - czytamy w opisie aukcji.

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Legendarne zdjęcie na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w tym roku gra na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej. W zbiórkę angażują się również ci, którzy są w trakcie leczenia onkologicznego. - Czas płaczu, niedowierzań, pytań "dlaczego ja", już minął. Próbuję wszystkie negatywne emocje przekształcić w coś fajnego, dobrego - zaznaczyła w rozmowie z TVN24 Joanna Nalepa Magdziak, wolontariuszka sztabu w Toronto, u której kilka miesięcy temu zdiagnozowano nowotwór piersi.

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Usłyszała diagnozę, która była jak wyrok śmierci. Gra z WOŚP, bo "ta choroba to nie jest ona"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o filmie "Kompletnie nieznany", kontynuacji "Pasji" Mela Gibsona i festiwalu Open'er, który wygrał 14. edycję prestiżowego plebiscytu European Festival Awards.

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Frekwencyjna klapa "Putina", kontynuacja "Pasji", Open'er zwycięzcą europejskiego plebiscytu

Źródło:
tvn24.pl